Kłopot pojawił się znikąd. Ponad 5 lat bezawaryjnej jazdy. Jedynie koszty eksploatacji, auto na corocznych przeglądach serwisowych – ostatni w marcu.
Autko to Mazda 3 z 2004 roku, benzyna, silnik 1,6.
Na weekendzie schodzę sobie jak codziennie do auta na parkingu, odpalam (bez żadnego problemu) i ruszam. I po kilku metrach słyszę cichy gwizd. Myślałem, że to jakieś inne auto, więc nie zwróciłem uwagi, ale po kolejnych kilkunastu metrach gwizd robi się głośniejszy i wtedy zorientowałem się że to z mojego silnika. Zatrzymałem się, a dźwięk robi się coraz bardziej metaliczny. Cofnąłem szybko na parking, zgasiłem. Sprawdziłem poziom oleju – manetka suchutka – zero oleju.
Nie zapaliła mi się kontrolka oleju, olej uzupełniany był na przeglądzie w marcu. Auto odholowałem do serwisu Mazdy, ale mam mieszane uczucia – mam wrażenie, że ściągną grubą kasę, może warto dać do jakiegoś standardowego serwisu, niekoniecznie oficjalnego, autoryzowanego i co tu ukrywać, mocno drogiego. Stąd też ta konsultacja.
Jak może teraz wyglądać naprawa takiej usterki? Jak poważny może to być problem? Auto dzień wcześniej jeździło bez zarzutu. Na tym "gwiździe" przejechałem kilkanaście metrów na niskich obrotach. Nie zauważyłem jakiegoś kłopotu z dynamiką jazdy.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi!
Mazda 3, 2004r, problem z silnikiem
Strona 1 z 1
A gdzie się podział olej
Od marca nie sprawdzałeś poziomu
Silnik suchy
Została plama po aucie 
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
A pamiętasz może , czy po przekręceniu kluczyka, zanim odpaliłeś motor, kontrolka oleju paliła się na czerwono?A jeżeli tak , to czy zgasła po uruchomieniu silnika?
Szukasz dobrego i sprawdzonego samochodu? Dobrze trafiłeś!
http://www.carpasja.com +48 662 04 96 98 andrzej@carpasja.com
http://www.carpasja.com +48 662 04 96 98 andrzej@carpasja.com
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości