Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich, jestem nowy na tym forum, zakupiłem niedawno Mazdę 3 wersję Top z 2.0 benzyna, otóż zauważyłem że autko czasem trzeba dłużej ,,pokręcić rozrusznikiem,, dzieje się tak przeważnie gdy w baku jest już mało paliwa tj. kilka ,,kreseczek,, przed rezerwą... gdy natomiast jest ponad połowa benzyny w baku problem nie występuje...Czy ktoś już miał podobne doświadczenie w tej dziedzinie? Proszę o jakieś wskazówki. Pozdrawiam

U mnie też czasami "kręci dłużej"
Nie zwróciłem uwagi czy to zależy od ilości paliwa – obstawiłbym coś innego.
Wydaje mi się że po prostu ten model tak ma.

może być słaby aku, mogą być już słabe świece, a dodatkowo jak chcesz odpalać za pierwszym to w pozycji kluczyka ON poczekaj aż pompa paliwa zaciągnie paliwa się wyłączy(słychać taki charakterystyczny dźwięk pompy który nagle się ucina) i dopiero wtedy włącz rozrusznik, powinien wtedy odpalać za pierwszym razem.

Po odpalaniu od 0 ( kluczyk) trochę kręci dłużej ale 2 s w pozycji ON -pompka zaciagnie i pali natychmiast

Drogie chłopaki to nie tak... Zawsze i to w każdym moim samochodzie a wcześniej były to same alfy romeo 146, 147, 156 czekałem te parę sekund nim kręciłem do zupełnego odpalenia. Robię tak również od samego początku w Maździe, problem odnotowałem gdy w baku jest niewiele paliwa dochodzi do rezerwy, lecz gdy bak jest pełny lub polowa problemu z ,,kręceniem,, nie było.. czytałem na forum o podobnych przypadkach lecz nikt nie podał jeszcze ostatecznej przyczyny... Moje typy to : może świece zapłonowe mają w końcu już 6 lat i 100.000tys przebiegu, może wina akumlatora lecz był sprawdzany i jest dobry..dalej może kiedyś zassała chrzczonego paliwa i osiadł się jakiś ,,syf,, w baku na filtrze? Lub cewki zapłonowe?? Problem mnie trochę irytuje w Maździe bo długie ,,kręcenie,, może być zabójcze dla rozrusznika... Dodam że problem jest sporadyczny nie występuje za każdym razem przy odpaleniu, ale przynajmniej raz na 4-5 odpaleń. Jeśli ktoś będzie coś wiedział proszę o jakieś wskazówki. Pozdrawiam ropsson krk.

Ponawiam Temat. Dziś przeczyściłem klemy od akumlatora i wedle wskazówek znajomego elektro-mechanika wymieniłem ,,dotychczasowy,, kluczyk na zapasowy nówke, ponoć przyczyna może leżeć właśnie po stronie zużytego kluczyka a raczej imobilasera. Jeśli to wszystko nie pomoże i problem znów się powtórzy dam znać.

Witam. podzczepiam sie pod temat. Niedawno zakupilem taka sama wersje mazdy jak zalozyciel tego tematu i tez mam takie same objawy tego odpalania jak wszyscy tutaj pisaliscie. Wczesniej an forach czytalem gdzies ze ten typ tak po prostu juz ma i radzili zeby po przekrecenu kluczyka w pozycje "zapłon" chwilke odczekac. Od kiedy zacząłem tak robić problemu nie ma. Faktycznie chyba pompa musi najpierw zassac paliwko a pozniej dopiero nalezy odpalac. Tak samo ze stanem paliwa w baku. działo sie to tylko w przypadku gdy mialem go mniej niz 1/3. Świece i te inne dzikie weze chyba nic do tego nie maja bo bylyby tez inne objawy ich zuzycia, A tutaj jest tak ze auto normalnie kreci rozrusznikiem, nie szarpie ani nie rpzerywa nic podczas jazdy, silnik pracuje ladnie, cicho i rowno, nic nie kopci itp.

sysio1 napisał(a):Wczesniej an forach czytalem gdzies ze ten typ tak po prostu juz ma i radzili zeby po przekrecenu kluczyka w pozycje "zapłon" chwilke odczekac.

Ten typ wcale tak nie ma. Być może pompa paliwa nie trzyma. U mnie pali od pierwszego od razu bez czekania.

tomek-waw napisał(a): U mnie pali od pierwszego od razu bez czekania.

dokładnie szczególnie po czyszczeniu krokowca i przepustnicy

Dopisano sobota, 15 czerwca 2013, 12:20:

tomek-waw napisał(a): U mnie pali od pierwszego od razu bez czekania.

dokładnie szczególnie po czyszczeniu krokowca i przepustnicy

u mnie też był taki objaw, przeczyściłem przepustnice ( zwykły środek do czyszczenia gaźników ) i pali zawsze bez długiego kręcenia

Witam,
Zdaje się, że czysczenie przepustnicy może pomóc w wielu przypadkach. Ja przeciściłem z nagaru (był juz ten temat wałkowany na forum) i rzeczywiście odpala od ręki, z tym że u mnie problem "długiego kręcenia" pojawiał się na rozgrzanym silniku.

A macie podczas rozruchu, gdy już silnik załapie takie chcarakterystyczne wzdrgnięcie silnikiem i skok wzkazówki obrotomierza powyżej 2 tyś obr.?
Nie wiem czy to normalne, ale u mnie występuję prawie każdorazowo podczas rozruchu. Bez zwzgledu czy odpalam z wciśniętym sprzęgłem, czy bez.

marcin255 napisał(a):

tomek-waw napisał(a): U mnie pali od pierwszego od razu bez czekania.

dokładnie szczególnie po czyszczeniu krokowca i przepustnicy

Wyczyściłem dokładnie dolot i przepustnicę, zamontowałem filterek na odmę, ale nadal rozrusznik czasem długo kręci. W którym miejscu znajduje się krokowiec?

Gigi_ napisał(a):W którym miejscu znajduje się krokowiec?

na przepustnicy

pod numerem 2

Dzięki Seraf. To w takim razie go pominąłem. Wystarczy go rozkręcić i wyczyścić? Można coś łatwo uszkodzić?

Witam serdecznie. U mnie rano na zimnym pali odrazu. Na rozgrzanym jest różnie czasami musze przytrzymać kluczyk ok 3-4 sekund aby załapał.

Jacek72 napisał(a):Witam serdecznie. U mnie rano na zimnym pali odrazu. Na rozgrzanym jest różnie czasami musze przytrzymać kluczyk ok 3-4 sekund aby załapał.

Wyczyść przepustnice. Miałem taki sam objaw. Na zimnym palił dobrze, a na ciepłym różnie, czasem pół obrotu a czasem dłużej. Robiłem to ponad rok temu i od tamtej pory zawsze pali od razu.

Czyściłeś i jest ok?

Minęły od tamtego momentu 2 lata i jest ciągle na dotyk bez różnicy czy zima, lato, silnik ciepły zimny.