Dużo pali – 2.0pb + lpg

Madzia zaczęła dużo palić, od kilku dobrych tankowań idzie w górę z około 11l do obecnych 16 (przy tym samym stylu, głównie miejskiej jazdy); przy okazji czuć spadek mocy w całym zakresie obrotów, odpycha się może ździebko lepiej jak 88KM 1.5 w 19 letniej Kia Sephia ojca.
Żadna kontrolka nie wyskakuje, silnik pracuje równo.
Gaz założony 16kkm temu i przy okazji zmienione świece, serwis i wymiana filtru około 5kkm temu i wtedy jeszcze paliła w normie.
Jakieś sugestie oprócz możliwości padniętej lambdy (podejrzenie ale ELM jak na złość mi padł) ? Hamulce na pewno nie trzymają bo auto spokojnie można na luzie przetoczyć.
Żadna kontrolka nie wyskakuje, silnik pracuje równo.
Gaz założony 16kkm temu i przy okazji zmienione świece, serwis i wymiana filtru około 5kkm temu i wtedy jeszcze paliła w normie.
Jakieś sugestie oprócz możliwości padniętej lambdy (podejrzenie ale ELM jak na złość mi padł) ? Hamulce na pewno nie trzymają bo auto spokojnie można na luzie przetoczyć.