Klub MazdaSpeed

witam,
Mam mazdę 3 2005 2.0 benzyna-gaz, jakiś czas temu zapalił mi się check engine. Po podpięciu do komputera wyświetlił się błąd p0134 – nie wykryto aktywności HO2S-11 (w xcan xl p0134 obwód sondy lambda blok cyl.1 czujnik1) oraz błąd p0661 – Niskie napięcie w obwodzie sterowania zaworem strojeniowym kolektora ssącego (scan xl nie widzi tego błędu). Początkowo podejrzewałem sonde lambda i zdecydowałem się ją wymienić na jakąś używkę z allegro, po przelutowaniu wtyczki i podłączeniu, zmierzyłem napięcie sondy miernikiem na rozgrzanym silniku i wynosiło ono ok. 0,9 v – napięcie było właściwie cały czas stałe, spadało tylko po dodaniu gazu. Oczywiście po przejechaniu kilkunastu kilometrów znów zaświecił się check. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że ForScan pokazuje napięcie sondy w przedziale 0.06V do 0.09 V, zaś na mierniku mam napięcie ok. 0.9V. (Napięcie jest właściwie identyczne na starej i nowej sondzie). Bardzo proszę o pomoc, przeczytałem już mnóstwo tematów i naprawdę zaczyna brakować mi już pomysłów. Pragnę też zaznaczyć, że wydaje mi się, że wzrosło także spalanie. Pod spodem zamieszcza screeny z programu.

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc?

zagazowana ?
skoro nie sonda to
– Inappropriate fuel pressure
– Faulty fuel injectors
– Intake air leaks may be faulty
– Exhaust gas leaks

Dziękuje za odpowiedź, tak mazda jest zagazowana. Nie jestem w 100% pewny czy sonda, którą zakupiłem jest odpowiednia do mojej mazdy, gdyż posiadała ona inną wtyczkę, dlatego też musiałem ją przelutować. Niestety nie wiele rozumiem z błędów które podałeś. Zastanawiam się co w pierwszej kolejności mam sprawdzić/wymienić?

pozdrawiam

ciśnienie paliwa , uszkodzone wtryski , wyciek spalin -generalnie widzę często ten błąd powiązany z gazem

czyli pozostaje mi usunąć błąd pojeździć na benzynie i sprawdzić czy znów wyskoczy?

ForScan pokazuje napięcie sondy w przedziale 0.06V do 0.09 V, zaś na mierniku mam napięcie ok. 0.9V

Jestem raczej laikiem w tych sprawach, ale szukając rozwiązania swojego problemu natknąłem się na informację, że miernik może nie być wystarczająco dokładny, mieć za duży interwał czy coś takiego i tym samym nie pokazywać zmieniających się wartości. Odczyty z ForScan są dokładniejsze – napięcie powinno zachowywać się jak sinusoida.

Ja mam podobny problem więc może ktoś poradzi:

objawy:
– zapalająca się kontrolka check engine
– stwierdzony przez gazownika "charakterystyczny zapach spalin"
– błąd niskiej sprawności katalizatora (występował na początku sam)
– błąd P0134 (Obwód czujnika 02 (zespół 1 czujnik 1) – brak aktywności
– błąd P0031 (Obwód sterowania grzałki czujnika tlenu (zespół 1 czujnik 1) – niski sygnał
– napięcie prawidłowo falowało w przedziale 0,5-1v
– brak szarpania, gaśnięcia czy zwiększonego spalania

– Byłem u elektryka, który sprawdził mi przewody – ok
– Wymieniłem sondę na zamiennik NTK

Po podpięciu kompa pierwszego dnia po wymianie wykasowano stare błędy, korekty na jałowym były idealne.
Drugiego dnia wyskoczył check engine i po podpięciu kompa okazało się że objawy (może poza błędem niskiej sprawności katalizatora) nie ustąpiły, korekty się trochę rozjeżdżają, a napięcie niezależnie od wysokości obrotów pokazuje cały czas 1,01v (kręcona nawet do 6tys. obrotów). Sprawdzone na biegu jałowym i podczas jazdy.

Gazownik sugeruje, że autko może nie toleruje zamienników, ale kupno drugiej sondy i jeszcze oryginalnej w ciemno to może jak wygram w totolotka...

Mówimy o pierwszej?? w szerokopasmowej patrzysz na napięcie??!!! Jezeli już to mA świadczy o ilości tlenu. Ewentualnie AFR. Jeżeli korekty działają to z czegoś się to bierze... Gazownik nie wie jak wygląda szerokopasmowa i jak ją wykorzystać w samochodzie?? Ciekawe jak stroił instalację...

Tak, o pierwszej.
Nie chodziło o napięcie tylko o wartość lambda (mój błąd).
Co do gazownika jestem pewien, że zna się na tym co robi.

Jest jeden prost sposób żeby zobaczyć czy sonda działa. A mając gaz to już możliwości nieograniczone. Włączasz podgląd AFR założone, AFR zmierzone oraz korekta krótka i długa. Wzbogacasz mieszankę w programie do obsługi instalacji gazowej i patrzysz czy AFR zmierzony spada. Jeżeli tak to korekta krótka natychmiast pójdzie na minus żeby pokryć się z AFR założonym (docelowym). Diagnoza banalnie prosta.

Byłem u gaziarza, stwierdził że na pewno uszkodzona jest sonda lambda, trochę nie chce mi się w tą wierzyć, ale on jest o tym w 100% przekonany. Chciałbym kupić nową, ale nie wiem jaką mam wybrać, w sklepach wszyscy wciskają mi uniwersalnego Boscha. Co o tym myślicie? Cały czas nie daje mi także spokoju to napięcie wyświetlane w forscan (0,06 -0,09 V) zaś na moim badziewnym mierniku ok. 0.9V, z czego wynika, aż taka rozbieżność? Bardzo proszę o pomoc.

Cześć wszystkim , to mój pierwszy post tutaj.

Co do tematu, poradziłeś sobie z tym? Jeśli nie, mógłbyś podesłać freeze frame i wrzucić screeny z kilku wykresów dla porównania. Chodzi o pracę w zamkniętej pętli, więc pewnie potrzebny jest reset – u ciebie widzę błąd w Fuel system status. Monitor od błędu 134 uruchamia się po 30 sekundach od startu silnika, spróbuj zrobić część testów tego czasu (po resecie):
Dane do zbierania: mA na Bank1Sensor1 i volt na Bank1Sensor2, MAP, MAF, RPM, short i long trim.
Po paru sekundach idle dodaj gwałtownie gazu, zobacz czy sondy reagują, później sprawdź dłużej 2000 obrotów.

Jeśli chodzi o napięcie mierzone multimetrem, dla sensora wideband wartość jest wyliczana na podstawie prądu (mA) przepływającego przez sensor. Multimetr nie poda Ci sensownej wartości. Ew. przedostatni akapit na http://www.aa1car.com/library/wraf.htm podaje jakieś sposoby na testowanie (nie próbowałem).

Witam,
A co w przypadku gdy po wymianie sondy lambda przy uruchamianiu silnika wysakuje P0031? Jak skasuje to już się nie poajwia w czasie jazdy. Tylko przy uruchamianiu zimnego silonika . Sonda oryginał Denso DOX-0331.