Klub MazdaSpeed

Witam,

posiadam Mazde z 2004 roku z silnikiem 2.0 150KM. Właścicielem auta jestem od ponad miesiąca. Samochód miał jednego właściciela w Niemczech, gdzie był do końca serwisowany. Jedyny haczyk w tym że około roku auto stało bezczynnie i czekało aż właściciel zdecyduje się go sprzedać. Mazda jest w bardzo dobry stanie więc zdecydowałem się ją kupić. Nie szalałem nią bo auto mogło być zastane po takim czasie. Po przyjeździe do kraju od razu zrobiłem odpowiedni serwis, czyli wymiana wszystkich filtrów i płynów. Zarówno przed i po wymianie zauważyłem, że w momencie przyspieszania lub jednostajnej, niegwałtownej jazdy zdarzają się lekkie szarpnięcia. Inna sprawa, np w momencie podjeżdżania w korku pozwolę aby auto samo jechało na pierwszym biegu (bez nawet lekko wciśniętego gazu) zdarza się dosyć często, że auto szarpie, widać że zmienia obroty np zakres między 1000-1500 obrotów do czasu aż po jakimś czasie się uspokoi i jedzie normalnie. Do tego wszystkiego po wymianie oleju na Mobile1 5W30 auto tak jakby było słabsze, nie ma takiego zrywu a mój mechanik powiedział, że auto tak jakby się muli i dławi i przez to na pewno nie ma 150KM.
Co radzicie w tym przypadku? Z autkiem nic takiego się nie dzieje, mam to zostawić i nie szukać dziury w całym?

Jakieś błędy w kompie ?

Sprawdziłbym jeszcze świece (jaki przebieg? wymiana seryjnych po 120tyś km), przeczyścił przepustnice.. jak stał sporo czasu to mógł stary olej zastygnąć w silniku, teraz przepłukałeś świeżym i się coś zasklepiło. Ewentualnie jak nic nie pomoże to pojeździć trochę, płukankę zrobić i jeszcze raz olej/filtr wymienić

Szarpanie na jedynce bez gazu to według mnie normalne, ja co prawda mam 6 biegów więc jeszcze wyższe przełożenie, ale u mnie toczenie na jedynce wymaga sporo czułości, bo inaczej kończy się właśnie żabką.

Ale szarpanie podczas jednostajnej jazdy już nie jest typowe.

Przebieg 140tyś km więc mogą to być świece bo głowy za to że fabryczne były wymieniane nie dam. Może się myle ale jak dla mnie to coś z elektryką więc auto wylądowało dzisiaj u elektromechanika. Może komputer coś pokaże chociaż na desce rozdzielczej nic się nie pojawiło.

some1 napisał(a):u mnie toczenie na jedynce wymaga sporo czułości, bo inaczej kończy się właśnie żabką.

Nie tylko u Ciebie w silniku 1.6 jest podobnie

Elektromechanik podpiął auto do komputera i nie było żadnych błędów. Po odkręceniu świec okazało się że są bardzo zdezelowane. Ocenił ich przebieg na 120tyś km więc na pewno od nowości nie były wymieniane. Wszystko byłoby ok gdyby nie to że zastanawiam się nad zagazowaniem mojej trójki. Tutaj pojawia się problem bo podobno do gazu przychodzą inne świece niż oryginalne. Czy ktoś z Was się z tym spotkał? Co w ogóle sądzicie o gazowaniu tego auta, warto? Auto na tym nie ucierpi? Oczywiście w grę wchodzi pełna sekwencja, instalacja najnowszej generacji.

Ktoś wie jak zdjęć tą zapinkę (na 1 wszym cylindrze od lewej). Spinka znajduje się na gwincie na którym nakręcana jest nakrętka od cewki zapłonowej.

Chce wymienić świece a dostęp jest utrudniony właśnie na tym cylindrze..

sebastian223 napisał(a):Ktoś wie jak zdjęć tą zapinkę (na 1 wszym cylindrze od lewej). Spinka znajduje się na gwincie na którym nakręcana jest nakrętka od cewki zapłonowej.

Chce wymienić świece a dostęp jest utrudniony właśnie na tym cylindrze..

Jeśli dobrze rozumiem, że chodzi Ci o taką białą plastikową spinkę.. to wystarczyło ją podważyć śrubokrętem..

Witam,
Zapinka kablowa na 1-szej cewce od lewej strony ma w środku dwa "skrzydełka", które trzeba odgiąć dwoma średnimi wkrętakami płaskimi i wtedy pociągnąć zapinkę do góry.

Dopisano Śr, 29 maja 2013, 05:09:

arrjakubiec napisał(a):Elektromechanik podpiął auto do komputera i nie było żadnych błędów. Po odkręceniu świec okazało się że są bardzo zdezelowane. Ocenił ich przebieg na 120tyś km więc na pewno od nowości nie były wymieniane. Wszystko byłoby ok gdyby nie to że zastanawiam się nad zagazowaniem mojej trójki. Tutaj pojawia się problem bo podobno do gazu przychodzą inne świece niż oryginalne. Czy ktoś z Was się z tym spotkał? Co w ogóle sądzicie o gazowaniu tego auta, warto? Auto na tym nie ucierpi? Oczywiście w grę wchodzi pełna sekwencja, instalacja najnowszej generacji.

Nagłe szarpnięcia podczas jazdy na biegu mogą mieć związek (nie muszą) z brudnym przepływomierzem powietrza. Miałem kiedyś taki objaw w 323F BJ i po wyczyszczeniu sensora problem znikł. Przepływkę można przeczyścić samemu, np. dedykowanym płynem do przepływomierzy firmy CRC AirSenorClean. W rzadnym wypadku nie dotykać sensorów!! – czyścić spryskując płynem i poczekać aż wyschnie, ewentualnie operację powtórzyć.

pozdrawiam