Strona 1 z 2

Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 4 sty 2013, 18:59
przez Patyk
Witam

...no i mamy 13 w kalendarzu...

W związku z tym, że za tydzień mam zabrać mazde na 4tyś km przejażdżkę oddałem ją na zmianę oleju oraz pasków od alternatora i klimatyzacji. Niestety po całej, zdawałoby się rutynowej akcji mazda zbuntowała się i nie odpala... nawet nie próbuje :( Pytanie do Was czy mieliście kiedyś podobną sytuacje? Nie jestem w stanie dokładnie opisać co i jak było robione. Sam mechanik podejrzewa, że popełnił błąd przy zmianie paska od klimy. Nie znalazł jakiejkolwiek regulacji naciągu w/w paska i chcąc sobie ułatwić sprawę poluzował (jakąś- bo nie wiem którą) śrubę, poskładał z powrotem i ZONK ;( Wg niego objawy wskazują na przestawienie rozrządu- przynajmniej tak go zrozumiałem.... Jutro ma działać z jakimś bardziej doświadczonym mechanikiem...
Mechanik zaufany, a ja jestem w temacie zielony więc starałem się opisać problem najlepiej jak zrozumiałem i umiałem ;p

Macie jakieś pomysły?
W razie czego jest to Mazda 3 sport '07, 2.0 benzyna (BK ?) 150kucy

PostNapisane: 4 sty 2013, 19:14
przez marcin255
Patyk napisał(a):chcąc sobie ułatwić sprawę poluzował (jakąś- bo nie wiem którą)

pod paskami po prawej , przestawił kąt zapłonu ?

PostNapisane: 5 sty 2013, 00:46
przez tomek-waw
Mogę jedynie podpowiedzieć, że podczas wymiany w/w pasków nie odkręca się żadnych srub.
Najpierw zrzuca się pasek od klimy 5PK716 Elast, następnie od napędu alternatora 6PK1306.
Zakładasz w odwrotnej kolejności luzując dźwigniowo tylko samonapinacz, a pasek klimy naciąga się "ręcznie" obracając koło pasowe, bo jest to pasek elastyczny.

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 5 sty 2013, 10:09
przez gt44
jezeli jest cicho i nie słychać aby rozrusznik działał, sprawdź i przeczyść styki na nim;
miałem podobną sytucję, przy okazji wyminy oleju w skrzyni, mechnik poruszył styk rozrusznika (inne przewody też), ktory był zaśniedziały.
Nie wiem czy pomogę, ale sprawdzić warto :D

PostNapisane: 5 sty 2013, 17:14
przez radzi89
Patyk napisał(a): nie odpala... nawet nie próbuje


Rozumiem, że rozrusznik nie kręci ? Z tego co wiem przy przestawionym rozrządzie by zakręcił lecz nie odpalił, ewentualnie odpalił z jakimś błędem...

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 5 sty 2013, 18:57
przez Patyk
... a więc tak:

Sprawa mnie przeraża gdyż odkręcił jedno koło na którym chodzą obydwa paski. Robiąc to przestawił rozrząd. Nie wiem teraz na ile w tym prawdy, bo emocje powoli biorą górę, ruszył ręcznie silnikiem i podobno już wtedy zorientował się że jest coś nie tak i nie próbował go odpalać, ale inny znacznie bardziej doświadczony majster stwierdził że uszkodzone zostały już zawory. Samochód czeka do poniedziałku na rozebranie silnika, sprawdzenie co zostało uszkodzone i dalej będą myśleć co i jak.... Następne info będę miał późnym popołudniem w poniedziałek. Tymczasem piszcie co wy o tym sądzicie i zalejcie mnie swoją wiedzą żebym chociaż trochę miał pojęcie o czym do mnie mówią.... Mówiąc krótko- czeka Madzie remont silnika? Jak to wygląda cenowo w PL? Czy po sprawdzeniu i ewentualnej wymianie zaworów potrzebne będzie planowanie głowicy? Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:02
przez marcin255
Patyk napisał(a): nie próbował go odpalać, ale inny znacznie bardziej doświadczony majster stwierdził że uszkodzone zostały już zawor


silnik o ile mi wiadomo jest bezkolizyjny , ręcznie przestawił rozrząd bez odpalania i uszkodził zawory , rozrząd – łańcuch przestawił ?? Zdejmował osłony ?

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:04
przez lukaszm
dziwne jakieś teorie tych mechaników. Patyk skąd jesteś?

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:10
przez tomek-waw
Może mechanik nie wie że to silnik benzynowy z łańcuchem rozrządu. Zmień może mechanika.

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:15
przez radzi89
To że silnik ma łańcuch nic nie znaczy. W Peugeocie też mamy łańcuch, a rozrząd sam się przestawił podczas eksploatacji. Bardziej mnie ciekawi czy tutaj faktycznie jest on bezkolizyjny ?

Inna sprawa, że nawet gdyby rozrząd był przestawiony, a silnik kolizyjny to nie wydaje mi się aby można było rozwalić zawory podczas ręcznego przekręcenia silnikiem :|

Patyk uzupełnij profil i dopisz skąd jesteś.

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:26
przez lukaszm
Patyk odezwij się do Wojtka memberlist.php?mode=viewprofile&u=26237 on jest w UK może Ci pomoże bo Twoi mechanicy to chyba maluchy naprawiali.

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:35
przez Patyk
Samochód odstawiony był do stacji X w której na ogół nie zajmują się grubszymi sprawami... tylko rzeczy typu: hamulce, olej, paski, opony itp Na chwilę obecną przestawiono auto do warsztatu gdzie zajmują się grubszymi naprawami.... co z tego wyjdzie- boję się myśleć ;( Wkurza mnie przede wszystkim to że jestem zielony w temacie i to że samochód wjechał bez problemów o własnych siłach.... sam już nie wyjechał ;/ Szkoda bo mechanik znajomy od kilku lat i nigdy nie zawodził- nie raz mi pomógł, a tu taka wtopa! Z drugiej strony wiem, chociażby z pracy, że przy najgłupszych i najprostszych sprawach zdarzyło mi się zrobić coś wołającego o pomstę do nieba ;p

P.S. Lokalizacja uzupełniona ;)

PostNapisane: 5 sty 2013, 19:41
przez lukaszm
Patyk napisał(a):Samochód odstawiony był do stacji X w której na ogół nie zajmują się grubszymi sprawami... tylko rzeczy typu: hamulce, olej, paski, opony


Mechanik jakieś podstawy znać musi jak nie wiedział jak zmienić pasek to mógł w internecie poszukać tam jest wszystko opisane.
Z Twojego opisu wynika że auto w ogóle nie było odpalone, więc jak zawory miały się uszkodzić? Rozrusznik kręci?

Tak jak pisałem wyżej skontaktuj się z Wojtkiem. Dobry z niego chłop :) Może chociaż jakiegoś sensownego mechanika Ci poleci.

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 5 sty 2013, 20:25
przez Lakcow91
Powinieneś czytać jak najwięcej i takie rzeczy samemu wymieniać by jak najwięcej kasy zostało w kieszeni. Coś zepsuł to na własny koszt powinien to naprawić.

PostNapisane: 5 sty 2013, 20:39
przez radzi89
Niestety czas to pieniądz i nie każdy ma go na tyle ( czasu ) aby się dokształcać i jeszcze majsterkować. Inna sprawa, że nie każdy ma do tego predyspozycje :)

PostNapisane: 5 sty 2013, 21:12
przez marcin255
radzi89 napisał(a):To że silnik ma łańcuch nic nie znaczy. W Peugeocie też mamy łańcuch, a rozrząd sam się przestawił podczas eksploatacji.


jak można przestawić rozrząd ręką , rozrząd na łańcuchu nie rozpinając łańcucha , jak ?

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 5 sty 2013, 23:52
przez kropek101
Ci mechanicy znają się na swojej robocie jak koza na organkach.
Jeśli jest łańcuch na rozrządzie to nie przestawi go ręką poza tym co czytam o uszkodzonych zaworach musiał by kręcić silnikiem z dużą siłą żeby je pogło (np. klucz z założoną rurka...)

radzi89 napisał(a):To że silnik ma łańcuch nic nie znaczy. W Peugeocie też mamy łańcuch, a rozrząd sam się przestawił podczas eksploatacji.


Owszem może się przestawić sam słyszałem o częstym problemie bodajże w jakimś seacie silnik 1,4 ale to są sporadyczne przypadki sam mam jako 2gie auto fieste 1,25i przejechane 320tyś km łańcuch jeszcze nie był w niej ani razu ruszany i jeździ a nie raz jak coś robiłem to kręciło się silnikiem za pomocą klucza...

PATYK na twoim miejscu to radze ci bierz to auto od nich daleko niech to zrobi jakis dobry serwis bo może być jakaś pierdoła tylko a jak zaczną tak wymyślać to ci połowe auta rozwalą. No i oczywiście wszystko na koszt tego co popsuł w końcu to jego wina a nie twoja-za nieudolność się płaci.

PostNapisane: 6 sty 2013, 01:02
przez radzi89
marcin255 napisał(a):jak można przestawić rozrząd ręką , rozrząd na łańcuchu nie rozpinając łańcucha , jak ?


O to bym musiał zapytać mojego auta – silnik 1,6 THP bardzo częsta jego awaria to przestawienie rozrządu.

Re: Nie odpala po zmianie paska klimatyzacji i alternatora

PostNapisane: 6 sty 2013, 01:05
przez szweiki
Jak czytam to nie dowierzam w to co czytam . Nie ma możliwości aby rozrząd na łańcuchu się przestawił to raz są tam 2 napinacze które napierają na ślizgi łańcucha to 2. Zęby zębatek wałków jak i wału korbowego są tak głębokie że nie ma możliwości o przeskoczeniu łańcucha na zębatkach to 3 . Nawet gdyby odkręcił koło zamachowe od wału to można je założyć tylko w jeden sposób ze względu na wpust na kole i wypuście wału korbowego na to koło. Jeżeli już coś spartolił to czujnik położenia wału lub czujnik od wałków rozrządu które są ze sobą zsynchronizowane i współpracują ze sobą. czyli w momencie braku synchronizacji silnik nie odpali. Nie ma również możliwości aby uszkodził zawory i tym podobne elementy które pracują na rozrządzie gdzie go nie ruszył. Musiałby pół silnika rozebrać od strony pokrywy rozrządu. Jeśli silnik w ogóle nie kręci to wina raczej leży po stronie rozrusznika lub elektryki. A jeżeli jeszcze schrzanił cokolwiek to bez urazy ale nie płać złotówki nawet zaprzyjaźnionemu mechanikowi bo to nie twoja wina lecz jego że nie odpala a to jego broszka aby oddać ci pojazd w pełni sprawny.No i oby finał usterki był w pełni pozytywny dla ciebie bez ponoszenia kosztów naprawy do których się nie przyczyniłeś . Wymiana paska w garażowych warunkach dla laika to max 30 minut bez urazy dla kogokolwiek oczywiście.

PostNapisane: 6 sty 2013, 02:30
przez marcin255
radzi89 napisał(a):O to bym musiał zapytać mojego auta – silnik 1,6 THP bardzo częsta jego awaria to przestawienie rozrządu.


ręką bez odpalania silnika ?