Klub MazdaSpeed

Witam zauważyłem dzis na końcu bagnetu oleju biała maź – jak śmietana na czubku bagnetu nie wiem co to może być , płyn chłodniczy w normie-nie ubywa , nic odczuwalnego z silnikiem sie nie dzieje , olej Dexelia 5W30 zmieniony 3 tys. km temu -oleju nie pije – autko ma 88500 km przebiegu . Dzięki za wszelkie sugestie.

Zakładam, że wytarłeś tą maź. Na początek bym się za bardzo nie denerwował, wiadomo olej i woda daje takie skutki. Ale też para wodna. może masz nieszczelny bagnet, albo po prostu był nie do końca wsadzony i się skropiło.

Wyciągnij bagnet zapal silnik i sprawdź czy za mocno ci nie dmucha przez ten otwór.

Wytarłem- ale chyba taki " kożuszek " zrobiłby sie na powierzchni oleju nie na dnie miski , nic za mocno nie dmucha nie ma żadnych negatywnych objawów ze strony silnika.

W 3-ce nie spotkałem się u mnie z czymś takim, ale w RX-8 masło było produktem ubocznym (szczególnie jak było zimno i auto stało na dworze) i tak miało być więc myślę, że wszystko

Luk@s napisał(a):szczególnie jak było zimno i auto stało na dworze

no właśnie pojawiło sie to razem z chłodami -trochę mnie uspokoiłeś

niedogrzany silnik, krotkie dystanse – olej zmienia sie w maslo – nic strasznego, mi sie tak w starej Corsie robilo przy wlewie oleju (odkrec korek i sprawdz), jak cos bedzie to zbierz maslo i wyrzuc. Na wiosne ewentualnie dolej swiezego oleju albo calkiem wymien.

Jeśli nie ubywa Ci płynu chłodniczego to się nie denerwuj sprawdź to co kolega pisze wyżej korek wlewu oleju jak wygląda od spodu. Popieram radę, żebyś na wiosnę zmienił olej (nie spuszczaj go tylko przez "odkurzach do oleju"), może na coś lepszego niż Dexelia.

korek czysty , olej ma 3 tys km.

""niedogrzany silnik, krotkie dystanse – olej zmienia sie w maslo – nic strasznego, mi sie tak w starej Corsie robilo przy wlewie oleju (odkrec korek i sprawdz), jak cos bedzie to zbierz maslo i wyrzuc. Na wiosne ewentualnie dolej swiezego oleju albo calkiem wymien""

potwierdzam. wymiana oleju powinna pomóc, mi pomogła.

arokau W górnika się bawisz ?
Temat z przed 2 lat.

E tam w gornika. Chcial utwierdzic marcina, ze wymiana oleju to dobre rozwiazanie. Pytanie czy wymienil jak sie ocieplilo czy jeszcze w zime. Wg mnie olej w niektorych warunkach gorzej sie zachowuje i wymaga czestrzych zmian. Dochodzi tez pewne ryzyko, ze zostal zalany jakis syf. Mozliwe, ze pozniejsze problemy marcina z autem, byly skutkiem kilku nietrafionych zakupow a nie tego ostatniego w FOX.