Podobnego tematu nie znalazłem (zdziwiłbym się gdyby takowy był
No i teraz kwestia zasaddnicza: czy jest to coś czym powinienem się martwić, czy też może jest to coś w rodzaju ssania (sic!)? Zawsze wydawało mi się, że w dieslach ssania nie ma, ale ten objaw dał mi do myślenia. Jeśli ktoś wie coś na ten temat, to prosiłbym o parę słów komentarza.
Drugą kwestią o jaką chciałym się zapytać to nagrzewanie silniczka w zimie. Ogólnie wiem, że DiTD (jak i większość diesli) wolno się nagrzewa, a zwłaszcza w zimie. Ale dziś jadąc do pracy przy temperaturze zewnętrznej około – 12 stopni C (samochód przez ponad 24 h nie odpalany), przejechałem około 15 kilometrów do roboty, a wskaźnik ciepła znajdował się zaledwie w okolicach 1/4 skali podczas gdy normalna temperatura pracy to mniej więcej 1/2 osiągana po przejechaniu około 4-5 kilometrów. Zatem ponownie pytam: mam się bać?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi:D