Strona 1 z 2
ciężko pali na ciepłym

Napisane:
14 gru 2009, 08:28
przez aPa
Witam
Jaka może być przyczyna tego że bardzo ciężko pali na ciepłym?? Czasami nawet za 10razem nie zakreci. Natomiast na zimnym (teraz mamy -5) bez najmniejszego problemu.

Napisane:
14 gru 2009, 10:32
przez Kerrinf
Niestety ale prawdopodobnie pompa wtryskowa. Takie są objawy.

Napisane:
14 gru 2009, 11:59
przez Paweł Mo
Współczuję

.. pompa do roboty.

Napisane:
14 gru 2009, 12:38
przez aPa
Czy istnieje jakiś prosty sposób sprawdzenia czy to na pewno pompa wtryskowa??
czy ktoś się orientuje gdzie na Śląsku moge ją regenerowac??

Napisane:
14 gru 2009, 13:56
przez thy
aPa napisał(a):czy ktoś się orientuje gdzie na Śląsku moge ją regenerowac??
W poradniku masz wymienione zakłady zajmujące się regeneracją pompek wtr.

Napisane:
14 gru 2009, 19:00
przez aPa
poczytałem. znalazłem. zadzwoniłem i wszystko wiem.
jest jedno ale

mianowicie, jak mam zagrzany silnik, przekrecam kluczyk, kontrolka swiec tylko mrugnęła (normalne na ciepłym), mija kilka sekund (np zapinam pasy w tym czasie) i próbuje zapalic, ale nie zapala (czasem za 5 razem zapali, a czasem nawet za 10 nie zapali)
przekrecam kluczyk na zero i próbuje znowu, ale tym razem od razu próbuje zapalic i zapala – zawsze.
dziwny objaw. może mam nie tylko problem z pompą wtryskową


Napisane:
14 gru 2009, 19:43
przez Kerrinf
Można sprawdzić odłączając czujnik temperatury. Jeżeli zapali lepiej to znaczy, że to pompa wtryskowa.

Napisane:
15 gru 2009, 10:00
przez Wincam
To ze nie odpala na ciepłym to nie jest pewne na 100% ze to wina pompy!
U jednego forumowicza własnie taki objaw, czyli nie odpalanie na ciepłym silniku w hofmanie zdiagnozowali jako opóźniony zapłon i przestawiony kąt wtrysku.
Ja tez mam ten problem, ale do rzeszowa to mi daleko i staram sie zalatwic to na miesciu (dolnyslask), ale co do ponownego odpalania z czekaniem to przyznam sie ze nie probowalem.

Napisane:
15 gru 2009, 11:10
przez Paweł Mo
No tak, ale wiesz to, że to jest wina pompy to też nie oznacza regeneracji.


Napisane:
15 gru 2009, 12:17
przez aPa
no własnie chce oddac auto do jakiegos ogarnietego mechanika zeby dokladnie sprawdzic co moze byc uszkodzone lub do regulacji. nie chcialbym od razu oddac do naprawy pompki. w alwi bielsko powiedzieli za sprawdzenie pompy 600zl a naprawa do 1800zł.

Napisane:
15 gru 2009, 18:54
przez Kerrinf
Pewnie, że nie koniecznie pompa. Mojego ojca passat tdi tez na ciepłym słabo odpalał. Zmierzyliśmy kompresje i niestety. Poszedł do żyda

Napisane:
15 gru 2009, 19:00
przez Riki
Kerrinf napisał(a):Mojego ojca passat tdi tez na ciepłym słabo odpalał. Zmierzyliśmy kompresje i niestety. Poszedł do żyda
Nowy nabywca wiedział o usterce?


Napisane:
15 gru 2009, 19:44
przez say
Przepraszam za OT ale jak czytam taki tekst:
Kerrinf napisał(a):Poszedł do żyda
to coś się we mnie wywraca. Nie jestem żydem ale...

Napisane:
15 gru 2009, 20:33
przez Kerrinf
Do Rikiego... To był pan z komisu ktróry podobno wiedział, co dolega.

Napisane:
20 gru 2009, 14:25
przez bobra
Ja też miałem identyczny problem z odpalaniem na ciepłym silniku jak aPa . U mnie kontrolka świec żarowych też krótko świeciła przy zapalaniu nawet na mrozie, ze 4 sek. a na ciepłym to tylko migała. Sprawdziłem chyba wszystko, wyeleminowałem powietrze w paliwie( nowe przewody paliwowe) nie pomogło, luz zaworowy też ok był, nowe filtry, zero błędów na diagnostyce komputerowej,nowy akumulator wsadziłem bo stary padał, auto po odpaleniu bez problemu jezdziło. Obstawiałem pompe że pada albo coś innego.
U mnie bylo tak że jak samochód postał z 3 godz to zapalał.Na zimnym bez problemu.
Kilku mechaników sprawdzało auto i wszystko było ok. Przyszedł czas na elektryka.Znajomy polecił fachowca od japońców.
Pomógł dobry elektryk, podłaczył mi coś ( opornik albo coś innego) jeden kabel do czujnika z boku pompy a drugi kabel od tego opornika do kostki od wzbudzenia na alternatorze, chyba od temperatury pompy ale nie jestem pewien czy tak sie zwie. Teraz kontrolka swiec żarowych na zimnym pali sie z 9 sek, na ciepłym też dłużej, i jest wszystko ok, Pali od kopa.
Elektryk z białegostoku jak cos mogę dać namiar, ale od razu mówie że jest drogi:)

Napisane:
20 gru 2009, 14:39
przez thy
bobra napisał(a):na ciepłym to tylko migała
bobra napisał(a):zero błędów na diagnostyce komputerowej
Jedno przeczy drugiemu.
bobra napisał(a):Pomógł dobry elektryk, podłaczył mi coś ( opornik albo coś innego)
To nie jest dobre rozwiązanie – napisze Ci jedynie, abyś przeczytał poradnik xAndy'ego, opisał tam jak sobie radzić w takich sytuacjach.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65171

Napisane:
20 gru 2009, 20:15
przez bobra
Wiem że nie jest to dobre , ale naprawa pompy to jest spory koszt, musi poczekać troszke. Mam nadzieje że do tej pory nic się nie stanie.

Napisane:
21 gru 2009, 20:58
przez aPa
namierzyłem mechaniora w Tychach co naprawia mazdy (robi pompy Denso). dam znac czy koleś ogarnia i czy naprawił mi.

Napisane:
21 gru 2009, 21:32
przez Udesky
Kerrinf napisał(a):Pewnie, że nie koniecznie pompa. Mojego ojca passat tdi tez na ciepłym słabo odpalał. Zmierzyliśmy kompresje i niestety. Poszedł do żyda
Usunięcie tego problemu w TDI kosztowało by góra 300-400zł.

Napisane:
23 gru 2009, 18:25
przez Paweł Mo
TDi to troszkę inna bajka.
Myślę, że podstawa to oddać auto do kogoś kto zna się na Mazdach, kogoś kto lubi w nich dłubać.
Mam znajomego elektronika, który wyspecjalizował się w dwóch konkretnych markach. Przyjeżdża do niego klient, opisuje objawy a On już mniej więcej wie o co KAMAN.
Oddając samochód do kogoś przypadkowego można narobić sobie i kosztów i niepotrzebnych stresów.