Strona 1 z 1
Problem z porannym odpaleniem

Napisane:
31 sie 2009, 09:51
przez BEKS
Witam,
jestem posiadaczem Mazdy 323f BJ 2.0 DITD rok 2001. Mam taki problem mianowicie codziennie rano mam kłopoty z odpaleniem samochodu,czasem zapali za 6-7 razem. Później w trakcie dnia auto pali na tyk. Aha i jeszcze jedno jak rano jest ładna pogoda (nie ma dużej wilgotności auto również odpala bez problemu)
Temat poprawiony / Myjk

Napisane:
31 sie 2009, 10:35
przez Don Corleone
Bardziej Ci chyba pomogą w dziale Diesel.

Napisane:
8 wrz 2009, 09:16
przez paddy79
Mam to samo. Mazda 323f 2.0 DITD rok 2000. Od tygodnia mam problemy z porannym rozruchem. Mam mocne podejrzenia, że temat rozbija się o wilgoć. Dołączam sie do prośby o pomoc!!!!

Napisane:
8 wrz 2009, 16:50
przez emilch
Mam to samo w Mazdzie 626 2.0 DiTD GW 2001. Wymieniałem filtry paliwa, powietrza i oleju, tydzień było ok od kilku dni ciężko pali, nawet zdarza się gdy silnik jest już ciepły.
Auto nie kopci, po uruchomieniu silnik równo pracuje.Filtr paliwa nie przecieka, pozostaje sprawdzić pompe paliwa i przewody paliwowe.
Zaczynam się podłamywać bo auto mam od 3 tygodni, a już trochę rzeczy porobiłem...

Napisane:
2 lis 2009, 16:18
przez skrzyart
Mam cos podobnego, muszę na zimnym przytrzymać dłuzej rozrusznik albo na dwa razy zapalac (za pierwszym przytrzymać star chwilę a potem potem 2 raz start i juz ładnie zapala). Jak jest ciepły to pali bez problemu. Wczesniej palił od dotknięcia

Ten stan jest od jakiegos czasu, nie ma czasej związku z ostatnimi zmianami temperatury.Akumulator ma nie cały rok (Bosch) wiec tutaj nie szukałbym przyczyny, rozrusznik po regeneracji stycznika, sam rozrusznik w idelanym stanie. Wydaje mi się, że to problem z mieszanką albo sprężaniem, podciśnieniem? Silnik diesla jest dla mnie jeszcze niezgłębiony;/

Napisane:
2 lis 2009, 18:27
przez frud
może świece żarowe nie sa juz w idealnym stanie.. a nie koniecznie zawsze informuje o tym kompiuter... u mnie w firmie dwa samochody w ostatnim czasie mialy podobne objawy.. po wymianie swiec przezywaja druga mlodosc...

Napisane:
2 lis 2009, 22:38
przez rozo

Napisane:
3 lis 2009, 01:06
przez Enduro
sprawdzic akumulator jego klemy,
swiece zarowe (tu tylko po wykreceniu i zagrzaniu ich
do koloru, ma sie pewnosc!)
filtr paliwa,szczelnosc systemu paliwowego no i sam zbiornik
a potem pomyslec, czy aby pompa wtryskowa nie jest juz wyekssplatowana,
a to oczywiscie zalezy od przebiegu,
tego prawdziwego!
pozdr
E.

Napisane:
3 lis 2009, 04:26
przez _Adrian_
Witam
Przy jakim przebiegu mozna spodziewac sie ze pompa odmowi posluszenstwa
pozdr
Adrian

Napisane:
3 lis 2009, 14:00
przez Enduro
_Adrian_ napisał(a):Witam
Przy jakim przebiegu mozna spodziewac sie ze pompa odmowi posluszenstwa

pozdr
Adrian
nie ma na to reguly!
a zalezne jest od paliwa, warunkow eksplatacji,
czystosci i precyzji jej produkcji ,
no i serwisowania auta...
pozdr
E

Napisane:
3 lis 2009, 15:48
przez kprzemo24
Własnie etraz tez mi się tak stało. Zapaliłem samochód, ujechałem 200 m, po czym on zgasł, miałem duze problemy z jego uruchomieniem, po odpaleniu na desce zaswiecil sie check, jakos dojechałem do mechanika, zostawilem mu samochod. Teraz czekam na diagnoze.
Wczesniej tez duze problemy z uruchomieniem auta tylko rankiem, gdy było zimno. Kiedy jeszcze było ciepło było wszystko ok.

Napisane:
3 lis 2009, 18:52
przez Enduro
w sumie to najlepsza opcja,
jak cos popsuje sie tak na amen!
bo jak niekiedy auto "plata figle" ,
to mozna kota dostac!
E