Strona 1 z 3

Ubywa płyn chłodzący, bulgotanie w zbiorniku. ROZWIĄZANE

PostNapisane: 15 kwi 2009, 22:41
przez alan
Witajcie,
mam takie coś:
-ubywa mi płyn chłodzący – z ponad HIGH do LOW w zbiorniczku w przeciągu tygodnia
-na chodzącym, rozgrzanym silniku w zbiorniku wyrównawczym bulgota i leci para z otworka. po zatkaniu palcem gromadzi się ciśnienie
-wentylator czasem się załącza ale nie ma to odzwierciedlenia we wskazaniu temperatury
-wskaźnik temperatury dochodzi spokojnie do połowy skali i nigdzie się nie rusza obojętnie, co robię – stoję w korach czy jadę w trasie
-wytarłem okolice korka i sprawdziłem następnego dnia po jeździe – było mokro

moje do was pytania :
-korek ofkors kupię, oryginalny, tylko czy to wyjaśnia wszystkie objawy ?
-czy wiatrak powinien się załączać jeżeli wskaźnik się nie rusza ?
-czy rusza się wam jakkolwiek inaczej niż do połowy wskaźnik temperatury ?
-czy płyn chłodzący w normalnej temperaturze może tak intensywnie parować ?
-pasuje wam tu walnięta uszczelka głowicy ? silnik chodzi dobrze, nie przerywa po starcie na zimno, nie zauważyłem białego dymienia.
-głupie pytanie – czy spotkaliście się z jakimś zablokowaniem czujnika temperatury przez sprzedającego, żeby ukryć przegrzewanie się silnika ?

pozdrawiam :)

PostNapisane: 15 kwi 2009, 22:49
przez otiks
Na początek popraw temat na zgodny z regulaminem.

Objawy jakie opisałeś pasują do uszkodzonej uszczelki pod głowicą lub pęknięcia głowicy. W obu przypadkach, będzie pompowane ciśnienie do układu chłodzenia. Ale zanim załamiesz się całkowicie sprawdź jeszcze działanie samego termostatu.

PostNapisane: 15 kwi 2009, 23:09
przez alan
otiks napisał(a):Na początek popraw temat na zgodny z regulaminem.

Objawy jakie opisałeś pasują do uszkodzonej uszczelki pod głowicą lub pęknięcia głowicy. W obu przypadkach, będzie pompowane ciśnienie do układu chłodzenia. Ale zanim załamiesz się całkowicie sprawdź jeszcze działanie samego termostatu.


poprawiłżem,
przy takim pęknięciu nie powinno być wzrostu temperatury, białego dymu, majonezu, oleju w płynie chłodzącym itp ?
miałem walniętą uszczelkę w peżocie 106 (trochę inna bajka, silnik 1,4 z 92 roku) i objawy były bardzo wyraźne (kaszel, dym, temperatura), dlatego mnie to gryzie..

dlaczego sprawdzić termostat ?
kurde, i gdzie on jest ? :|

PostNapisane: 15 kwi 2009, 23:43
przez thomass
objawy nie musza byc te same.mialem kiedys to u skody.dokladnie tak jak ty.na poczatku ubywalo plynu,a pozniej zaczynala gotowac.i co raz gorzej,jak sie dobrze zagrzala to wywala caly plyn.sprobuj dobrze zagrzac auto i popusc korek zbiorniczka,jak zacznie ostro wywalac plyn,to bedzie uszczelka.tylko dlaczego ci temperatura nie idzie w gore?przy madzi to ja bym stawial na wyciek.sprawdz czy nie masz jakich wyciekow pod autem.czy ci cos nie kapie.po jezdzie,po nocy.termostat nie ma tu nic do rzeczy.musiala by ci temperatura skakac.ja stawiam na wyciek.powodzenia

PostNapisane: 16 kwi 2009, 09:01
przez Toldi
ja miałem podobni,e ubywał mi płyn chłodzący, a najszybciej jak auto sobie spokojnie stało, okazało się że była nieszczelność na rurze która dochodzi do nagrzewnicy, no i u mnie było widać mokre plamy, pod autem, ktoś tutaj na forum pisał ze tez miał nieszczelność, a tym miejscu ale mu kapało na rure od wylotu spalin a że była gorąca to od razu parowało i przez to nie było plam. Podjedz na kanał, wejdź pod auto i zobacz czy wszędzie jest sucho. Kiedys słyszałem o takim płynie fluoroscencyjnym czy jak się to pisze, dolewa się to do płynu chłodzącego, potem autko musi troche pochodzić aby płyn spokojnie porozlewał się w całej instalacji i na koniec z lampą UV pod auto i można spokojnie zlokalizować wyciek.

PostNapisane: 16 kwi 2009, 22:13
przez otiks
Jeśli chodzi o ten płyn kapiący na wydech to w mojej 626GV to miałem i chyba pisałem o tym na forum.
Co do objawów uszkodzonej uszczelki czy pękniętej głowicy to nie zawsze płyn miesza się z olejem, czasem jak jest dobry olej to nawet nie pojawi się majonez pod korkiem, znam to z doświadczenia.

PostNapisane: 16 kwi 2009, 22:39
przez alan
Coraz bardziej się skłaniam w stronę tej uszczelki :(
Dzisiaj po południu odpaliłem i stwierdziłem, że w chłodnicy chyba jest zupełnie pusto. W zbiorniczku było jeszcze cośtam w okolicach LOW, więc sądziłem, że poziom płynu jest ok.
Zaraz po odpaleniu z chłodnicy dało się słyszeć dudnienie. Nie wiem, czy tak pracuje pompa, czy to odgłos przedmuchu.
Skojarzyłem też, że autko nie odpala na 1 pyk, tylko na 2-3 obroty i to może być skutek wywalania z garka wody, która naciekła przez jakąś dziurę.
Wrzuciłem na chomika filmiki na których słychać dudnienie, odpalanie, poziom płynu i bulgotki.. Oceńcie proszę.
http://chomikuj.pl/omikh/Ma*c5*badziocha
Psychicznie przygotowuję na wymianę uszczelki. Macie jakieś wskazówki ? Godnego polecenia mechanika w wielkopolsce (warto w ASO ? u Wache chyba nie, do Voyagera pojadę jeżeli już) ? Przewidywalny koszt imprezy ? A, no i czas naprawy.. 28 kwietnia mazdą chciałem w góry jechać...

pozdrawiam i dobranoc :)
hmm.. :([/b]

PostNapisane: 16 kwi 2009, 23:22
przez alan
Dzięki za odpowiedzi.
Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz – czy widzieliście u was kiedykolwiek wskazówkę od temperatury powyżej połowy ?
U mnie teoretycznie silnik powinien się zagrzewać a wskazówa ani drgnie ponad połowę skali.
Chyba jutro odkręcę zegary, żeby ją poruszyć i sprawdzić, czy w ogóle to możliwe :)

PostNapisane: 17 kwi 2009, 15:09
przez thomass
alan napisał(a):Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz – czy widzieliście u was kiedykolwiek wskazówkę od temperatury powyżej połowy ?

witam.powiem ci ze u mnie jest tak samo z ta wskazowka.te silniki tak sie nagrzewaja.ja bym na twoim miejscu nie ruszal zegara.to nic nie zmieni.
nie wydaje mi sie zeby wymiana uszczelki byla drozsza niz 500 pln
dozuc jeszcze do tego podkladki pod przelewy.ale one sa tanie ,od mana pasuja.zadz do hofmana793578932, www.hoffman.auto.pl oni cii powiedza za ile bys kupil i ile ci ich potrzeba.mozesz tez spytac o uszczelke pod glowice.przysla ci wszystko kurierem.powodzenia[ciezko mi w to uwierzyc z ta uszczelka]zadka przypadlosc przy ditd.

PostNapisane: 17 kwi 2009, 15:37
przez alan
thomass napisał(a):
alan napisał(a):Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz – czy widzieliście u was kiedykolwiek wskazówkę od temperatury powyżej połowy ?

witam.powiem ci ze u mnie jest tak samo z ta wskazowka.te silniki tak sie nagrzewaja.ja bym na twoim miejscu nie ruszal zegara.to nic nie zmieni.
nie wydaje mi sie zeby wymiana uszczelki byla drozsza niz 500 pln
dozuc jeszcze do tego podkladki pod przelewy.ale one sa tanie ,od mana pasuja.zadz do hofmana793578932, www.hoffman.auto.pl oni cii powiedza za ile bys kupil i ile ci ich potrzeba.mozesz tez spytac o uszczelke pod glowice.przysla ci wszystko kurierem.powodzenia[ciezko mi w to uwierzyc z ta uszczelka]zadka przypadlosc przy ditd.


no dobra, to wskazówkę zostawie w spokoju :)
gdzie nie dzwonię, to też mówią, że ciężko uwierzyć w walniętą uszczelkę. Wskazują też na możliwie pękniętą głowicę :(
koszt samej uszczelki to dopiero początek, do tego robocizna, zdejmowanie rozrządu, planowanie głowicy itepe itede. I w ogóle ciężko z czasem :( Miałem mazdą jechać w góry i nie wiem, czy to wyjdzie. Zostało stare auto ale w Peżu 106 5 osób będzie miało problem z podróżą ;)

A propo. Dzwoniłem do nowego ASO w Poznaniu, czyli Voyager Club. Wrażenie bardzo pozytywne. Wczoraj po 16 nie byli mi w stanie pomóc, bo kogoś nie było ale powiedzieli, że zadzwonią do mnie dzisiaj o 8 i zadzwonili. I nie jest dziwne, że zadzwonili, tylko, że poważnie podeszli do sprawy. Przy tym uprzejmi. Zobaczymy w poniedziałek – umówiłem się na oględziny..

pozdrawiam

PostNapisane: 17 kwi 2009, 18:00
przez thomass
uwazaj na aso.oni maja ceny wysokie.najlepiej wymien caly silnik :) glowica peknieta??no prosze szukaja najdrozszych problemow.mi sie wydaje ze auto ci gubi plyn.i kropka.mozesz isc do sklepu i poproscic o srodek uszczelniajacy uklad chlodzenia.nie pchaj sie od razu w koszty.pomysl sam :jak auto nie wywala plynu[musiala by temperatura wzrastac]w oleju tez go nie ma.to gdzie on jest? wycieka!zrob jeszcze tak:dolej plynu do chlodnicy na full.do zbiorniczka minimum.i zatkaj wezyk od zbiorniczka[odpowietrzenie]i zobaczysz ze dalej bedzie ubywac.masz wyciek.sprawdz spod auta,odkrec pokrywe plasykowa pod silnikem i zobacz cz nie ma gdzies sladow plynu,moze nagrzewnica?zakup ten srodek[takie trociny to sa]i wsyp do ukladu potem zagrzej silnik i pojezdzij troche.[jak nie znajdziesz wycieku]uszczelce i glowicy daj spokoj.jeszcze jedno zobacz czy ci auto nie dymi na bialo i czy dym nie ma innego zapachu niz spalonego diesla.[czy nie jest lekko slodkawy][to jest oznaka uszczelki]Daj spokoj z serwisem.to na koncu .jak te zabiegi nie przynisa efektu.dobrze ci radze bo ja tez mialem podobne problemy tylko przy skoda faworit.tez mi plynu ubywalo,okazalo sie ze nagrzewnica lala i pompa wody[sprawdz pompe wody!]dosypalem takich trocin ze sklepu za 20pln i bylo po problemie.mazdy to twarde auta a ditd bezawaryjne silniki.jak by byl to fiat to stawial bym na uszczelke :) ale nie MAZDA![przypadki 1 na 200]powiem szczeze jeszcze nie slyszalem zeby ditd mialo problem z uszczelka cz glowica.sprawdz wszystko spokojnie i dokladnie zanim pojedziesz do serwisu.
POWODZENIA

PostNapisane: 17 kwi 2009, 22:41
przez Grzechmazda 323fD
thomass napisał(a):mozesz isc do sklepu i poproscic o srodek uszczelniajacy uklad chlodzenia.nie pchaj sie od razu w koszty

Jeżeli masz troche oleju w głowie to nie używaj tego gowna tylko idioci tak robia to jest straszny syf. Kupilem golfa od takiego gamonia. Ten syf uszczelni nie tylko przeciek ale i nagrzewnice, zniszczy mębranę w parowniku i zapcha chłodnicę! Tego specyfiku uzywa się tylko jak cchcesz sprzedać samochód i mieć wszystko w głębokim poważaniu:P

PostNapisane: 17 kwi 2009, 23:16
przez alan
thomass napisał(a):uwazaj na aso.oni maja ceny wysokie.najlepiej wymien caly silnik :) glowica peknieta??no prosze szukaja najdrozszych problemow.mi sie wydaje ze auto ci gubi plyn.i kropka.mozesz isc do sklepu i poproscic o srodek uszczelniajacy uklad chlodzenia.nie pchaj sie od razu w koszty.pomysl sam :jak auto nie wywala plynu[musiala by temperatura wzrastac]w oleju tez go nie ma.to gdzie on jest? wycieka!zrob jeszcze tak:dolej plynu do chlodnicy na full.do zbiorniczka minimum.i zatkaj wezyk od zbiorniczka[odpowietrzenie]i zobaczysz ze dalej bedzie ubywac.masz wyciek.sprawdz spod auta,odkrec pokrywe plasykowa pod silnikem i zobacz cz nie ma gdzies sladow plynu,moze nagrzewnica?zakup ten srodek[takie trociny to sa]i wsyp do ukladu potem zagrzej silnik i pojezdzij troche.[jak nie znajdziesz wycieku]uszczelce i glowicy daj spokoj.jeszcze jedno zobacz czy ci auto nie dymi na bialo i czy dym nie ma innego zapachu niz spalonego diesla.[czy nie jest lekko slodkawy][to jest oznaka uszczelki]Daj spokoj z serwisem.to na koncu .jak te zabiegi nie przynisa efektu.dobrze ci radze bo ja tez mialem podobne problemy tylko przy skoda faworit.tez mi plynu ubywalo,okazalo sie ze nagrzewnica lala i pompa wody[sprawdz pompe wody!]dosypalem takich trocin ze sklepu za 20pln i bylo po problemie.mazdy to twarde auta a ditd bezawaryjne silniki.jak by byl to fiat to stawial bym na uszczelke :) ale nie MAZDA![przypadki 1 na 200]powiem szczeze jeszcze nie slyszalem zeby ditd mialo problem z uszczelka cz glowica.sprawdz wszystko spokojnie i dokladnie zanim pojedziesz do serwisu.
POWODZENIA


hej :)
ASO wybrałem z braku laku :( zakłady mają obstawione terminy przynajmniej na tydzień do przodu. Póki co, sprawdzą co i jak. Facet z ASO wątpił w uszczelkę.

Znam ten środek, uszczelniłem nim peża 106 i jeździłem na tym chyba ze dwa lata. Ma swoje plusy i minusy. Chłodnica została uszczelniona ale później zobaczyłem ten syf przy wymianie uszczelki głowicy – to się osadziło wszędzie i na pewno spowodowało spadek wydajności układu. W mazdę tego raczej nie zapodam.

Spróbuję jutro coś powęszyć pod silnikiem ale nie mam dostępu do żadnego kanału :(

PostNapisane: 18 kwi 2009, 00:07
przez Riki
Najwięcej o ASO mówią Ci... który w ASO nigdy nie byli <lol>

PostNapisane: 18 kwi 2009, 11:44
przez thomass
Riki napisał(a):Najwięcej o ASO mówią Ci... który w ASO nigdy nie byli łoł

zgadza sie nie bylem,ale wielu moich kolegow bylo i sadzili tak samo jak ja.
niektorzy maja mazde i wszystkie pieniadze pakuja w auto czy trzeba czy nie.a niektorzy maja jeszcze rodzine.nie kupilem takiego samochodu po to aby pakowac w niego kase.moglem kupic np renault jezeli nie chcialbym wychodzic z garazu.ale kupilem mazde i wiem jedno nie wolno szukac samemu usterek.ja swoja zrobilem 40 tys km w roku.i nie mialem zadnych problemow oprocz tego palenia ale kupilem z tym.auto ma jezdzic, w koncu to mazda.

PostNapisane: 18 kwi 2009, 11:47
przez thomass
Grzechmazda 323fD napisał(a):Jeżeli masz troche oleju w głowie to nie używaj tego gowna tylko idioci tak robia to jest straszny syf.

grzechmazda 323f nie musisz pewnych osob nazywac swoim jezykiem.

PostNapisane: 14 maja 2009, 00:44
przez alan
UPDATE!

Serio, nikomu nie ufajcie, sprawdzajcie dokładnie, miejcie wątpliwości. bo inaczej..

Przedstawię krótko, jak to wszystko wygląda(ło) :
1.bulgotanie w zbiorniku było spowodowane uszkodzonym korkiem chłodnicy, który miał zawór tak przerobiony, że cały czas puszczał ciśnienie wężykiem do zbiornika
2.po wymianie korka okazało się, że chłodnica jest pęknięta
3.po regenerowaniu chłodnicy okazało się, że do układu chłodzenia dmuchane jest ciśnienie
4.uszczelka pod głowicą – do wymiany
5.głowica – do wymiany

Może ciężko uwierzyć ale głowica jest fest popękana – w 3 miejscach z czego w jednym jest już spora bruzda, jakiś debil rozwalił gniazdo wtrysku. Silnik chodził spoko, nie grzał się, auto spalało poniżej 6l/100km. Zero śladów majonezu, w oleju i w chłodnicy, silnik nawet nie przerywał po starcie. A gdybym nie był dociekliwy, jeździłbym pewnie dalej aż by wszystko nie wyjebało w powietrze..

chętnie kupię głowicę albo silnik RF2A
tudzież chętnie sprzedam to smutne auto

smutno pozdrawiam

Re: Ubywa płyn chłodzący, bulgotanie w zbiorniku. ROZWIĄZANE

PostNapisane: 24 sty 2012, 23:23
przez bar1984
Witam.
Ja natomiast mam podobny problem ale jednak są pewne różnice.

-bulgotanie jest w zbiorniku wyrównawczym zarówno na zimnym silniku jak i ciepłym
-po zdjęciu korka chłodnicy bąble i para (nawet na zimnym) wydostają się z otworu na korek w chłodnicy
-płyn chłodniczy ubywa z chłodnicy ale nie poprzez wyciek ale jego wyrzucenie do zbiornika. Po uzupełnieniu ubytku w chłodnicy płyn wyrzucany jest spowrotem do zbiornika (korek wymieniono na nowy i nie pomogło) .
-sprawdziłem odpowiednim urządzeniem czy nie ma spalin w ukł. chłodzenia i wykazał on że spalin w układzie brak.
-termostat wymieniłem na nowy aby wykluczyć jego uszkodzenie.
-silnik nie grzeje się a temp. na wskaźniku jest stała (wskazówka w połowie skali).
-Gdy auto wystygnie ,po odkręceniu korka od chłodnicy jest objaw jak przy odkręcaniu butelki z gazowanym napojem czyli ciśnienie zebranych w chłodnicy gazów jest wyrzucane na zewnątrz z głośnym sykiem.

Bardzo proszę o pomoc i sugestie co może powodować w.w. sytuacje ponieważ kończą mi się pomysły
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Re: Ubywa płyn chłodzący, bulgotanie w zbiorniku. ROZWIĄZANE

PostNapisane: 25 sty 2012, 01:23
przez nynuch76
Chyba masz głowicę do zdjęcia :(

Re: Ubywa płyn chłodzący, bulgotanie w zbiorniku. ROZWIĄZANE

PostNapisane: 25 sty 2012, 23:20
przez bar1984
No właśnie zastanawiam się bo wiele na to wskazuje. Mam zamiar jeszcze zmierzyć kompresję w cylindrach , jeśli gdzieś będzie mniejsza wartość od innych to prawdopodobieństwo będzie większe.
Nie chciałbym naprawiać metodą kosztownych prób i błędów. Wolałbym mieć pewność ponieważ czytałem o przypadkach gdzie po wymianie głowicy i uszczelki bulgotanie nie ustępowało.