Strona 1 z 1

Silnik zalany ropą

PostNapisane: 18 mar 2009, 19:40
przez Brayan73
witam
mam pytanko
czy mogło coś sie uszkodzić jak do silnika dostała mi sie ropa :(
tak gdzieś drugie tyle co było oleju możne trochę więcej
przejechałem z takim defektem z 50 km

PostNapisane: 19 mar 2009, 09:14
przez marcin5644
O maj gat ! Wlałeś ropę do oleju ?
No z tego tak wynika... więc bierz kupuj nowy filterek oleju oczywiście olej odpowiedni do auta i wymieniaj olej i to szybko.

PostNapisane: 19 mar 2009, 10:40
przez Janusz626
Brayan73 napisał(a):do silnika dostała mi sie ropa

pewnie sama ropa w oleju sie nie znalazla, albo miales robione reg. zaworow lub cos innego

absolutnie nie mozesz juz uzywac autka, zlac olejorope z silnika i znalesc usterke najprawdopodobniej pod pokrywa zaworow, zobacz podkladki jak i przewody przelewowe, przewody od i z wtryskow

Brayan73 napisał(a):drugie tyle co było oleju możne trochę więcej

czyli ponad litr ropy-zabojstwo dla silnika

zreszta do dzilu DIESEL sie zalicza, uzyj szukajki bylo pisane nawet w Poradniku

PostNapisane: 19 mar 2009, 18:05
przez Brayan73
przyczyna dostania sie ropy do oleju silnikowego było pękniecie przewodu przelewowego :(
olejo ropa zlana, zalany nowy olej zamontowany nowy filtr oleju, rurka zespawana
autko śmiga
A czy cos mogło sie uszkodzić jak te pare kilosów zrobiłem na tej olejo ropie ??


Sorki za pomylke z działami :(
możne ktoś to przenieść do Disli

PostNapisane: 19 mar 2009, 19:39
przez KyRy
–> Diesel

PostNapisane: 19 mar 2009, 20:13
przez misb
Raczej nie, w dieslach z DPF'em rozcieńczanie oleju ropą to normalka, a krytyczny poziom oleju na bagnecie jest osiągalny jak w oleju jest już ponad 40% ropy. Tak że te 50 km nie powinno mu zrobić krzywdy.

PostNapisane: 20 mar 2009, 01:00
przez otiks
misb dlatego właśnie do silników z DPF są specjalne oleje które nie tracą swoich właściwości po zmieszaniu z ropą. W tym wypadku to jednostka DITD która nie ma DPF. Rozrzedzony olej mógł słabiej smarować silnik, szczególnie koniec układu (część wałka rozrządu sterująca zaworami na 4 cylinder) i oczywiście turbina która chodzi na łożysku ślizgowym olejowym. Pozostaje mieć nadzieję że nie jest nic przytarte.

PostNapisane: 20 mar 2009, 02:29
przez Riki
Dokładnie tak jak mówi otiks... generalnie NIC nie powinno się stać ale raczej na zdrowie mu to nie wyszło.

Brayan73 napisał(a):zalany nowy olej zamontowany nowy filtr oleju, rurka zespawana
autko śmiga


tak dla pewności to warto za 1000km zlać ten olej i wlać nowy.. silnik się dobrze przepłukał i po zalaniu ponownie oleju masz 100% pewniaka że nie znajdziesz ON w oleju. Przynajmniej bym tak zrobił... bywały przypadki, że po reg. zaworów (bez wymiany podkładek przelewow) od ogromnej ilości ON nie można było.. zgasić motoru.. Po zalaniu nowego oleju motor chodził jak najbardziej poprawnie. Głowa do góry.. jednostka napędowa jak i osprzęt będa działać jak nalezy.

Janusz626 napisał(a):zabojstwo dla silnika


dobrze się umył :D ;)

PostNapisane: 20 mar 2009, 18:07
przez Brayan73
dzięki wszystkim trochę mnie uspokoiliście