Strona 1 z 4
Zamulone DiTD o małim przebiegu

Napisane:
12 lut 2009, 14:33
przez Artek07
Witam
Miesiąc temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Efki w roczniku 01 z silnikiem na ropę,
Sądząc po wyczytanych informacjach z tego forum mój silnik to najprawdopodobniej RF4 gdyż ma taki sam wygląd jak opisywane w wątku modele i ma katalizator zaraz za kolektorem wydechowym ustawiony pionowo.
Jeżdziła nim jedna właścicielka (dziś 51 lat) i nastukała 130 tkm w te 8 lat. Przebieg wydaje się autentyczny potwierdzony fakturami i robiony w jednym tylko salonie regularnie co roku. Napisałam do nich i po drobnej opłacie dostałem wydruk dokładnie taki sam jak na fakturach.
To tyle wstępu. A teraz konkrety.
Auto to okropny muł do 2500obr praktycznie przypomina ciągnik potem zaczyna żyć ale i tak jakoś to cienkie te życie.
Poczytałem na forum i jak tylko się ociepli to przystępuje do czyszczenia (dolot, chł pow. zaślepiam EGR)
Auto nie ma żadnych wycieków przy wymianie oleju (po 10 tkm) olej był w miarę czysty.
Wymienię filtry pow i paliwa,
Pytanie czy po tych zabiegach powinienem po prostu przegonić zdrowo Efkę i zobaczyć czy coś da czy raczej szukać przyczyny gdzie indziej( w turbinie,i pompie lub elektronice) bo to mój pierwszy diesel i nawet nie wiem jak słychać turbo ai porównania nie mam bo wszyscy znajomi mają benzyniaki tak jak ja dotychczas.

Napisane:
12 lut 2009, 14:44
przez blitz
Zalej Forte od kolegi ogien82 i przegoń samochód na wysokich obrotach. Powinno pomóc.

Napisane:
12 lut 2009, 21:39
przez MarekW
Przełożenia są takie, że jedynka nie daje dobrego startu z zielonego. Sprawdzałeś ile jedzie maksymalnie .. (185km/h), jak przyspiesza 0-100 (12-13s) i 80-120km/h (V bieg 15-16s)? może według Ciebie to muł a może tak ma własnie być.
Jak nic nie kapie, nie kopci, dobrze odpala to ja bym nic nie dotykał i cieszył się samochodzikiem.

Napisane:
12 lut 2009, 22:30
przez Artek07
Jak jeździ (testy ) to nie wiem bo pogoda nie daje możliwości kontroli a na razie wiem że jak na opisy klubowe to chyba dużo pali bo po 1 tankowaniu do pełna i przejechaniu nią prawie 700 km wychodzi mi 6,7 /100 przy bardzo spokojnej (przeważnie 50 km dziennie 2000-2500 obr cykl mieszany ) z braku szybkiej możliwości poprawy zalałem dziś do pełna i dodałem ceramika do czyszczenia wtrysków. pojeżdżę tak ze dwa tygodnie i zobaczę co dalej

Napisane:
12 lut 2009, 22:49
przez Artek07
A i jeszcze bym zapomniał
czy to możliwe aby wolne obroty były na poziomie 600 obr. bo na ciepłym takie pokazuje obrotomierz a na zimnym jest 900-1000.
Nie wiem ale wydaje mi się że to trochę za małe wielkości, co razem z podwyższonym spalaniem każe przypuszczać iż brak jej tlenu, Teraz wymienię filtr powietrza zaraz filtr paliwa tylko boję się czy nie zapowietrzę układu, więc chyba zrobię to w warsztacie znalazłem taki w szczecinie gdzie gość chwalił się że robił pompy w oplu (silnik isuzu) więc chyba to jest te słynne denso.
Na razie to tylko taka deklaracja ale będę czasami tam bywał to zobaczymy.
A konkretnie auto jeździ więc aby do wiosny.
Jeżeli maci jakieś pomysły co do tych obrotów i spalania to każda podpowiedź będzie pożądana z góry dziękuję.

Napisane:
12 lut 2009, 23:22
przez MarekW
Spalanie zalezy od numeru buta:–)
Moja rególarnie pali 7.5-8.5l po miescie, krótkie trasy, zimą troche więcej.
Trasa to 5.9-6.5l zalezy od dynamiki jazdy.
Obroty jałowe 750-800obr tak jest według instrukcji.
Wymiana filtra paliwa jest prosta więc nie obawiaj sei zapowietrzenia .. jest relacja na forum.

Napisane:
12 lut 2009, 23:33
przez thomass
wyczysc interculer i kolektor dollotowy.pogon ja do 3000rpm przy wymianie biegow.zobaczysz po pewnym czasie poprawe. ja mialem to samo jak kupilem autobusy mnie z miejsca braly. i popatrz na turbine warto rozruszac zawor westagate oraz turbinke wyczyscic.gwarantuje ze poprawa bedzie widoczna.powodzenia!

Napisane:
13 lut 2009, 00:02
przez Artek07
OK Dzięki.
Na razie będę użytkował bo na zabiegi opisane powyżej i tak nie ma pogody a brak garażu zmusza do wyczekiwania na "wszechmocnego" ale wszystkie te sugestie wykonam jak będzie trochę cieplej.
A czy to spalanie powinno trochę spaść czy raczej uchowa się a wyraźnie wzrośnie ciąg jak to było u ciebie thomass.

Napisane:
13 lut 2009, 00:15
przez thomass
ciag podskoczyl wyraznie,spalanie spadlo [ale o 0,5 litra]ogolnie teraz w polsce pali do 6 litrow max.626 101 km ,kombi.wydaje mi sie ze twoja za bardzo sobie pozwala


Napisane:
13 lut 2009, 00:36
przez Artek07
Też mi się wydaje że to "żłop" ale teraz i tak nie wiele mogę poradzić więc na razie lipa w trakcie zmiany oleju (wczoraj) zauważyłem że przewody podciśnienia były wypięte z obudowy filtra (3 sztuki) więc je podpiąłem jak dotąd pali na dotyk więc nie ruszam dalej aby nie pogorszyć. A co do obrotów to od jutra zmienię taktykę zmian biegów na taką jak piszecie czyli zmiana przy 3000 i zobaczymy Efka zaczyna żyć przy 2500 więc będzie choć namiastka radochy jaką wydaje mi się powinno być czuć znacznie niżej bo podobno powinna ciągnąć dobrze już od 1800 a na 2500 to już raj.

Napisane:
13 lut 2009, 11:01
przez kierownik
moja się ożywiła po czyszczeniu dolotu, IC i zaślepieniu EGR'a. jak nie masz garażu, to polecam poczekać do wiosny i się za to zabrać


Napisane:
13 lut 2009, 11:06
przez Artek07
i tak zrobię bo puki odpala i jakoś się przemieszcza to tylko można działać doraźnie (jakiś ceramik lub [jakie?] paliwko ja zaszalałem i wczoraj na shelu zalałem lepszego dizla i wlałem ceramika do czyszczenia wtrysków.
jeszcze tylko jutro zobaczę czy wszystkie przewody od podciśnienia są na swoim miejscu (bo po wymianie oleju część nie była) i czekam na ocieplenie.

Napisane:
13 lut 2009, 11:06
przez xANDy
Komputer uczy się stylu użytkownika. Jak jeździła ciamajda to będziesz miał ciamajdowaty silnik i tyle. Trzeba przegonić go – przynajmniej przez 1500km jeździć żywo i żwawo pokazując silnikowi, że istnieją obroty typu 4000rpm.
Po rozgrzaniu nie oszczędzać tylko butować. Poważnie.
PS. jedynka i dwójka w DiTD są bardzo żółwie – i to jest normalne. Ten silnik zaczyna żyć od trzeciego biegu.

Napisane:
13 lut 2009, 11:09
przez kierownik
PS. jedynka i dwójka w DiTD są bardzo żółwie – i to jest normalne. Ten silnik zaczyna żyć od trzeciego biegu.
ja mam właśnie odwrotnie

ale może się pompa kończy


Napisane:
13 lut 2009, 11:54
przez malkolm
u mnie jest tak jak pisze xANDy, dopiero na 3 i 4 biegu zaczyna ładnie ciągnąć, ja korzystając z pięknej pogody tydzień temu bryknąłem się kilkadziesiąt km z obrotami powyżej 4000 i wydaje mi się że autko lepiej jeździ, a może to przez xeramik którego już połowę wyjeździłem.
ostatnio ścignąłem się z 323 w dieselku i muszę przyznać że byłem pozytywnie zaskoczony o ile moje o wiele większe autko może odstawić takiego kurdupla jak 323, tyle że 90 konnego, może 323 są bardziej mułowate od 626

Napisane:
13 lut 2009, 14:17
przez Artek07
Dzięki koledze freschbratek ustaliliśmy też że filtr powietrza wołał o pomstę do nieba choć serwis w Berlinie napisał że wymienili w czerwcu i na nim przejechane jest 9tyś km ale po fotce wysłanej koledze wychodzi że tylko tak napisali (i wzięli kasę na fakturze jest 87 Euro filtr i wymiana) wymienię też filtr paliwa bo może z nim było tak samo (ech ta niemiecka solidność), i co jak drogi odmarzną to duży but i jazda przegonić Efkę tak do Monahium i z powrotem (ok 1,5 tyś km) po dobrej autostradzie nich poczuje zmianę właściciela to wtedy odżyje pełną piersią.

Napisane:
13 lut 2009, 14:18
przez kierownik
Artek07 napisał(a):ech ta niemiecka solidność
u mnie przy zmianie rozrządu prawdopodobnie zmienili tylko pasek...


Napisane:
13 lut 2009, 14:30
przez Artek07
w całej dokumentacji auta nie ma wzmianki o regulacji zaworów a jak pisze na forum trzeba co 30tyś więc to już kiszka jak się ogarnę to, to zrobię choć najpierw chciałbym spotkać ludzi z mojego miasta i posłuchać ich silników takie spotkanie (wyczytałem) będzie we czwartek 19. choć już wiem że to mnie czeka ciekawe ile zawoła servis za taką regulację bo samemu to trochę się pękam diesla choć w nissanie robiłem to sam.

Napisane:
13 lut 2009, 14:35
przez kierownik
Artek07 jest wszystko na forum – prosta sprawa
albo podjedź do mnie, to Ci zrobię gratis...
a o rozrządzie od razu nie myślisz?

Napisane:
13 lut 2009, 14:41
przez malkolm
kierownik to ja się piszę na darmową regulacje

, kupiłem madzie rok temu i jeszcze tego nie robiłem, przydało by też się blaszki wymienić, te p[od przelewami