Strona 1 z 2

Niewłaściwe działanie wskaźnika temperatury płynu chłodząceg

PostNapisane: 24 sty 2009, 10:34
przez pladra
Witam mam problem z swoja mazdą gdyż po przejechaniu paru kilometrów wskaźnik temperatury na wysokich obrotach gwałtownie idzie do góry i czasami spada , a czasami się utrzymuje podnoszę maskę i temperatura płynu jest w miarę co może być przyczyną proszę o pomoc?

EDIT by poflek: Poprawiłem temat. Bez kilkunastu pytajników też ładnie wygląda.

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:30
przez Andrew_War
trzebaby sprawdzić czujnik – temp. płynu chłodniczego.
Znaleźć jego oporność na zimnym i ciepłym gdzieś na necie.
Sprawdzić miernikiem.
Ewentualnie przycina się termostat,
lub robi się zwarcie na przewodach.

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:39
przez pladra
dzięki kolego coś na to poradzę:)

A można jeździć z tą usterką na razie?

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:48
przez Enduro
pladra napisał(a):A można jeździć z tą usterką na razie ???????

masz uszkodzony termiczny czujnik temp. wody tzn. płynu chłodniczego
i jest on do wymiany,
a ona nie jest truda, a i czujnik raczej też kosztuje niewiele.
i możesz jeżdzić z tym dalej...
a najważniejsze jest, aby temperatura motoru nie była za wysoka,
bo to jest zabójcze dla motoru w pierwszej lini..
E.

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:53
przez pladra
kolego sorki a mógł byś powiedzieć gdzie on sie znajduje tak na oko bo prawdę mówiąc jestem laikiem w tych sprawach. Obok chłodnicy są dwa czujniki wiem że jeden to na 100% inter cooler a ten dróg co wychodzi bezpośredni od chłodnicy to on?????????????????????

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:54
przez MAZVAGTECH
Dodatkowo mozesz jeszcze sprawdzic czy weze gumowe z plynem chlodniczym nie robia sie twarde. Czasami taki objaw wystepuje przy peknietej glowicy
pladra napisał(a):A można jeździć z tą usterką na razie ?
Jezeli silnik sie nie przegrzewa, chociaz temperatura silnika po kontrolce cisnienia oleju, jest bardzo wazna

PostNapisane: 24 sty 2009, 13:57
przez MAZVAGTECH
Czujnik temperatury plynu jest wkrecany w glowice

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:02
przez pladra
prawdę mówiąc jeżdże już tak jakieś 5 miesięcy i nic się nie dzieje???? coś będe radził pozdrawiam :)

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:04
przez Enduro
pladra napisał(a):prawdę mówiąc jeżdże już tak jakieś 5 miesięcy i nic się nie dzieje???? coś będe radził pozdrawiam :)

okay!
ale pilnuj sprawy:
tzn. pozimu "wody" w chlodnicy i patrz aby temp. nie byla za wysoka!!!
a najlepiej to wymien go!
E.

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:06
przez pladra
No wiesz temperatury na desce nie mogę sprawdzić bo wskaźnik mi skacze jak chce także mogę sie tylko zatrzymać i macać węże :)

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:09
przez thomass
mam taki czujnik do sprzedania za grosze.wykrecilem z mojej mazdy bo myslalem ze ma cos wspolnego z tym ze na cieplym nie pali.zalozylem uzywke i jest to samo.czujnik jest ok.jak jestes zainteresowany to pisz pw.mogl bym ci go wymienic na miejscu.mieszkam w przeclawiu.

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:09
przez Enduro
wymiec go,
bo teraz to kilka pln,
a jak glowica sie powygina to kilka tysiakow!
E.

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:11
przez pladra
A gdzie jest przecław ja mieszkam koło Tarnowa to daleko a za ile go masz????

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:13
przez thomass
za 10 zl.


do mnie z tarnowa jest 30 min drogi.jedziesz jak na radomysl wielki.a przeclaw jes za radomyslem 10 km.

dasz na flache i odjedziesz z zalozonym zaworem.roboty jest moze na 45 minut.porownamy swoje silniki jak pracuja.i wogole duzo rzeczy mozesz sie dowiedziec.

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:19
przez pladra
serjo to spoko to kiedy można do ciebie podjechać i ile ta inprezka będzie kosztowała tylko wiesz żeby to było to ?

PostNapisane: 24 sty 2009, 14:19
przez Enduro
bello napisał(a):za 10 zl.

no prosze za 10 pln!
chyba nie ma co sie zastanawiac...
jak sie boisz do niego jechac, bo za daleko,
to moze autobusem go tobie
przez kierowce lub pasazera,
ten czujnik!
E.

PostNapisane: 26 sty 2009, 17:24
przez pladra
No i zmieniliśmy z bello czujnik płynu i dalej nic wskazówka temperatury na samej górze a co ciekawe temperatura płynu jest ok bo sprawdzaliśmy także nie wiem a co najgorsze w drodze do domu miałem jeszcze stuczke no masakra jaki pechowy dzień:(((

PostNapisane: 26 sty 2009, 19:49
przez thomass
co sie stalo?

PostNapisane: 26 sty 2009, 19:53
przez thomass
ok zrobi ci jutro foto i wysle.dzis jeden debil omalo mnie nie zabil,musialem uciekac prawie rowem ,chcial mnie duren z drogi zepchnac.polskie drogi i polscy piraci.musze przetrwac jeszcze miesiac w tej dzungli. <killer> .dobrze ze zyjesz.z tego sie ciesz.

PostNapisane: 27 sty 2009, 12:23
przez pladra
bello w dębicy gościowi najechałem na pupę heheh nie skasowałem bardzo ale lampa do kupienia maska do klepania no i malowanie