Strona 1 z 1

Basowy odglos z okolic filtra powietrza

PostNapisane: 14 sty 2009, 05:23
przez _Adrian_
Witam

Posiadam samochod.
Mazda 323f 2000r.
2.0 ditd
136 tys przebieg ( 100% orginalny )

Pojazd zakupilem jakies 2 miesiace temu.
Srednie spalanie na podstawie kilku tankowan 8l / 100 km. ( wydaje mi sie duze )

Problem :
Z okolic filtra powietrza dochodzi basowy odglos. Jest on na tyle glosny ze przy otwartej masce mozna bardzo latwo zwrocic na niego uwage. W kabinie pojazdu juz raczej jest nieslyszalny.
Raz zdazyla mi sie taka sytuacja ze stalem na skrzyzowaniu, dudnienie bylo tak donosne ze nie slyszalem radia. W pierwszej chwili pomyslalem ze ktos za mna slucha glosno muzyki ale po zgaszeniu silnika przekonalem sie ze to moja mazda tak buczy.

Obecnie buczenie/ dudnienie jest slyszalne ale po podniesieniu maski. Po wycignieciu filtra powietrza dudnienie jest bardziej slyszalne. Trudno wyczuc skad dokladnie wywodzi sie ten odglos ale zdecydowanie jest w okolicach filtra.

Dudnienie to moge opisac jako odglos bassowy z czestoliwoscia co 1s.

Czy ktos z szanownych grupowiczow domysla sie z czym zwiazane sa powyzsze objawy ??

Samochod wydaje sie dosc zwinny, mysle ze moc jest na odpowiednim poziomie.
Spalanie jak wspomnialem 8 l /100 km.
Samochod na luzie nie kopci ale przy wyprzedzaniu widac chmurke zwlaszcza po zmroku.

Z gory dziekuje za wskazowki

Adrian

PostNapisane: 14 sty 2009, 15:39
przez poflek
_Adrian_, proszę o poprawienie tematu na zgodny z regulaminem (opis auta w dolnej linijce).

Jak z szczelnością obudowy filtra? Nie jest pęknięta?
Jaki masz filtr?
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=30775

PostNapisane: 14 sty 2009, 22:14
przez _Adrian_
Hey
dzieki za odpowiedz !

Otoz obejrzalem dokladnie obudowe filtra i nie znalazlem tam zadnej nieszczelnosci.

Po wyciagnieciu filtra, zauwazylem troche lisci na dnie obudowy – wyczyscilem i teraz wydaje sie byc to dudnienie cichsze.
Byc moze filtr nie przylegal tak dokladnie jak powinien.

Filtr nie wiem jakiej jest firmy – kosztowal jakies 13 funtow ( 60 zl ).

pozdr

Adrian

PostNapisane: 14 sty 2009, 22:22
przez poflek
Zajrzyj do poradnika <czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65171

Są tam zdjęcia, opisy i zalecenia (filtrów powietrza też) :)

PostNapisane: 15 sty 2009, 00:36
przez thomass
kup orginalny filter do ditd.ja tez mialem takie dudnienie.zalozylem filter do diesla i jest ok.w poradniku jest zdjecie tego filtra.co do spalania to pali jak smok.moja do 2500 obr./min pali 5,5 litra a to kombi. jak wracalem z irlandii to wyszla mi 6,5 ale auto bylo zaladowane po dach i dwie osoby .no i pedzilem min 130km/h do max 170km/h chwilami.srednio 140 km/h.powodzenia.madzia to twarde auto.

PostNapisane: 15 sty 2009, 00:38
przez thomass
aha zobacz czy pokrywa filtra ma szczelnosc.

PostNapisane: 15 sty 2009, 00:42
przez Enduro
bello napisał(a):aha zobacz czy pokrywa filtra ma szczelnosc.

sprawdz najlepiej caly dolot powietrza
e.

PostNapisane: 15 sty 2009, 01:13
przez _Adrian_
Hey

Niestety jestem zmuszony poczekac z wiekszymi ogledzinami do piatku.
Jak cos wynajde to dam znac

pozdr

Adrian

PostNapisane: 15 sty 2009, 09:18
przez Paweł Mo
A ja proponuję zrobić Ci coś takiego. Uruchom silnik, otwórz maskę, wyjmij filtr powietrza i sprawdź czy z obudowy filtra powietrza wydobywa się ten niski dźwięk.
Wnioski będą później!

PostNapisane: 15 sty 2009, 21:04
przez Łukasz
Ja założę się,że to rura która dochodzi do obudowy filtra powietrza z zewnątrz,czyli ta pierwsza,którą powietrze wpada do obudowy filtra.Ona jest po prostu nasadzana i na tym łączeniu jest luz.Należy to połączenie skleić mocną taśmą i będzie ok.Stawiam browara,że to jest to ;)

PostNapisane: 15 sty 2009, 23:01
przez _Adrian_
hey

"A ja proponuję zrobić Ci coś takiego. Uruchom silnik, otwórz maskę, wyjmij filtr powietrza i sprawdź czy z obudowy filtra powietrza wydobywa się ten niski dźwięk.
Wnioski będą później!"

A wiec dzwiek ten jest slyszany znacznie glosniej po wyciagnieciu filtra.

Wstepnie wydaje mi sie ze sama obudowa i dolot jest sczelna. ( sprawdze w piatek – bede mial w dzien dostep do samochodu )

Moje kolejne spostrzezenia i wnioski:
– pamietam jak kiedys to dudnienie bylo slychacz 10 metrow od samochodu i znacznie glosniej od silnika

– doslownie przed chwila z latarka zakradlem sie do samochodu i ku mojemu zdziwieniu przy otwartej masce i uchu przy obudowie filtra NIE SLYCHAC DUDNIENIA

Jesli wyciagne filtr to slychac dudnienie.
A czy Wy tez slyszycie jakies dudnienie po wyciagnieciu filtra w swoich ditd ??


Wskazywaloby to na nieszczelnosc ale tak jak wczoraj i dzis tam zagladalem wydaje sie byc ok.

Ekspertem nie jestem ale ...
Moze problem jest taki ze czasami silnik nie moze zassac powietrza i caly ten uklad wlasnie zachowuje sie jak sie zachowuje i samochod pali wiecej ?


Tak jak wczesniej pisalem jakbym nie jezdzil samochod pali 7.5 – 8.5 / 100 km/
Mysle ze to nie styl jazdy gdyz moja toyota 2.0d palila mi max 6.5 zima.

Ogolnie to dzieki za wskazowki. !

Adrian

PostNapisane: 16 sty 2009, 00:42
przez Paweł Mo
Haha wiedziałem ;) . Mam identyczne autko z licznikowo identycznym przebiegiem. Co za przypadek. :)

Teraz tak, włącz silnik, podejdź do koła od strony alternatora, ukucnij i napisz co słyszysz, tzn. chodzi mi o dźwięk wydawany przez alternator.

PostNapisane: 16 sty 2009, 00:54
przez _Adrian_
Hey !

Wlasnie z okolic alternatora mam donosny pisk. Raczej to nie pasek a dzwiek tak jakby lozysko sie zacieralo.
Wlasnie o tym mialem pisac w swoim nastepnym poscie :)

Czyzby to dudnienie przy filtzre powietrza i pisk w okolicy alternatora maja wspolne zrodlo ?

na poczatku pomyslalem ze to moze rolki na rozrzadzie tyle halasu robia ale po wsluchiwaniu sie na rozne sposoby jestem pewny ze to ktoras z rolek w okolicy alternatora.

A wiec czekame na jakies wskazowki Kolego !


Pozdrawiam !!

Adrian

PostNapisane: 16 sty 2009, 01:15
przez Paweł Mo
_Adrian_ napisał(a):Czyzby to dudnienie przy filtzre powietrza i pisk w okolicy alternatora maja wspolne zrodlo ?

BINGO!!
Hałas pochodzący z alternatora "idzie" po zderzaku a obudowa filtra powietrza zwyczajnie go przechwytuje i wydaje basowe dźwięki. Tak więc w tej sytuacji, najprościej będzie jak kupisz preparat do smarowania pasków klinowych i przy włączonym silniku rozpylisz delikatnie na paski. Jak na moje oko to one są źródłem hałasu. Jeżeli to nie pomoże to trzeba się będzie dokonać oględzin kół pasowych no i łożysk oczywiście. Hałas w obudowie filtra powietrza ma swoje źródło w alternatorze, tylko pytanie gdzie konkretnie?

Dawaj znać na bieżąco jak sytuacja!

PostNapisane: 16 sty 2009, 22:45
przez _Adrian_
Hey
Tak wydaje sie ze odglos moze miec swoje zrodlo w alternatorze.
Pojezdze troche i ocenie czy jak alternator szumi to i buczenie sie nasila.

Ciekawi mnie jednak czy jak wyciagniesz u siebie filtr powietrza jak silnik chodzi to masz takie rytmiczne buczenie ( cos jak auto z urwanym tlumikiem ) – chodzi o to czy to jest normalne – tak jak pisalem w aucie bez turbiny nie bylo zmian po wyciagneiciu filtra – no ale coz technologie sie zmieniaja.

Obecnie mam jeszcze inne rzeczy ktore mnie martwia ale to w nastepnym watku.

pozdr

Adrian

PostNapisane: 24 lut 2009, 19:04
przez artua74
Witam Wszystkich, mam ten sam problem z dudnieniem w filtrze powietrza w 323F 2,0 DITD z 1999 roku. Czy może Adrian ustaliłś od czego pochodzą te basowe dżwięki. U mnie przy pracującym silniku gdy wyciągne filtr powietrza słychać właśnie takie rytmiczne buczenie, jakby tłumik sie urwał.

PostNapisane: 25 lut 2009, 04:34
przez _Adrian_
hey
U mnie dudnienie jak bylo tak jest i raz glosniej raz ciszej. Poki co temat sobie odpuscilem.

pozdr

Adrian

PostNapisane: 25 lut 2009, 04:34
przez _Adrian_
hey
U mnie dudnienie jak bylo tak jest i raz glosniej raz ciszej. Poki co temat sobie odpuscilem.

pozdr

Adrian

PostNapisane: 25 lut 2009, 11:21
przez Paweł Mo
Proponuję przesmarować paski klinowe preparatem PRESTONE do pasków klinowych, u mnie to pomogło.

Re: Basowy odglos z okolic filtra powietrza

PostNapisane: 20 sie 2010, 17:34
przez egona
Witam wszystkich,
miałem również problem z tym odgłosem w tego typu silniku, pierwszy mechanik zaślepił mi EGR i "niby" dokręcił któryś z zaworów bo był luźny, nic to jednak w moim odczuciu nie dało bo samochód nadal chodził jak czołg, auto zawiozłem do kolejnego (sprawdzonego) mechanika i po wyregulowaniu zaworów- silnik po 1 zaczął równo pracować po 2 basowe dzwięki znikły, oczywiście po otwarciu filtra powietrza nadal słychać delikatny bas, ale to normalne w dieslach