Poduszki silnika i wygłuszenie motoru
Witam !
Wpadłem na pomysł oglądnięcia poduchy od skrzyni. Oczywiście do pełnych oględzin nie doszło z powodu braku klucza gwiazdkowego, aby wykręcić 2 szpilki. W każdym razie poluzowałem śrubę łączącą oba elementy (ta która przechodzi przez środek) i o dziwo chyba puściły jakieś naprężenia, bo póki co jest ok. Nic nie drży. Nie zapeszam, ale mam nadzieję, że będzie ok.
Pozdro.
Wpadłem na pomysł oglądnięcia poduchy od skrzyni. Oczywiście do pełnych oględzin nie doszło z powodu braku klucza gwiazdkowego, aby wykręcić 2 szpilki. W każdym razie poluzowałem śrubę łączącą oba elementy (ta która przechodzi przez środek) i o dziwo chyba puściły jakieś naprężenia, bo póki co jest ok. Nic nie drży. Nie zapeszam, ale mam nadzieję, że będzie ok.
Pozdro.
- Od: 16 lut 2012, 16:56
- Posty: 61
- Auto: mazda 626 kombi 2000 rok prod. ditd 101Km
Witam !
Ogólnie nie rozpisując się więcej finał jest taki, że jeżeli chce się mieć spokój z różnego rodzaju drganiami, buczeniem, itp. to chyba trzeba wymienić wszystkie poduchy. Czy dobrze mi się wydaje?
Pozdrawiam.
Ogólnie nie rozpisując się więcej finał jest taki, że jeżeli chce się mieć spokój z różnego rodzaju drganiami, buczeniem, itp. to chyba trzeba wymienić wszystkie poduchy. Czy dobrze mi się wydaje?
Pozdrawiam.
- Od: 16 lut 2012, 16:56
- Posty: 61
- Auto: mazda 626 kombi 2000 rok prod. ditd 101Km
zdzislaw1968 napisał(a):Witam !
Ogólnie nie rozpisując się więcej finał jest taki, że jeżeli chce się mieć spokój z różnego rodzaju drganiami, buczeniem, itp. to chyba trzeba wymienić wszystkie poduchy. Czy dobrze mi się wydaje?
Pozdrawiam.
powiedział bym raczej aby wymienić samochód na taki z silnikiem benzynowym
nie piszemy post pod postem, proszę to poprawić
Witam.
O trzech miesięcy również stałem się właścicielem mazdy premacy DITD 2003r po lifcie.
To mój pierwszy post na tym forum pomimo kilkunastu godzin czytania doświadczeń innych o silnikach ditd to co dokonałem ze swoim pojazdem odnośnie wyciszenia tego buczenia, które w nim było zawdzięczam tylko temu forum.
Generalnie wymieniłem poduszkę od strony rozrządu bo stara była zduszona, ale nowy TEDGUM była tak twarda że w zimny poranek marca drgania na zimnym silniku chciały wyrwać deskę rozdzielczą, całe podszybie się trzęsło .
Poduszkę ponawiercałem trzema otworami wiertłem 8 mm wyciąłem boki i wszystko wypełniłem sylikonem szklarskim, takim wysoko elastycznym.
Było lepiej ale to nie to, ja tak jeździć nie mogę.
Zauważyłem że miałem odłączony EGR więc logicznie stwierdziłem, że powodem odłączenia jest zapchany dolot i poszedłem tą drogą . Trzeba dodać że nie jestem mechanikiem i miałem pełno w gaciach
ale zawsze uważałem że co nas nie zabije to nas wzmocni i wziełem się po zebraniu odwagi do roboty.
Wymontowałem pompę ustawiając koło zębate osiem zębów do przodu od znacznika zapłonu wkręciłem szpilki 10cm długie 8mm średnicy, na szpilki nakrętki na nakrętki ściągacz zrobiony z grubego płaskownika z kontrą (śruba 10mm) przypadającą na oś pompy, położenie pompy obrysowałem markerem aby zamontować ją tak samo jak była (kąt wtrysku), ściągacz przykręciłem następnymi nakrętkami i po dokręceniu wszystkiego lekkie uderzenie młotkiem w kontrę na ściągaczu przez przecinak i pompa wyskoczyła a rozrząd został nie tknięty i proszę ładne dojście do odkręcenia dolotu, dalej to już banał a i musiałem jeszcze pospawać sobie klucz do odkręcenia EGRa ale to jest gdzieś na forum.
Pompę dałem do wyczyszczenia do pompiarza koszt 300 zł , miała dużo syfu który blokował przepływ ON.
Dolot miałem od strony rozrządu prawie cały zaklejony smołą, wyskrobałem i wymyłem wszystko w acetonie dolot jak nowy i poskładałem na drugi dzień z powrotem( aceton odparował).
Wiem, że to nie dział o przywracaniu mocy ale efekt jest taki że silnik w ogóle się nie dusi
niema drgań i nie szarpie poduszek chodzi połowę ciszej, zapala zimny na dotyk, i rwie do przodu dużo szybciej praktycznie od 1200 obr. silnik działa tak że aż miło posłuchać, na jałowym praktycznie słychać tylko piękne klekotanie pompy, i przede wszystkim ZERO BUCZENIA .
Polecam taki zabieg, żadne poduszki nie zadziałają jak silnik się cały trzęsie bo albo nie ma paliwa albo powietrza.
O trzech miesięcy również stałem się właścicielem mazdy premacy DITD 2003r po lifcie.
To mój pierwszy post na tym forum pomimo kilkunastu godzin czytania doświadczeń innych o silnikach ditd to co dokonałem ze swoim pojazdem odnośnie wyciszenia tego buczenia, które w nim było zawdzięczam tylko temu forum.
Generalnie wymieniłem poduszkę od strony rozrządu bo stara była zduszona, ale nowy TEDGUM była tak twarda że w zimny poranek marca drgania na zimnym silniku chciały wyrwać deskę rozdzielczą, całe podszybie się trzęsło .
Poduszkę ponawiercałem trzema otworami wiertłem 8 mm wyciąłem boki i wszystko wypełniłem sylikonem szklarskim, takim wysoko elastycznym.
Było lepiej ale to nie to, ja tak jeździć nie mogę.
Zauważyłem że miałem odłączony EGR więc logicznie stwierdziłem, że powodem odłączenia jest zapchany dolot i poszedłem tą drogą . Trzeba dodać że nie jestem mechanikiem i miałem pełno w gaciach
ale zawsze uważałem że co nas nie zabije to nas wzmocni i wziełem się po zebraniu odwagi do roboty.
Wymontowałem pompę ustawiając koło zębate osiem zębów do przodu od znacznika zapłonu wkręciłem szpilki 10cm długie 8mm średnicy, na szpilki nakrętki na nakrętki ściągacz zrobiony z grubego płaskownika z kontrą (śruba 10mm) przypadającą na oś pompy, położenie pompy obrysowałem markerem aby zamontować ją tak samo jak była (kąt wtrysku), ściągacz przykręciłem następnymi nakrętkami i po dokręceniu wszystkiego lekkie uderzenie młotkiem w kontrę na ściągaczu przez przecinak i pompa wyskoczyła a rozrząd został nie tknięty i proszę ładne dojście do odkręcenia dolotu, dalej to już banał a i musiałem jeszcze pospawać sobie klucz do odkręcenia EGRa ale to jest gdzieś na forum.
Pompę dałem do wyczyszczenia do pompiarza koszt 300 zł , miała dużo syfu który blokował przepływ ON.
Dolot miałem od strony rozrządu prawie cały zaklejony smołą, wyskrobałem i wymyłem wszystko w acetonie dolot jak nowy i poskładałem na drugi dzień z powrotem( aceton odparował).
Wiem, że to nie dział o przywracaniu mocy ale efekt jest taki że silnik w ogóle się nie dusi
niema drgań i nie szarpie poduszek chodzi połowę ciszej, zapala zimny na dotyk, i rwie do przodu dużo szybciej praktycznie od 1200 obr. silnik działa tak że aż miło posłuchać, na jałowym praktycznie słychać tylko piękne klekotanie pompy, i przede wszystkim ZERO BUCZENIA .
Polecam taki zabieg, żadne poduszki nie zadziałają jak silnik się cały trzęsie bo albo nie ma paliwa albo powietrza.
Ostatnio edytowano 11 cze 2012, 12:21 przez maly_slawek, łącznie edytowano 1 raz
Zapomniałem dodać,że spuszczałem płyn z chłodnicy i z silnika ściągając wąż za silnikiem z dołu bo dolot zakrywa kanały w głowicy, wyciągłem chłodnicę razem z intercolerem który wypłukałem porządnie acetonem i benzyną ekstrakcyjną było trochę czarnego piachu.
Też zauważyłem tą zależność między lekkim spadkiem mocy a większymi drganiami przenoszącymi się do kabiny. Można to poznać także po gałce zmiany biegów. Ale może też być wina ON bo tankuje różnie (Bp, Shell).
- Od: 5 lip 2010, 11:01
- Posty: 44
- Skąd: Olsztyn/Manchester
- Auto: 323F BJ 2.0 Ditd 2001
M6 GG 2.0 Citd 2007
Dolson napisał(a):Też zauważyłem tą zależność między lekkim spadkiem mocy a większymi drganiami przenoszącymi się do kabiny. Można to poznać także po gałce zmiany biegów. Ale może też być wina ON bo tankuje różnie (Bp, Shell).
te objawy wskazują u mnie zawsze na syf w układzie paliwowym. dodatek do baku i powinno pomóc.
Paliwo raczej nie ma wpływu bo przecież przed tą operacją miałem to samo w zbiorniku co po niej a auto zupełnie inaczej zaczeło chodzić odrazu po pierwszym odpaleniu.Dodawałem wcześniej do baku Xeramica i trochę jakby silnik ucichł po tym zabiegu ale jak się okazało Xeramic syfu z pompy nie usunął, niewiem jak to działa że praca pompy ucichła chociaż nieznacznie ale jadnak z takimi zabrudzeniami..
Widziałem rozebraną mają pompę na tacy (jak dlamnie to konstrukcja budzika) i ten brud była to taka mętna zawiesina, jakby płatki rdzawego nalotu, miał to w nakrętce po napoju z butelki plastikowej.
Mówił że przy tak malutkich sitkach to jest duża ilość.
Pompiarz rzekł, że z nad morza mógłbym latem normalnie nie wrócić, tymi słowami satysfakcjonująco zrekompensował mi te trzy stówy za czyszczenie. Uważam, że dolot jak i pompę trzeba wyczyścić ręcznie bo ani dodatek do paliwa ani cud EGR3 nie zdziałają tego co fachowy śrubokręt .
Widziałem rozebraną mają pompę na tacy (jak dlamnie to konstrukcja budzika) i ten brud była to taka mętna zawiesina, jakby płatki rdzawego nalotu, miał to w nakrętce po napoju z butelki plastikowej.
Mówił że przy tak malutkich sitkach to jest duża ilość.
Pompiarz rzekł, że z nad morza mógłbym latem normalnie nie wrócić, tymi słowami satysfakcjonująco zrekompensował mi te trzy stówy za czyszczenie. Uważam, że dolot jak i pompę trzeba wyczyścić ręcznie bo ani dodatek do paliwa ani cud EGR3 nie zdziałają tego co fachowy śrubokręt .
Zakupiłem poduszkę prawą od strony skrzyni SRL S2245017 i odkryłem pewną ciekawostkę.
Na kilku portalach z epc mazdy oryginalna poduszka ma kod GE4T39070A i podaje się jej zamiennik GA2A39070C (identyczna, ale do starszych mazd).
Moja fabryczna po demontażu wygląda tak:
Na gumie wybity jest numer GA2A, co potwierdza, że te poduszki są identyczne.
Zamiennik SRL wygląda tak:
Na gumie można odczytać numer katalogowy Mazdy GA2A39070.
Wniosek:
za niecałe 100zł dostajemy poduszkę, która normalnie kosztuje powyżej 400zł.
Innych poduszek SRL chyba do GF-ki nie ma, szkoda
Na kilku portalach z epc mazdy oryginalna poduszka ma kod GE4T39070A i podaje się jej zamiennik GA2A39070C (identyczna, ale do starszych mazd).
Moja fabryczna po demontażu wygląda tak:
Na gumie wybity jest numer GA2A, co potwierdza, że te poduszki są identyczne.
Zamiennik SRL wygląda tak:
Na gumie można odczytać numer katalogowy Mazdy GA2A39070.
Wniosek:
za niecałe 100zł dostajemy poduszkę, która normalnie kosztuje powyżej 400zł.
Innych poduszek SRL chyba do GF-ki nie ma, szkoda
- Od: 3 wrz 2009, 15:55
- Posty: 105
- Skąd: Lębork / Gdańsk
- Auto: 626 GF 2.0 DiTD 02'
wzialem sie za wymiane dwoch poduszek silnika, od strony rozrzadu i na scianie grodziowej. wklady kupilem marki tedgum jeden kosztowal 88zl a drugi 92zl. stare usunalem i wcisnalem nowe. wszystko zamontowalem jak trzeba i odpalilem auto. no i szok kierownica malo mi zebow nie wybila, wszystko sie strasznie trzeslo i huczalo, autem nie dalo sie jezdzic ( w ciagniku jest 100razy ciszej niz u mnie bylo). wniosek prosty wklady mialy za twarda gume wiec nawiercilem otwory w poduszkach no i bylo troszke lepiej ale i tak tragedia. w temperaturze otoczenia powyzej 10 st, jest duzo lepiej(zapewne guma robi sie bardziej miekka i dlatego tak sie dzieje) po okolo miesiacu poduszka od rozrzadu rozleciala sie na dwie czesci i tak jest az do dnia dzisiejszego. podczas odpalania i gaszenia silnika auto nieprzyjemnie zatrzesie sie, jest tak rowniez podczas ruszania z miejsca. jak macie jakies pomysly to pisac, bylbym wdzieczny jak ktos da jakies namiary na dobre zamienniki lub uzywki. pasuje zrobic z tym porzadek. Wklady TEDGUM sa do niczego szkoda kasy.
i niech mi ktos powie czy poduszki od benzyny beda sie nadawac do DiTD(czy beda spelniac swoja funkcje
i niech mi ktos powie czy poduszki od benzyny beda sie nadawac do DiTD(czy beda spelniac swoja funkcje
Ja w lutym założyłem od benzyny firmy SRL: http://allegro.pl/pod-mazda-323-323f-bj ... 57600.html , trzeba zmienić uchwyt mocujący do silnika . Całkiem dobrze się spisuje , w kabinie nie ma prawie żadnych drgań. Nie mam porównania do nowego oryginału ale jestem zadowolony. Delikatna regulacja była wymagana.
- Od: 3 lip 2011, 19:14
- Posty: 74
- Skąd: Gorlice
- Auto: Premacy 2.0 ditd, 2000r, RF2A 90 km
kabe napisał(a):Ja w lutym założyłem od benzyny firmy SRL: http://allegro.pl/pod-mazda-323-323f-bj ... 57600.html , trzeba zmienić uchwyt mocujący do silnika . Całkiem dobrze się spisuje , w kabinie nie ma prawie żadnych drgań. Nie mam porównania do nowego oryginału ale jestem zadowolony. Delikatna regulacja była wymagana.
A są jakieś oznaczenia na gumie? Niby od benzyny, a ciekawe czym to się różni,
- Od: 3 wrz 2009, 15:55
- Posty: 105
- Skąd: Lębork / Gdańsk
- Auto: 626 GF 2.0 DiTD 02'
Wrobcio napisał(a):kabe napisał(a):Ja w lutym założyłem od benzyny firmy SRL: http://allegro.pl/pod-mazda-323-323f-bj ... 57600.html , trzeba zmienić uchwyt mocujący do silnika . Całkiem dobrze się spisuje , w kabinie nie ma prawie żadnych drgań. Nie mam porównania do nowego oryginału ale jestem zadowolony. Delikatna regulacja była wymagana.
A są jakieś oznaczenia na gumie? Niby od benzyny, a ciekawe czym to się różni,
dobrze by bylo gdyby to chcialo dzialac jak nalezy
pamiętajcie że w 323 i 626 są inne poduszki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości