Szarpanie przy zimnym silniku

Witam
Mam moją madziulę od lipca i jest to pierwszy diesel jakiego przyszło mi eksploatować. Wasze forum jest skarbnicą wiedzy. Wielkie podziękowania i szacunek dla tych którzy zainicjowali i ciągną dalej ten projekt.
Do rzeczy… Moja Madziula chodzi idealnie, jednak na zimnym silniku pojawiają się „szarpania” podczas jazdy. Przy uruchamianiu jeszcze mnie nie zawiodła jednak musi zakręcić te 2-3 obroty więcej żeby załapała. Potem wskakuje na swoje 950 obrotów i pracuje ładnie, jednak nawet na jałowym po około 10-15s. wchodzi na ułamek sekundy na 1000-1100 obrotów, a potem znów wraca na swoje 950. Tak też jest podczas jazdy na zimnym silniku, stąd te „szarpnięcia”. Nie odczuwam jakiejś zmiany jeśli chodzi o spadek mocy oraz żarłoczność (5,2-6l.). Nie dymi (jedynie przy uruchamianiu przez sekundkę piały dym). Nie pali się kontrolka świec żarowych. Zauważyłem że kiedy jadę na zimnym silniku to to szarpanie pojawia sie przy stałej prędkości, natomiast kiedy przycisnę więcej gaz to objawy zanikają. Dodam że zaraz po kupnie autka wymieniłem wszystkie płyny i filtry, poza filtrem paliwa. Czy może mi ktoś pomóc? Dodam że kompletnie się nie znam na dieslach, samochód jest z Niemiec i nie mam jakiejkolwiek instrukcji w języku ojczystym. Przeczytałem wiele tematów na waszym forum, ale jedynie dostałem mętliku w głowie, bo z tego co piszecie to przyczyn może być wiele. Proszę o pomoc. Gdyby też jakaś dobra dusza mogła mi przesłać zdjęcie z oznaczonymi częściami silnika żebym wszystko mógł dokładnie zlokalizować… Czytałem poradnik o dieslach i troszkę więcej się dowiedziałem:)) Pytanie, czy zawór startowy i EGR to to samo? Z góry dzięki za odpowiedź. Proszę o adresy sprawdzonych warsztatów w podlaskim i mazowieckim. Proszę, potraktujcie poważnie i pobłażliwie żółtodzioba.
Mam moją madziulę od lipca i jest to pierwszy diesel jakiego przyszło mi eksploatować. Wasze forum jest skarbnicą wiedzy. Wielkie podziękowania i szacunek dla tych którzy zainicjowali i ciągną dalej ten projekt.
Do rzeczy… Moja Madziula chodzi idealnie, jednak na zimnym silniku pojawiają się „szarpania” podczas jazdy. Przy uruchamianiu jeszcze mnie nie zawiodła jednak musi zakręcić te 2-3 obroty więcej żeby załapała. Potem wskakuje na swoje 950 obrotów i pracuje ładnie, jednak nawet na jałowym po około 10-15s. wchodzi na ułamek sekundy na 1000-1100 obrotów, a potem znów wraca na swoje 950. Tak też jest podczas jazdy na zimnym silniku, stąd te „szarpnięcia”. Nie odczuwam jakiejś zmiany jeśli chodzi o spadek mocy oraz żarłoczność (5,2-6l.). Nie dymi (jedynie przy uruchamianiu przez sekundkę piały dym). Nie pali się kontrolka świec żarowych. Zauważyłem że kiedy jadę na zimnym silniku to to szarpanie pojawia sie przy stałej prędkości, natomiast kiedy przycisnę więcej gaz to objawy zanikają. Dodam że zaraz po kupnie autka wymieniłem wszystkie płyny i filtry, poza filtrem paliwa. Czy może mi ktoś pomóc? Dodam że kompletnie się nie znam na dieslach, samochód jest z Niemiec i nie mam jakiejkolwiek instrukcji w języku ojczystym. Przeczytałem wiele tematów na waszym forum, ale jedynie dostałem mętliku w głowie, bo z tego co piszecie to przyczyn może być wiele. Proszę o pomoc. Gdyby też jakaś dobra dusza mogła mi przesłać zdjęcie z oznaczonymi częściami silnika żebym wszystko mógł dokładnie zlokalizować… Czytałem poradnik o dieslach i troszkę więcej się dowiedziałem:)) Pytanie, czy zawór startowy i EGR to to samo? Z góry dzięki za odpowiedź. Proszę o adresy sprawdzonych warsztatów w podlaskim i mazowieckim. Proszę, potraktujcie poważnie i pobłażliwie żółtodzioba.