Dławienie silnika, BJ 2.0 DiTD

witam.
jak w temacie... zatankowałem sobie do pełna dieselek, nie moglem się pomylić z benzyną, jade sobie jade tak jakby stare paliwo się przepaliło i zaczęło nowe spalać i nagle podczas jazdy autostradą zaczą się dławić tak jakby paliwa mu brakło, na chwilę odpala ale zaraz gaśnie po ok. minucie i tak pare razy aż wgl nie zaskoczy. gdy w wężyk od filtra paliwa wdmucham powietrze do baku to odpala normalnie ale objawy te same po chwili gaśnie. czy to wina filtra czy coś więcej?
jak w temacie... zatankowałem sobie do pełna dieselek, nie moglem się pomylić z benzyną, jade sobie jade tak jakby stare paliwo się przepaliło i zaczęło nowe spalać i nagle podczas jazdy autostradą zaczą się dławić tak jakby paliwa mu brakło, na chwilę odpala ale zaraz gaśnie po ok. minucie i tak pare razy aż wgl nie zaskoczy. gdy w wężyk od filtra paliwa wdmucham powietrze do baku to odpala normalnie ale objawy te same po chwili gaśnie. czy to wina filtra czy coś więcej?