Strona 1 z 2

uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD (ROZWIĄZANE!)

PostNapisane: 28 sie 2015, 21:48
przez rudyrydz
Witam wszystkich.
Jestem posiadaczem mazdy 323f 2.0 DiTD 90 kucy. Rocznik 99.
Mam problem z nią, zrobiłem przypadkowo zwarcie na załączonym silniku, zwarły mi się nadcięte kable od
zaworu SPV i auto zgasło.
Od tego czasu nie odpala, nie podaje paliwa na wtryski- ani kropelki.
Nagrałem filmik z błędami wymiganymi, za cholerę nie wiem jak je czytać.
Pomoże ktoś?
Link do filmiku:

https://www.youtube.com/watch?v=0axj5nd ... e=youtu.be

Edit: po odkręceniu lekko wtrysku nic nie leci podczas rozruchu, nie chwyta na plaka ani na holowanie.


z góry dzięki!

Re: wymigane błędy – proszę o pomoc 2.0 DiTD

PostNapisane: 28 sie 2015, 22:17
przez tadziol
A ten samochodzik z kluczykiem to jakoś zgasnąć nie chce....
PCM wydał ostatnie tchnienie i odszedł w momencie zwarcia do krainy wiecznych wtrysków. :>

PostNapisane: 28 sie 2015, 22:21
przez rudyrydz
No własnie nie pamiętam czy wcześniej na zapłonie też nie świecił kluczyk a odpalał od strzała zimny czy ciepły.
A ten PCM to co to takiego? Główny komputer?
Błędy wskazują uszkodzony komp czy coś jeszcze?
Sorki za laickie pytania :) i dzięki Tadziol za szybką odp :)

PostNapisane: 28 sie 2015, 22:30
przez tadziol
rudyrydz napisał(a):PCM to co to takiego?
Sam sobie odpowiedziałeś :
rudyrydz napisał(a):Główny komputer

Dobranoc papa

PostNapisane: 28 sie 2015, 22:46
przez rudyrydz
Ok, dzięki za pomoc.
Zastanawiam się czy zmieniając komputer muszę kupić cały "zestaw startowy"
czyli komp + stacyjka z immobiliserem czy coś jeszcze.
Po samej podmianie PCM auto raczej nie odpali?
Komputer, stacyjka + co jeszcze jest potrzebne do odpalenia madzi?

Kurka wódka, chciałby w miarę szybko odpalić maździne :)
EDIT: mam rozumieć, że komputer musi być RF2F?
Czy może być np z mazdy 323f 2.0 DiTD RF4F poliftowej?
Nie chiałbym popełnić błędu przy zakupie

Dopisano 29 sie 2015, 22:16:

Panowie.
Komputer ze stacyjką i kostką immo przełożone.
Kluczyk zgasł, ale auto dalej nie odpala.
Za to jest mniej błędów wymiganych.

https://www.youtube.com/watch?v=BGTIyw6 ... e=youtu.be

Co oznacza ten błąd? to jest 1 błąd czy więcej? <co?>

Re: wymigane błędy – proszę o pomoc 2.0 DiTD

PostNapisane: 30 sie 2015, 11:20
przez Neonixos666
jeden błąd i jest to chyba P0180

PostNapisane: 30 sie 2015, 11:25
przez rudyrydz
gdzie mogę znaleźć opis błędów, ewentualnie co on oznacza?

Edit, doczytałem, że jest to czujnik temp. paliwa. Czy to może unieruchomić auto?
Gdzie się znajduje ten czujnik?

Re: wymigane błędy – proszę o pomoc 2.0 DiTD

PostNapisane: 31 sie 2015, 20:49
przez Neonixos666
Nie wiem dokładnie czy to może unieruchomić auto ale czujnik temp paliwa jest na pompie wtryskowej.

Re: wymigane błędy – proszę o pomoc 2.0 DiTD

PostNapisane: 31 sie 2015, 21:29
przez smile
Sam czujnik nie powinien unieruchomić auta, możesz odłączyć całkiem wtyczkę od niego i spróbować zapalić. Na moje problem jest jeszcze gdzieś, może tutaj :
rudyrydz napisał(a):Mam problem z nią, zrobiłem przypadkowo zwarcie na załączonym silniku, zwarły mi się nadcięte kable od
zaworu SPV i auto zgasło.


Aha, wyciągnąłem z manuala o P0180, masz w PDFie.

Re: wymigane błędy – proszę o pomoc 2.0 DiTD

PostNapisane: 31 sie 2015, 23:33
przez rudyrydz
Okazało się, że krzywo wkręciłem zawór spv po czyszczeniu i zjechałem gwint na zaworze i w głowiczce pompy... <glupek2> po kiego grzyba to robiłem <glupek2>
Zawór nie był więc wkręcony do końca więc nie dziwota, że nie odpalał.
Mam już głowiczke z zaworem używkę, jutro dam do założenia (już łap nie wpycham).
Dam oczywiście znać jak odpali bądź (tfu tfu) nie odpali

Dopisano 1 wrz 2015, 22:13:

Po wymianie głowiczki z zaworem spv dalej nie odpala. Nie puszcza na wtryski.
Po podaniu na krótko napięcia z akumulatora na SPV odpala, oczywiście ciężko utrzymać go na równych obrotach ale jak się dozuje napięcie co ok. 2 sekundy to sobie jakoś pyka silnik.
Podsumowując:
-nowy komp + immo + stacyjka cały zestaw wymienione
-sterownik pompy ten pod filtrem powietrza wymieniony
-głowiczka z SPV wymieniona, na krótko pali.

Co zauważyłem:
-przekaźnik ten zielony obok B5B4 świrował-na zapłonie nie pyknął i nie zapaliła się kontrolka świec
Po poruszaniu nim zaskoczył i na zapłonie zaświeciła się na chwilę spiralka, czyli ok.

Od czego jest ten zielony przekaźnik? Zepsuty może nie dać napięcia na SPV?
JAK SPIĄĆ STYKI NA KRÓTKO od tego przekaźnika? PROSZĘ O SCHEMACIK CO Z CZYM POŁĄCZYĆ !!!
Również proszę!! Schemat połączenia na krótko przekaźnika B5B4 !!

POMÓŻCIE!! Zdesperowany ... AAAAAAAAAAAAAA !!!! <płacze>

Dopisano 1 wrz 2015, 22:18:

Ewentualnie jest ktoś z okolic Żywca , Bielska z kim mogłbym sie umówić na podmianę przekaźników B5B4 i tego obok zielonego?
Albo może jest ktoś kumaty z tych okolic i by zajrzał do madzi?


Edit: cytat z elektrody
no i sprawa się w końcu wyjaśniła. bardzo długo to trwało ale w końcu samochód jeździ.kupiłem drugą pompę ale byłem ciekaw co się popsuło w stare bo ci do których woziłem stwierdzali że albo jest walnięty tłoko rozdzielacz albo zawór spv. po zamontowaniu kupionej pompy zamontowałem stary spv i autko odpaliło,wymieniłem na stary tłoko rozdzielacz i autko też odpaliło,czyli diagnoza fachowców była błędna.po zamontowaniu starej kostki pamięci pompy auto nie odpaliło a więc kostka pamięci. i jaki wniosek brak dostępu do części zamiennych w celu podmiany i sprawdzenia a tak na marginesie to prawdziwego fachowca trzeba szukać ze świeczką.
tak więc temat uważam za zamknięty.


Może to być kostka pamięci?, gdzie ona jest i jak można ją zdobyć?

Następne pytanie: czy stacyjka musi być "zmasowana" czy jak sobie wisi bezwładnie i są podłączone tylko wtyczki to może nie dać napięcia dalej? Kręcić kręci rozrusznikiem, ale może nie dać napięcia np na przekaźnik?

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 2 wrz 2015, 10:02
przez tadziol
rudyrydz napisał(a):Po wymianie głowiczki z zaworem spv dalej nie odpala. Nie puszcza na wtryski.
Po podaniu na krótko napięcia z akumulatora na SPV odpala, oczywiście ciężko utrzymać go na równych obrotach ale jak się dozuje napięcie co ok. 2 sekundy to sobie jakoś pyka silnik.

Bo na moje oko ten SPV to trup.Głowiczka też nie wiadomo w jakiej kondycji....

rudyrydz napisał(a):cytat z elektrody
totalna bzdura.
viewtopic.php?f=465&t=153385&hilit=eprom

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 2 wrz 2015, 11:28
przez rudyrydz
Oporność między pinami SPV 1,8 Ohm, chyba wartość prawidłowa. Ale czy mechanicznie ok tego nie wiem ...

Może znajdzie się ktoś odważny ze sprawnym SPV na podmianę z okolic Bielska, Żywca? :|
Stawiam dobrą flaszkę <spoko>

Dopisano 2 wrz 2015, 12:55:

Czyli można zakładać, że jeżeli wszystkie połączenia z kompem, sterownikiem pompy, przekaźniki będą ok, to walnięty jest SPV. Może być jeszcze coś natury elektrycznej, elektronicznej oprócz SPV?
Gość od którego kupiłem SPV z głowiczką dziś mi wysyła drugą sztukę do sprawdzenia. Zobaczymy

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 3 wrz 2015, 21:21
przez rudyrydz
Problemów ciąg dalszy.
Po wkręceniu innego SPV silnik odpalił.
Ale ... wkręca się od razu na max obroty :|
Lecz żeby odpalił musiał być lekko niedokręcony, z pod gwintu ciekło paliwo. <dupa>
Kiedy się SPV dokręci do końca, auto nie odpala, ma zwarcie...(nie cyka po podaniu napięcia z aku i iskrzy jak zwarte ze sobą kable)
Wystarczy lekko odkręcić i nie ma zwarcia lecz leci od razu na max dawkę.
Jakieś propozycje?

PostNapisane: 3 wrz 2015, 21:47
przez tadziol
tadziol napisał(a):ten SPV to trup
i ten drugi też....
rudyrydz napisał(a):Jakieś propozycje?
owszem – zakup nowego.

PostNapisane: 3 wrz 2015, 22:12
przez rudyrydz
Tadziol, bo Ty w temacie :D
Ten SPV od opla to w końcu ta sama konstrukcja i inne tylko sterowanie czy odpuścić temat?
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak jest, że po wkręceniu zaworu do końca robi się zwarcie?
Na jakiej zasadzie to działa i czemu te zwarcie jest tylko po wkręceniu SPV do końca a po lekkim odpuszczeniu już nie ma?
Pytam, bo nie wiem czy może za taki stan rzeczy odpowiadać np głowiczka pompy.
A nie chcę wydać kupe kasy na nowy zawór i będzie lipa ja dokręcę do końca.
Masz może na stanie jakąś sprawną używkę?

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 7 wrz 2015, 09:30
przez rudyrydz
Auto odżyło po wymianie kompletnej pompy z czujnikami.
Ładnie odpala na ciepło i zimno. <jupi>

Problem zamulenia pozostał. Ale jestem pewien , że to nie pompy.
Pompa była wyciągnięta z jeżdżącego auta, który wciskał w fotel.
Po transplantacji u mnie jest muł jak przed awarią.
Ale to już temat do następnej dyskusji, a raczej temat do podrzucenia mazdzi do Tadziola na Ochojec :P

Dzięki wszystkim za podpowiedzi!

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 7 wrz 2015, 21:30
przez seba626
pod tym spv jest taka smieszna podkladka, moze ja odwrotnie zalozyles??/

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 7 wrz 2015, 21:53
przez rudyrydz
Pompa w całosci wymieniona z SPV, także podkładka na bank dobrze założona.
Zresztą dawca miał odejście, moc itd.
Dziś wsadziłem dwa oporniki 56 Ohm oraz 48 Ohm równolegle i jest zdeeeecydowana poprawa.
Szkoda tylko, że na serii tak nie jedzie bo wtedy taki "tjuning po polsku" byłby niepotrzebny (lub dla rozrywki)

Re: uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD

PostNapisane: 7 wrz 2015, 22:04
przez seba626
moze cos z boostsensorem jest nie tak??? odepnij go i sprawdz czy jest roznica

PostNapisane: 7 wrz 2015, 22:10
przez smile
rudyrydz napisał(a):jest zdeeeecydowana poprawa.
No to teraz zmierz czas przyśpieszenia 80-120 km/h na chyba 4. biegu. Dobry wynik to około 12-14 sekund, jeżeli 18-20 sek und to strasznie muli.