323f 2.0 TD tryb awaryjny P0216

Witam,
przeczytałem chyba wszystkie tematy na forum, ale niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
A więc od początku
Samochód w trybie awaryjnym, brak mocy i twarda praca
jedyny błąd P0216
Zacząłem od sprawdzenia rozrządu – przeskoczył o jeden ząbek.
Rozrząd ustawiony na fabryczne znaki – bez efektu
Wymieniony filtr paliwa – bez efektu
Sterownik silnika suchy, niezalany
Czujnik położenia wału korbowego – ok
Sprawdzona wiązka do TCV – przełamane kable w kilku miejscach, a więc wymienione – bez efektu
TCV oporność w normie
TCV wyciągnięty wyczyszczony
Po podaniu 12V "cyknie" (na próbę mam inne SCV z toyoty d4d i dzieje się identycznie)
Moje pytanie jednak brzmi jakie napięcie powinno być na kostce do TCV?
Z tego co wyczytałem to właśnie 12V inni mówią o 5V.
Kolega podjechał taką mazda i na rozgrzanym silniku ma ok 0,5 V i zaworek na zgaszonym silniku charakterystycznie cyka co ok 1-2 sekundy i auto chodzi idealnie bez błedów
U mnie jest różnie napięcie od 0,5 do nawet 9 V, ale zaworek nie cyka (jak wspomniałem po podaniu 12V na krotko z innego źródła raz "cyknie"
Błąd wraca praktycznie krótko po odpaleniu.
Silnik odpala na dotyk, nie dymi, ale chodzi twardo i nie ma mocy.
Z góry dziękuje za jakie kolwiek sugestie
przeczytałem chyba wszystkie tematy na forum, ale niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
A więc od początku
Samochód w trybie awaryjnym, brak mocy i twarda praca
jedyny błąd P0216
Zacząłem od sprawdzenia rozrządu – przeskoczył o jeden ząbek.
Rozrząd ustawiony na fabryczne znaki – bez efektu
Wymieniony filtr paliwa – bez efektu
Sterownik silnika suchy, niezalany
Czujnik położenia wału korbowego – ok
Sprawdzona wiązka do TCV – przełamane kable w kilku miejscach, a więc wymienione – bez efektu
TCV oporność w normie
TCV wyciągnięty wyczyszczony
Po podaniu 12V "cyknie" (na próbę mam inne SCV z toyoty d4d i dzieje się identycznie)
Moje pytanie jednak brzmi jakie napięcie powinno być na kostce do TCV?
Z tego co wyczytałem to właśnie 12V inni mówią o 5V.
Kolega podjechał taką mazda i na rozgrzanym silniku ma ok 0,5 V i zaworek na zgaszonym silniku charakterystycznie cyka co ok 1-2 sekundy i auto chodzi idealnie bez błedów
U mnie jest różnie napięcie od 0,5 do nawet 9 V, ale zaworek nie cyka (jak wspomniałem po podaniu 12V na krotko z innego źródła raz "cyknie"
Błąd wraca praktycznie krótko po odpaleniu.
Silnik odpala na dotyk, nie dymi, ale chodzi twardo i nie ma mocy.
Z góry dziękuje za jakie kolwiek sugestie