Silnik nie odpala – wina urwanego węża?

Witam,
Mam problem z moją mazdą 323F 2.0 bj 2003r.
Nagle przestał odpalać silnik. Zaglądając pod maskę zauważyłem że na przewodzie paliwowym wychodzi krótka rurka na której nałożony był gumowy wąż, dodatkowo ściśnięty opaską. Wąż ten BYŁ założony ale już nie jest
bo został tylko centymetrowy odcinek i opaska. Nie wiem jaką pełnił funkcję ale po zatkaniu go palcem i ręcznym podpompowaniu paliwa auto odpala. Gdy przewód odetkam auto po chwili gaśnie.
Możecie mi powiedzieć co z tym zrobić? ten wąż prowadził do jakiegoś podzespołu czy pełnił tylko funkcję zaślepki?
Pozdrawiam
Mam problem z moją mazdą 323F 2.0 bj 2003r.
Nagle przestał odpalać silnik. Zaglądając pod maskę zauważyłem że na przewodzie paliwowym wychodzi krótka rurka na której nałożony był gumowy wąż, dodatkowo ściśnięty opaską. Wąż ten BYŁ założony ale już nie jest
Możecie mi powiedzieć co z tym zrobić? ten wąż prowadził do jakiegoś podzespołu czy pełnił tylko funkcję zaślepki?
Pozdrawiam