Strona 1 z 1

gdzie ucieka płyn do chłodnic?

PostNapisane: 23 wrz 2014, 21:57
przez homiq
Witam,

Zaglądając pod maskę spostrzegłem, że w zbiorniku płynu do chłodnic jest go za mało (znacznie poniżej minimum). Uzupełniłem, jednak po kilku dniach znowu to samo. Okazało się, że korek był nieszczelny – wymieniłem.
Po wymianie korka problem jednak nie zniknął. Co prawda pod korkiem płyn jest (przed wymianą korka płyn również tam "znikał"), ale w zbiorniku dalej ledwo co widać (mimo uzupełnienia kilka dni wcześniej prawie do maks). Rozumiem, że płyn zmienia objętość ale chyba nie aż tak. ;)
Nie mogę znaleźć żadnych plam wskazujących na nieszczelność.
Ktoś może coś doradzić?
Czy w takim wypadku warto sięgnąć po jakiś płyn uszczelniający układ chłodzenia?

Re: gdzie ucieka płyn do chłodnic?

PostNapisane: 24 wrz 2014, 10:41
przez Pangenitor
Jedna opcja jaka mi przychodzi na myśl to nagrzewnica – zobacz czy nie masz mokro pod dywanikami.
Druga opcja to walnięta uszczelka pod głowicą i płyn ucieka gdzieś do bloku silnika – sprawdź czy nie masz "masła" na bagnecie, korku oleju i czy Ci się nie podniósł poziom oleju.

PostNapisane: 24 wrz 2014, 10:56
przez miro62
Pangenitor napisał(a):sprawdź czy nie masz "masła" na bagnecie, korku oleju i czy Ci się nie podniósł poziom oleju.

Tych objawów nie będzie, jeśli uszczelka walnęła między kanałem wodnym a cylindrem – będzie pluło do wydechu i odparowywać, w tedy "bulgocze" w wyrównawczym, ale to wystarczy sprawdzić kompresję ;)

PostNapisane: 25 wrz 2014, 10:08
przez homiq
Mokro pod dywanikami nie mam – odkurzam auto ok. 1 na miesiąc to nigdy nie zaobserwowałem.
"Masła" czy tam "majonezu" też nie ma.
Pozostaje ta uszczelka z tego co piszecie

Re: gdzie ucieka płyn do chłodnic?

PostNapisane: 25 wrz 2014, 11:39
przez seba626
przejrzyj uklad chlodzenia raz jeszcze tylko dokladnie

Re: gdzie ucieka płyn do chłodnic?

PostNapisane: 26 wrz 2014, 19:06
przez jerrylos
mi np bardzo czesto chodzil wiatrak chlodnicy. gasilem auto jak dojechalem do celu a on dalej sie krecil na maxa. ktoregos dnia cos grzebalem i zobaczylem ze mam wilgotny waz przy laczeniu gumy z blokiem silnika czy tam chlodnica (na ziemie nie kapalo). zalozylem skrecana opaske i jak reka odjął. baaaaaardzo wolno ubywalo mi plynu ze zbiorniczka wyrownawczego przez to miejsce i zapowietrzal sie uklad przez co wlaczal sie wiatrak. przejrzyj sobie mocowania obiegu chlodniczego ;)