Zbyt wysokie napięcie ładowania akumulatora Mazda 323F BJ 2001r. RF-4F

Witam,
mam problem z rozładowanym akumulatorem od prawie pół roku. Obecnie jest taka sytuacja, że samochód jeździ, wszystko jest ok, ale np. przy czekaniu 5-10 minut na włączonym silniku, światłach, radiu i klimie (np. w kolejce do myjni) silnik po zgaszeniu już nie odpala. Z kabli, lub od drugiego akumulatora odpala.
Dziś miałem to samo i w 1 serwisie powiedzieli mi, że może być problem z akumulatorem – jakieś zwarcie w akumulatorze, które powoduje że szybko się rozładowuje, a w 2 serwisie stwierdzili, że problem jest z alternatorem, bo jest za wysokie napięcie ładowania – dochodzi do 15V i że może mi się spalić cała instalacja elektryczna, albo coś w komputerze jak będę tak jeździł.
Problem tylko, że 2 lata temu alternator był naprawiany – padł całkiem, nie ładował i wszystko działało. Nie wiem, czy wymiana samego akumulatora nie powinna pomóc.
Co myślicie?
Paweł
mam problem z rozładowanym akumulatorem od prawie pół roku. Obecnie jest taka sytuacja, że samochód jeździ, wszystko jest ok, ale np. przy czekaniu 5-10 minut na włączonym silniku, światłach, radiu i klimie (np. w kolejce do myjni) silnik po zgaszeniu już nie odpala. Z kabli, lub od drugiego akumulatora odpala.
Dziś miałem to samo i w 1 serwisie powiedzieli mi, że może być problem z akumulatorem – jakieś zwarcie w akumulatorze, które powoduje że szybko się rozładowuje, a w 2 serwisie stwierdzili, że problem jest z alternatorem, bo jest za wysokie napięcie ładowania – dochodzi do 15V i że może mi się spalić cała instalacja elektryczna, albo coś w komputerze jak będę tak jeździł.
Problem tylko, że 2 lata temu alternator był naprawiany – padł całkiem, nie ładował i wszystko działało. Nie wiem, czy wymiana samego akumulatora nie powinna pomóc.
Co myślicie?
Paweł