Strona 1 z 1

Problem z odpalaniem Mazdy

PostNapisane: 26 sty 2014, 21:27
przez Krzyś190
Witam serdecznie forumowiczów,

Mam problem, który nie do końca wiem jak rozwiązać i chciałbym zaciągnąć porady od Was. 2 dni temu po około 5dniowym postoju auta na 10stopniowym mrozie nie mogłem odpalić samochodu, kilka obrotów rozrusznika i koniec – pomyślałem okej akumulator. Odpiąłem go, całą noc ładowałem (lichą ładowarka 2.7A – aku wysłużony 7letni 60Ah z 380A prądem rozruchowym).

Dziś podłączam wszystko chcę odpalać i nawet rozrusznik się nie zakręcił... Wszystko zgasło i tyle z tego było. Czy jest możliwe, że coś się spaliło po podłączeniu albo po prostu akumulator jest ten do wyrzucenia już? NIestety nie mam jak sprawdzić wartości napięcia oraz natężenia z aku bo nie mam miernika na miejscu.

Dodam, że popełniłem podstawowy błąd podczas podłączania aku – podłączyłem najpierw minus później plus – możliwe że spalił się bezpiecznik? Niestety jest już ciemno i nie mam jak sprawdzić.

Jestem za granicą aktualnie i niestety wszystko wokół jest straaasznie drogie i nie chciałbym wydawać fortuny na zbędne rzeczy. POzdrawiam, Krzysiek

Re: Problem z odpalaniem Mazdy

PostNapisane: 26 sty 2014, 21:58
przez pietia82
Najszybciej sprawdz czy dobrze łączą klemy na akumlatorze ewentualnie wyczyśc

PostNapisane: 26 sty 2014, 23:52
przez Krzyś190
Dzięki za odpowiedź, jutro skontroluję to skoro świt razem ze wszystkimi bezpiecznikami. Dziwne bardzo bo nie było z tym autkiem żadnych problemów do tej pory, oczywiście nie wnikam w te które były skutkiem nieprawidłowego działania z mojej strony :) Mam nadzieję, że uda się coś wymyśleć. Pozdrawiam

Re: Problem z odpalaniem Mazdy

PostNapisane: 17 lut 2014, 15:13
przez fixed
Witam,

podepnę się pod temat.

Mam mazdę 323f z 2002 roku, w dieslu i mam kłopot z odpalaniem. Mazda odpala jak jest zimna albo gorąca, jeśli postoi 15-30 min, jest już kłopot z odpaleniem. Po odłączeniu czujnika temp, odpala normalnie. Nie wiem jak często można taki manewr stosować.

Wymieniłem zawór TCV, dałem pompę do regeneracji (różnicy w zapalaniu nie widać, może samochód jest ciut mocniejszy), nie wiem od czego teraz zacząć. Wyjąłem przekaźnik B5B4, ale po przeczyszczeniu też nie bardzo widzę różnicę. Założony zawór przeciw-zwrotny, też nic nie pomogło.

Co teraz? Pomóżcie.

PostNapisane: 24 lut 2014, 16:55
przez fixed
Witam,

wymieniłem zawór spv, żadnej poprawy. Prosiłbym o wskazówki, co dalej ;) Przekaźnik B5B4?

pozdrawiam

Re: Problem z odpalaniem Mazdy

PostNapisane: 24 lut 2014, 20:52
przez tadziol
nie bardzo rozumiem...to kiedy źle odpala ? na zimno,gorąco czy jak postoi 20-30 min. ??
opisz dokładniej objawy.

Re: Problem z odpalaniem Mazdy

PostNapisane: 26 lut 2014, 09:10
przez fixed
Witam,

zle odpala jak postoi trochę, po 20-30 minutach można kręcić i kręcić, pomaga tylko odłączenie czujnika temperatury. Jednakże zauważyłem że po wymianie SPV jest dużo lepiej, może jest jeszcze trochę zapowietrzona? Poprzedni wpis chyba trochę za szybko popełniłem bo po 3 dniach widzę poprawę, więc chyba był to zawór. Dam znać za kilka dni, jeśli będzie dobrze.

pozdrawiam

PostNapisane: 13 mar 2014, 16:15
przez fixed
Ok,

problem rozwiązany. Całkiem przypadkiem, przy odpalaniu zauważyliśmy iskrę przy rozruszniku, okazało się, że to rozrusznik jest luźny i wszystkie problemy wzięły się z tego. Miałem auto sprzedawać a teraz odpala jak ta lala. Mam pompę po regeneracji, wymienione zawory, czujnik temp, a tu taka błahostka. Piszę, bo może komuś się przyda rozwiązanie.