Strona 1 z 1
Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
3 lis 2013, 20:06
przez Tineretz
Witam.
Dziś z silnika w okolicach alternatora zaczęło dochodzić dziwne stukanie/klekotanie na wolnych obrotach jak i podczas jazdy. Stukanie jest cykliczne i występuje rzadziej niż tak jakby obrót w silniku (ok 1,5 sekundy może dłużej) Auto to mazda 323f bj 2002r. 2.0 DiTD. Przebieg 260 tyś. Mazdę posiadam od roku i jestem laikiem w tym temacie. Postaram się jutro nagrać pracę silnika. Załączam zdjęcie.
Dzięki z góry.
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
3 lis 2013, 22:48
przez Puszek79
Jeśli stukot/klekot dochodzi z miejsc gdzie zaznaczyłeś to mi na rozrząd wygląda alternator jest dużo niżej napędzany jest dwoma paskami razem ze sprężarką klimatyzacji warto by było zobaczyć pod osłone rozrządu czy wszystko jest ok
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
3 lis 2013, 23:25
przez Tineretz
Czy powinienem powstrzymać się od jakiejkolwiek jazdy? Musiałbym dojechać trochę do mechanika

Napisane:
3 lis 2013, 23:41
przez topik
Witam. Te czerwone strzałki wskazują rozrząd. Jeżeli znasz się troche na mechanice i masz klucze to odkręć górne śruby od plastikowej osłony rozrządu i sprawdż napiecie paska. Wymieniałeś rozrząd w tym samochodzie? Będzie lepiej jak ktoś CIę zacholuje do mechanika. Pozdrawiam
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
4 lis 2013, 00:07
przez Tineretz
Rozrząd ponoć wymieniany był przy 200 kkm. Jutro zobaczę co i jak.
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
4 lis 2013, 00:29
przez Puszek79
Tylko mi niemów że nie wymieniałeś rozrządu jak kupiłeś auto bo tak wnioskuję po twoich postach odkręć osłonę i sprawdz napięcie paska jak nie wymieniałeś to wymieniaj wymieniaj bo nie wiadomo co tam jest wsadzone nie ma co wierzyć że ktoś wymienił i co tam wsadził.
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
4 lis 2013, 18:27
przez Neonixos666
,, Panie rozrząd dopiero zrobiony, olej wymieniony, akumulator nowy"
Jedź do ogarniętego mechanika niech zobaczy co jest.
Re: Stukanie w okolicach alternatora. Prośba o pomoc.

Napisane:
5 lis 2013, 15:19
przez Tineretz
Wystarczyło poświecić latarką i znalazłem problem. To tylko pasek klinowy, który przekręcił się na drugą stronę. Zajrzę jednak do rozrządu również tak dla spokoju


Napisane:
7 lis 2013, 21:53
przez siwy-84
u mnie na zimnym silniku tez zaczęło tak pukać, dzisiaj rano po odpaleniu psiknąłem na paski klinowe brunoxem deo (do amortyzatorow w rowerze) i pukanie ucichło, paski są oryginalne zakładałem je w tym roku.
mógł się tam dostać jakiś kamyczek albo coś? pukanie ogólnie cichnie po przejechaniu około 1 kilometra, wystarczy że się troszkę rozgrzeje
ma ktoś jakieś pomysły?
w sobote pewnie zdejme paski na zimnym silniku i zobaczymy czy puka bez i je dokładnie obejrze.

Napisane:
10 gru 2013, 16:39
przez aryst
mi tak stuka od jakichś...dwóch lat, czyli odkąd kupiłem auto. Rozrząd od razu był wymieniany. U Mechaników słyszałem różne opinie na ten stukot: jeden powiedział właśnie żeby wymienić paski, bo psiknał czymś na nie i przestało stukać, ale kolejnego dnia wróciło. Inny stwierdził, że to popychacze (?!) i ze teraz nie ma sensu tego robić, skoro to tylko na zimnym, a po kiloemtrze czy dwóch przestaje. Dopiero jak nie będzie przestawało stukać cala trasę :/
nie wiem, ale takie myślenie mnie nie przekonuje. Wymienię te paski w końcu to tylko 20 zł za sztukę i zobaczymy...