Witam serdecznie wszystkich forumowiczów,
od kilku miesięcy śledzę to forum jednak pierwszy raz potrzebuję zaczerpnąć opinii na temat bardzo niepokojących objawów mojej Magdaleny. Na wstępie dodam, że jestem posiadaczem auta od kilku miesięcy, stąd moja wiedza na tematy techniczno-motoryzacyjne jest bardzo ograniczona.
Model mej Madzi taki jak w tytule, silnik to bodajże RF-2A.
Przejdę do opisu sytuacji: Jakieś 2-3 lata temu szlag trafił w czasie jazdy rozrząd co wiązało się z wymianą wielu części w samym silniku. Ale po tamtej naprawie jeździła jak przystało na nią – dynamicznie i bezproblemowo. Madzia od jakiegoś czasu pracowała głośniej niż inne spotykane przeze mnie auta tego modelu. Jednak osoby bardziej znające się na autach mówiły, że taka specyfika diesla.
Dziś w południe odpaliłem autko i wszystko było po staremu. Jednak po chwili postoju w korku na luzie silnik zaczął pracować jak stary traktor (znacznie, znacznie głośniej niż normalnie) oraz zauważyłem totalny spadek mocy. Dokulałem się do domu (jakiś 1 km), w czasie dojazdu auto zgasło mi nawet przy ruszaniu spod świateł.
Przejrzałem forum jednak nie znalazłem podobnej usterki. Proszę o pomoc, obawiam się nawet zapalić ponownie silnik.
Pozdrawiam, proszę o sugestie co powinienem sprawdzić.
Maciek.
Mazda 323F 2.0 DiTD 90 KM nagle terkocze jak traktor i brak mocy
Strona 1 z 1
Czy podczas takiej klekoczącej pracy migała kontrolka świec żarowych? dymił na jakiś kolor?
Neonixos666 napisał(a):Czy podczas takiej klekoczącej pracy migała kontrolka świec żarowych? dymił na jakiś kolor?
Owszem, kontrolka świec migała. Podejrzanego dymu jednak nie stwierdziłem.
Dodam, że przy włączonej klimatyzacji i nawiewie objawy się nasilają (ale to chyba naturalne z racji większego ?oporu?).
proszę o odczytanie kodu błędu (jak to zrobić jest na forum) ale już obstawiam że jest on związany z kątem wtrysku.
czy podczas przekręcenia kluczyka w pozycji zapłonu (bez jego uruchomienia) słychać cykanie co około sekundę z okolicy pompy wtryskowej?
czy podczas przekręcenia kluczyka w pozycji zapłonu (bez jego uruchomienia) słychać cykanie co około sekundę z okolicy pompy wtryskowej?
Odczytany kod błędu to 0216. Z tego co się zorientowałem sygnalizuje on problem z zaworem TCV. To by się zgadzało, bo faktycznie ropa kapie na podłoże mniej więcej pod pompą paliwa (ścieka po "wolnym" przewodzie, który sobie zwisa). Sam zawór jest mokry od ropy. Sprawdziłem również jak wygląda sytuacja pod nogami pasażera i przeraziłem się – ropa "zjadła" już tą jakby "piankę" która nałożona była na gołej blasze przed komputerem podłogowym.
Cykania w okolicy pompy nie słychać.
Czy wymiana tego zaworu załatwi sprawę? Czy też w wyniku mojego zaniedbania (choć można powiedzieć – niedopatrzenia) mogło zepsuć się coś jeszcze?
Zastanawiam się jednak nad sensem takiej wymiany, ponieważ auto i tak idzie do sprzedaży. Ale żeby koledzy forumowicze mnie zaraz nie zbesztali
dodam, że jest po stłuczce (lekko tylny zderzak, klapa + okoliczne podzespoły). Ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą, wypłacił odszkodowanie. A ja chcąc (mimo przywiązania do Madzi) zmienić auto na jakieś z większym bagażnikiem, nie chciałbym niepotrzebnie "picować" auta – wystarczy mi 3,5k zł żebym zbyt wiele nie stracił. Myślicie, że kwota jest osiągalna? Auto w wersji Exclusive – ma chyba wsio prócz automatycznej klimy (manual daje radę) i tempomatu
.
AKTUALIZACJA:
Dziś zajrzałem dokładniej i znalazłem rozwiązanie – wtyczka wysunęła się z gniazda TCV
. Wszystko działa jak dawniej, zatem dziękuję Neonixos666 za wskazówki.
Cykania w okolicy pompy nie słychać.
Czy wymiana tego zaworu załatwi sprawę? Czy też w wyniku mojego zaniedbania (choć można powiedzieć – niedopatrzenia) mogło zepsuć się coś jeszcze?
Zastanawiam się jednak nad sensem takiej wymiany, ponieważ auto i tak idzie do sprzedaży. Ale żeby koledzy forumowicze mnie zaraz nie zbesztali
AKTUALIZACJA:
Dziś zajrzałem dokładniej i znalazłem rozwiązanie – wtyczka wysunęła się z gniazda TCV
To super że udało się rozwiązać problem, właśnie brak cykania oznacza brak sterowana zaworem TCV. Jak na sprzedaż to kup używany zawór od opla (który nie cieknie) i będziesz spokojny a następny właściciel też na nim pojeździ trochę i nie zarzuci Ci że cieknie. Wymień go bo zaleje alternator lub spali kompa i będzie większy problem.
Niestety to jeszcze nie koniec nieprzyjemności. Kostka (czy poprawnie to nazywam?), którą wsuwa się w gniazdo zaworu jest uszkodzona. Przedwczoraj na trasie 2-3 km wysuwała się z gniazda jakieś 3 razy, co doprowadziło mnie do granicy irytacji. Na spokojnie przyjrzałem się w czym może być problem i okazuje się, że "zabek" w kostce, który ma za zadanie zaczepić się podobnego "ząbka" w gnieździe zaworu jest urwany, tzn fizycznie go nie ma. Stąd problem ze zsuwaniem się tejże felernej gadziny. Obecnie kombinuję jak doraźnie to naprawić, ponieważ auto jest mi potrzebne na bieżąco. Wymyśliłem kilka możliwości:
a) dokleić na jakiś poxipol etc. imitację "ząbka";
b) pokombinować z drucikiem, tj. jakoś obwiązać kostkę na zaworze albo wetknąć kawałek blaszki, która zmniejszy przestrzeń między kostką a gniazdem.
W międzyczasie poszukuję takiej kostki na podmiankę, czy ktoś jest w stanie mi pomóc?
Pozdrawiam i idę walczyć.
a) dokleić na jakiś poxipol etc. imitację "ząbka";
b) pokombinować z drucikiem, tj. jakoś obwiązać kostkę na zaworze albo wetknąć kawałek blaszki, która zmniejszy przestrzeń między kostką a gniazdem.
W międzyczasie poszukuję takiej kostki na podmiankę, czy ktoś jest w stanie mi pomóc?
Pozdrawiam i idę walczyć.
sprawdzę czy mam może taką kostkę 
mam taką kostkę, jak zrobię fotki to Ci prześlę
mam taką kostkę, jak zrobię fotki to Ci prześlę
ja dziś wracałem z basenu z dziewczyną i jak włączyłem klimę to zaczął świszczeć cicho w głośnikach i uciekło mi ze 40 KM
głównie chodzi o te konie bo ciężko jest eis na klimie zebrać ze skrzyżowania
macie jakiś pomysł
założyłem mu oporniki pol roku temu i działają świetnie , ale na klimę niestety nie wystarczają
głównie chodzi o te konie bo ciężko jest eis na klimie zebrać ze skrzyżowania
macie jakiś pomysł
założyłem mu oporniki pol roku temu i działają świetnie , ale na klimę niestety nie wystarczają
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość