Witam.
jestem tutaj nowy więc proszę wybaczyć mi podstawowe gafy w temacie.
Mam problem z połamanymi dźwigienkami zaworów.
Mianowicie mechanik wymieniał mi cały kompletny rozrząd.Po ok 4-5 tyg silnik zaczoł strasznie przebierać i kopcić jak smok wawelski na czarno, ale odpalał i ,,dobrze'' pracował tylko powyżej 2000 0br.
aż w końcu zgasł i już niestety nie odpalił.Mechanik ponownie rozebrał rozrząd i co stwierdził? zupełnie NIC wszystko okazało się być ok(tak przynajmniej sądzi) po za tym ,że przeskoczył pasek ,oczywiście mogło by to wskazywać na hydro-napinacz jednak w sklepie stwierdzili ,że jest ok.Co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Po ściągnięciu pokrywy zaworów okazało się jeszcze ,że pekły wszystkie (8sz.)dźwigienki zaworów.
I tutaj mam pytanie do fachowców?Kilku mechaników specjalizujących się w tych silnikach stwierdziło ,że wystarczy TYLKO wymienić dźwigienki i będzie ok, ponieważ jet bardzo mało prawdopodobne,że dostały zawory,gdyż zadaniem dźwigienek jest właśnie to aby do tego nie doszło.
A jak wy sądzicie?? BARDZO PROSZĘ O WASZE RADY.
Dzięki..
Pekniete Dźwigienki zaworów
Strona 1 z 1
hodyl napisał(a):
I tutaj mam pytanie do fachowców?Kilku mechaników specjalizujących się w tych silnikach stwierdziło ,że wystarczy TYLKO wymienić dźwigienki i będzie ok
Proszę przeczytaj to jeszcze raz ze zrozumieniem. Jak nie pomoże to jeszcze raz i tak do skutku. Wyciąganie właściwych wniosków nie może być aż tak trudne.
ps. nie ciągnij dalej dyskusji i tak poleci do kosza problem wałkowany wielokrotnie.
galaxy s3-tapatalk®
Nic! Żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! ;–)
oprócz założenia nowych dźwigienek skupił bym się na tym dlaczego przeskoczył rozrząd skoro stwierdzono że napinacz jest dobry. Był założony oryginalny rozrząd mazdy?
Tak był oryginalny.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi nynuch76 Jakie wyciągnięcie wniosków?
Temat i tak pójdzie do kosza?Przecież na samym początku napisałem ,że jestem tu nowy i tak naprawdę nawet nie wiem za bardzo jak się poruszać po tym forum.
Skoro nie chcesz albo nie wiesz to nie pomagaj.LICZĘ na tych którzy są bardziej wyrozumiali,do tego też miedzy innymi służą fora.Chyba że źle to rozumuję.
Jeszcze raz BARDZO PROSZĘ o pomoc w temacie, mogą być jakieś linki inne rady tak abym wiedział chociaż trochę więcej na ten temat i tak już powoli się załamuję tą sytuacją.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi nynuch76 Jakie wyciągnięcie wniosków?
Temat i tak pójdzie do kosza?Przecież na samym początku napisałem ,że jestem tu nowy i tak naprawdę nawet nie wiem za bardzo jak się poruszać po tym forum.
Skoro nie chcesz albo nie wiesz to nie pomagaj.LICZĘ na tych którzy są bardziej wyrozumiali,do tego też miedzy innymi służą fora.Chyba że źle to rozumuję.
Jeszcze raz BARDZO PROSZĘ o pomoc w temacie, mogą być jakieś linki inne rady tak abym wiedział chociaż trochę więcej na ten temat i tak już powoli się załamuję tą sytuacją.
- Od: 4 maja 2013, 16:51
- Posty: 20
- Auto: Mazda 323 F (BJ) 2.0 DITD 101kM
2001r.
nynuch miał na myśli to że sam napisałeś sobie odpowiedź na pytanie, skoro osoby znające się na tym tak CI doradziły to jakieś odpowiedzi spodziewasz się tu
?.
No niby tak ale czytając to forum i zagłębiając się w nie coraz bardziej stwierdzam,że są na nim naprawdę fachowcy jeżeli chodzi właśnie ten silnik i dlatego chciałem aby ktoś kto naprawdę ma doświadczenie podpowiedział tzn poparł to co mówili mi inni ewentualnie obalił tą tezę,bądź dodał coś od siebie/Czy faktycznie uszkodzenie zaworów jest tak mało prawdopodobne, wiedząc ,że w innych dieslach zazwyczaj kończy się to remontem głowicy.
- Od: 4 maja 2013, 16:51
- Posty: 20
- Auto: Mazda 323 F (BJ) 2.0 DITD 101kM
2001r.
Oczywiście nie ma 100% pewności że wszystko będzie ok, ale jak nie wymienisz dźwigienek i nie założysz rozrządu to się nie dowiesz. Rób wszystko i odpalaj 
hodyl napisał(a):Sorki że tak długo.
Dźwigienki wymienione Madzia zapaliła od kopa.
Myślę że powinieneś mechaniką którzy ci dobrze doradzali postawić piwko ;–)
Z telefonu
Nic! Żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! ;–)
A ja kiedyś się właśnie zastanawiałem dlaczego co niektórzy tak chwalą właśnie DITD ?
Teraz już wiadomo.Wyobrażacie sobie przeskoczenie paska w TDI?? Na bank by siedziała głowica a tu proszę.
Piwko to na pewno się należy.
Pozdrawiam.
Teraz już wiadomo.Wyobrażacie sobie przeskoczenie paska w TDI?? Na bank by siedziała głowica a tu proszę.
Piwko to na pewno się należy.
Pozdrawiam.
- Od: 4 maja 2013, 16:51
- Posty: 20
- Auto: Mazda 323 F (BJ) 2.0 DITD 101kM
2001r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość