323bj 90KM wachania obrotow ;/

Witam i licze na wasza pomoc!
Przejde odrazu do sedna... Mianowicie mam 323bj-tke 2.0 diesel 90KM, auto smigalo bez zadnych problemow do wczoraj.
Po uruchomieniu zimnego – auto jedzie wszystko ok – jak zawsze.
Po rozgrzaniu sie – zaczynaja falowac obroty (jalowy 600-1500; w trakcie jazdy poszarpuje), jednoczesnie wskazowka temp silnika z polowy swojej skali (wartosc jaka zawsze osiagala) opada na sam dol... Kontrolka swiec mruga, nieregularnie...
Gasze silnik i odpalam – odrazu plywanie, miga kontrolka (nieregularnie), wskazowka temp lezy, nie drgnie.
Gasze auto, postoji 10-15min – nie ma zadnych objawow, jest normalnie do czasu az znowu sie nie nagrzeje...
Moc, przyspieszenie, kopcenie bez zmian zarowno podczas awarii jak i przed... Silnik lekko pokapuje gdzies olejem, jednak poziom od wymiany do wymiany prawie nie zmienny...
Czy ktos z was spotkal sie z takim psikusem?
Jutro mam zamiar wymienic plyn chlodniczy (bo jest spracowany) i filtr paliwa... Bede wdzieczny za wszelkie sugestie i pomoc...
Przejde odrazu do sedna... Mianowicie mam 323bj-tke 2.0 diesel 90KM, auto smigalo bez zadnych problemow do wczoraj.
Po uruchomieniu zimnego – auto jedzie wszystko ok – jak zawsze.
Po rozgrzaniu sie – zaczynaja falowac obroty (jalowy 600-1500; w trakcie jazdy poszarpuje), jednoczesnie wskazowka temp silnika z polowy swojej skali (wartosc jaka zawsze osiagala) opada na sam dol... Kontrolka swiec mruga, nieregularnie...
Gasze silnik i odpalam – odrazu plywanie, miga kontrolka (nieregularnie), wskazowka temp lezy, nie drgnie.
Gasze auto, postoji 10-15min – nie ma zadnych objawow, jest normalnie do czasu az znowu sie nie nagrzeje...
Moc, przyspieszenie, kopcenie bez zmian zarowno podczas awarii jak i przed... Silnik lekko pokapuje gdzies olejem, jednak poziom od wymiany do wymiany prawie nie zmienny...
Czy ktos z was spotkal sie z takim psikusem?
Jutro mam zamiar wymienic plyn chlodniczy (bo jest spracowany) i filtr paliwa... Bede wdzieczny za wszelkie sugestie i pomoc...