Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich mam pytanie z czego moze byc taki nalot na filtrze powietrza, jest on od strony z ktorej zasysa powietrze od tej puszki( rezonansowej) jak sie nie myle jak filtr odwruce na druga strone to terz sie osadza taki osad caly czas a ledwo co wymienilem filtr na starym nie bylo az takiego nalotu, w czy moze byc przyczyna? oto zdjecie filtra



nikt nie potrafi odpowiedzieć na mój problem? :/

no wiec jezeli jest to osad oleju od strony gdzie jest ten maly zbiorniczek wyrownawczy podcisnienia do ktorego dochodza dwa wezyki to obok tych wezykow jest trzeci wezyk ktory wchodzi do obudowy filtra a drugi koniec do pompy podcisnienia. No i teraz takie rozwazania, ze jak pompa sscie powietrze to i musi gdzies je wydalac.. w tym przypadku wydala je do puszki z filtrem powietrza.. no to przyczyny bym szukal w nieszczelnosci pompy vacuum pomiedzy strona smarowana olejem a strona powietrzna... to tak mi sie wydaje..

z tego co pamietam to jak sciagalem ta puszkcze co laczy sie z filtrem powietrza to nie bylo przy niej zadnych wezykow, tylko rura laczaca ta puszke z obudowa filtra powietrza a jak wyglada ta pompa vacuum

Jest wężyk tak jak mówi kolega frud i wchodzi on od góry w puszkę filtra. A co do zabrudzenia to wydaje mi się że to norma

nie widziales filtra teraz jak wyglada jutro zrobie fote jak nie zapomne

albo opory oleju osiadają się po wyłączeniu silnika

Siwy19 ale czy to jest olej? Jak oglądałem ten filtr wyglądało mi to na sadzę. Nalot był większy od strony zewnętrznej (nie silnika) niż tej drugiej, wyglądał jakby zaciągnęło jakiś syf. Wstaw aktualną fotkę, bo ta jest stara.

wlasnie ten nalot jest z zewnetrznej strony, to jest takie tłuste jak sie palcem dotknie, bede musial zajrzec do tej puszki w nadkolu czy gdzies nie dziurawa jest bo to szkoda wydawanie kasy na nowe filtry

to masz aktualna fote

a tu stary co byl jak kupilem madzie


Dzisiaj rozebralem ta puszke co idzie do filtra powietrza i w niej byl podobny brud co na filtrze i pytanie skad sie tam wzial, zauwazylem ze przy koncowce szyjki jest gombka taka i ona jest z jednej strony taki wilgotna troche i tez taka czarna jak na filtrze, a wydaje mi sie ze te buczenie co inni pisza z okolic filtra to moze byc wlasnie to miejsce co sie laczy z buda filtra jest nie szczelne jak sie da tam reke to czuc powietrze, ja zrobilem sobie taki pierscien z takiej gumy i nie dochodzi to idealne ale mniej juz czuc te powietrze z tamtad, a buczenie bylo, nie bylo takiego buczenia jak zdjalem ta czesc co jest przykrecona tymi srubkami bialymi na drugim zdjeciu od gory a dziure po tym zakleilem tasma izolacyjna. A tyle jest miejcsa na zasysanie powietrza moim zdaniem to troche lipnie zrobione powinno to byc zamontowane gdzie bedzie dochodzilo wiecej powietrza

Ma takie pytanie, czy na tym wezyku tez macie takie zgrubienie i jest twarde jak na zdjeciu pokazane palcem?

te zgrubienie to zaworek bezzwrotny żeby podciśnienie nie uciekało do vacum.

aha to dobrze, a sprawdzilem jeszcze te dwa filterki zielone i ten co idzie wezykiem do turbo to przepuszczal powietrze jak dmuchnołem a ten co idzie do filtra powietrz aten mnijeszy to jak go wyjolem i dmuchlem to tak jak by byl zapchany, ale jak zalozylem zpowrotem na odpalonym silniku zdjalem wezyk od strony filtra to czuc ze ciagnie powietrze, to czyli dobry jest ten filtr czy nie?

Siwy19 napisał(a):na odpalonym silniku zdjalem wezyk od strony filtra to czuc ze ciagnie powietrze, to czyli dobry jest ten filtr czy nie?

Moim zdaniem dobry, jak sam napisałeś dmuchnąłeś i się zablokował, a tam jest zasysane powietrze. A to jest różnica.
Wracając do filtru powietrza, za bardzo palisz gumę i syf wlatywał Ci do filtra
Przeczyściłeś dobrze rury doprowadzające powietrze do filtra powietrza?

wlasnie nie bo nie mielam juz benzyny ekstrakcyjnej

Musiałbyś to dobrze wyczyścić i obserwować czy ten syf pojawia się czy nie.

Jak bedzie wolny czas to tak zrobie a teraz jak wysiadlem na chwile z auta i zostawilem zapalone bo do garazu wchodzilem i jak wyszedlem to zaleczlo slychac te buczenie z tego filtra a wczesniej bylo ciocho, o co tu chodzi co sie zalacza ze te buczenie tak slychac? wentylatory na pewno nie.

setki razy o tym pisałem że to klapki w kolektorze...

Siwy19 napisał(a):o co tu chodzi co sie zalacza ze te buczenie tak slychac?

Ale czy to buczenie jest z puszki filtra czy tam je słychać?
Bo może być od silnika, poszukaj na forum bo ja nie pamiętam co mogło to powodować.
A może to łopatki w kolektorze ssącym dają taki efekt?

Edit:
Neonixos666 byłeś szybszy

i to tak ma byc czy cos tzreba z tym zrobic?

u mnie nie buczy nic

jak cię to denerwuje to omiń elektrozawór tak zeby podawać na stałe podciśnienie do dźwigni sterującej.

to masz fajnie, a jak mam to zrobic? mniej wiecej nic sie nie bedzie dzialo?