Strona 1 z 1
Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
16 lip 2010, 20:07
przez jpc
Taka dziwna sprawa, gdy na dworze jest gorąco (nie wiem ile dokładnie, ale powiedzmy, że około 30 stopni) to silnik jest dużo słabszy, szczególnie odczuwam to przy ruszaniu. Przy normalnym ruszaniu auto wręcz nie chce ruszyć – muszę dodać więcej gazu i dopiero wtedy puszczać sprzęgło.
Rozgrzanie silnika nie ma tu nic do rzeczy, liczy się tylko temperatura otoczenia.
Cóż to może być?
Re: Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
16 lip 2010, 21:58
przez @SaLMoN@
A teraz skup się chwilkę i przemyśl trzy sprawy – po pierwsze, co jest głównym składnikiem mieszanki paliwowej w dieselu, a po drugie, jaki wpływ na ten składnik ma wyższa temperatura zewnętrzna (inna wersja drugiego pytania – po co są intercoolery, turbiny), możliwe trzecie – czego prawdopodobnie używasz w większym zakresie, jak jest gorąco i jaki to ma wpływ na "bilans energetyczny" silnika...
Re: Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
17 lip 2010, 14:20
przez jpc
Jako, że dzisiaj gorąco (około 30 st.) postanowiłem sprawdzić czy faktycznie klimatyzacja może być powodem.. i faktycznie. bez klimy auto jest mocne, gdy dam klime na maksa to muli. Teraz tylko pytanie dlaczego tak się dzieje
Re: Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
17 lip 2010, 14:37
przez jacobs
Przecież to logiczne, jak włączasz klimatyzację to załącza się kompresor klimatyzacji, który obciąża silnik. Chyba że spadek mocy jest naprawdę duży, to może kompresor się zaciera etc.
Re: Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
18 lip 2010, 19:02
przez blodziu
Ja akurat mam benzyniaka ale po odpaleniu klimy na maxa robi się prawdziwa mongolia. Podczas ruszania bez wkręcania na obroty aż chce się wysiąść i trochę go popchać

Natomiast bez włączonej klimy jak ręka odjął i Magda jest znacznie żwawsza.
Re: Silnik jest słabszy, gdy na dworze jest gorąco

Napisane:
18 lip 2010, 20:58
przez jpc
Dzięki za posty, uspokoiliście mnie. Już myślałem, że czeka mnie jakaś kosztowna naprawa. Spadek mocy nie jest aż tak duży, żebym mógł sądzić, że faktycznie coś jest nie tak. Pozdrawiam.