Dzięki za wszystkie porady i to nie koniec foto/video relacji z tej katastrofy.
Pzdr.
Problem z uruchomieniem silnika, brak mocy, zwiększone dymienie, szarpanie, stukanie...
przez smile » 16 wrz 2014, 17:58
Wyciągnąłem. Jutro go włożę z powrotem w miejsce 4-go ale to nie wtrysk... jak mi wyjaśnił Tadziol dawka jest większa, bo sterownik wie, że kuleje 3 cylinder i chcąc nadrobić podaje maksymalną dawkę paliwa aby nadrobić. Ale to nic nie daje, bo nie ma tam kompresji.. Kompresja idzie w dolot lub wylot. Jutro składam wszystko do kupy i muszę się przemieścić do docelowego miejsca naprawy, gdzie będę miał lepsze warunki do grzebania niż na parkingu pod blokiem
Dzięki za wszystkie porady i to nie koniec foto/video relacji z tej katastrofy.
Pzdr.
Dzięki za wszystkie porady i to nie koniec foto/video relacji z tej katastrofy.
Pzdr.
przez tadziol » 16 wrz 2014, 21:36
smile napisał(a):Kompresja idzie w dolot lub wylot.
ja stawiam na wydech...
argumenty za :
-kopci na biało z tłumika,paliwo rozpylone przez wtrysk nie zapala się w komorze tylko ale w otoczeniu gorących spalin z innych cylindrów.
-ciśnienie doładowania pulsuje,w momencie kiedy na 3 cylindrze następuje suw ssania,doładowanie spada,bo ucieka przez wydech.
-gdyby to były zawory ssące,a nie wydechy,to pozostałe cylindry dostawałyby bogatszą mieszankę,rozpylone paliwo z 3 cylindra w suwie wydechu trafiałoby też do kolektora ssącego,a tym samym do innych cylindrów.efekt ? czarny dym. za bogata mieszanka.
przez smile » 18 wrz 2014, 22:40
Żelazo stoi jak stało. Na sobotę planuje coś ruszyć. Generalnie chcę sprawdzić czy zawory dają się swobodnie wciskać i czy same wracają do swojego położenia.. Myślisz, że ujadę w takim stanie 10 kilometrów?
Inna kwestia to wałek rozrządu na pierwszym garnku ma złuszczenia i ubytki na krzywce
Inna kwestia to wałek rozrządu na pierwszym garnku ma złuszczenia i ubytki na krzywce
przez tadziol » 19 wrz 2014, 20:31
smile napisał(a):Myślisz, że ujadę w takim stanie 10 kilometrów?
ja bym nie ryzykował,nie wiadomo co się posypało i jakie szkody się jeszcze porobią...
słuchaj,ja mam leżeć głowicę do RF2A,kompletna z zaworami,prosta,zdjęta z mojego motora,bo ja u siebie zakładałem po obróbce....
chcesz
zrobisz przygotówkę a potem tylko zamiana 
przez smile » 21 wrz 2014, 16:31
Tadziol, głowica zapewne się przyda ale na decyzje jeszcze za wcześnie... póki co muszę wziąć do ręki kalkulator i sprawdzić, czy to wszystko jest opłacalne...
A taki to widok po zdjęciu głowicy...
Sprawca jeszcze nie ustalony.........................
Dopisano 21 wrz 2014, 16:33:
No i przy okazji wyszło jeszcze to.....
Aha... Wałem dalej się nie da obracać....
A taki to widok po zdjęciu głowicy...
Sprawca jeszcze nie ustalony.........................
Dopisano 21 wrz 2014, 16:33:
No i przy okazji wyszło jeszcze to.....
Aha... Wałem dalej się nie da obracać....
- Załączniki
-
-
Ostatnio edytowano 4 kwi 2016, 00:20 przez smile, łącznie edytowano 1 raz
przez smile » 21 wrz 2014, 17:04
Co do cylindra to nie wiem, bo ciągle jest problem aby obrócić wał...
Jak dojdzie do tego jeszcze jakaś niespodzianka w postaci wału, panewek to koszta rosną..
W wolnej chwili głowicę rozbiorę.
No i 3 poduszki silnika / skrzyni są porozrywane.
Jak dojdzie do tego jeszcze jakaś niespodzianka w postaci wału, panewek to koszta rosną..
W wolnej chwili głowicę rozbiorę.
No i 3 poduszki silnika / skrzyni są porozrywane.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości