Brak mocy, słabe osiągi, nie wkręca się na wysokie obroty

Postprzez magicadm » 28 lut 2007, 23:51

Styniu napisał(a): Mechanicy byli na tyle kumaci, że powiązali skutek z przyczyną i ustawili kąt wtrysku w pompie.

Czy wiesz w jaki sposób był przestawiany kat wtrysku???
Z tego co mi na tą chwilę wiadomo to można tylko sp... na pasku rozrządu...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Jaksa » 1 mar 2007, 00:07

magicadm napisał(a):Czy wiesz w jaki sposób był przestawiany kat wtrysku
O to zapytaj TomkaRvf z tego co słyszałem w tych pompach jest czujnik ktory reguluje kątem.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 1 mar 2007, 11:11

Pompa "posiada" dwa czujniki – jeden to klasyczny czujnik położenia wału korbowego (sygnał idzie do kompa i dociera też chyba do samej pompy) a drugi posiada osobiście sama pompa. Wykorzystywane do synchronizacji są oba.
Gdyby odłączyć czujnik położenia wału – silnik odpali, ale będzie strasznie "walił" (to już trudno nazwać hałasem), no i mocy nie będzie miał. Ale jechać się da...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Styniu » 2 mar 2007, 14:17

magicadm napisał(a):Czy wiesz w jaki sposób był przestawiany kat wtrysku?
Z tego co mi na tą chwilę wiadomo to można tylko sp... na pasku rozrządu...


Niestety, serwis ma to do siebie, że raczej nie informuje klienta o szczegółach (a szkoda).
Oddając kluczyki koleś wspomniał, że kąt wtrysku był ustawiony 'w pompie' ale rozrząd też sprawdzali (nie był przestawiony).
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2006, 23:02
Posty: 77
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r

Postprzez yapko » 1 kwi 2007, 21:35

Witam, przenosze zapytanie z watku o czyszczeniu kolektora...

Zakupilem ostatnio 626 GF DiTD z roku 98, liftback. Samochod sprowadzony z Francji, pare zadrapan itd., bez alufelg, radia itd ale za sensowna cene wiec po namysle zaryzykowalem, zwlaszcza ze nie ma duzo ofert z Polski pd-wsch. Przebieg to niby 126 tys. hahaha ale silnik suchy, brak luzow w zawiasie, tarcze OK, malowany jeden blotnik wiec mysle ze ok 200 tys mozna zalozyc... Kierownica, pedaly, fotele i mieszek lewarka tez nie sa zniszczone.

Mam takie same objawy jak kolega jasiq. Nigdy wczesniej nie jezdzilem dieslem wiec nie wylapalem tego od razu – silnik zupelnie nie przyspiesza do 1500 obrotow – w miare dynamiczne ruszenie na skrzyzowaniu wymaga przygazowania i lekkiego przypalenia sprzegla i poki nie osiagnie 1500 obr to ledwo przyspiesza nawet na jedynce. Od 1500 przyspiesza slabo, tzn. reaguje troche na pedal gazu. Od 1700-1800 cos tam juz przyspiesza a kopa dostaje dopiero od 2200. Od 2200 zaczyna sie tez "swist" turbiny. Wczesniej jezdzilem Astra 60KM na gazie wiec myslalem ze wcisnie mnie w fotel a tymczasem dopiero od 2200 przyspiesza lepiej niz astra. Zakres 1500-1800 minimalnie poprawil sie po wymianie filtra paliwa. Rozpedzilem go do 170 km/h, w sumie zabraklo mi troche drogi i moze poszedlby wiecej ale ok 5 km czteropasmowki lekko pod gore i z gorki na tyle wystarczylo. Acha, spalanie wyszlo przyzwoite, ok 6.0 srednio, 5.5 gdy byla przewaga trasy (70% ale w remontach). wszystko z duzym bledem bo przejechalem na razie 400 km.

Czytajac na forum o zapchanych dolotach i padajacej pompie denso zastanawiam sie co w tym wypadku moze byc przyczyna. Liczylem na filtr powietrza ale po wyjeciu okazalo sie ze jest prawie nowy i tylko mi go przedmuchali.

Czy ten slaby dol obrotow cos wam mowi? Na pewno przeczyszcze intercooler ale czy mam sie spdziewac szybkich problemow z pompa? Rano pali idealnie, jak jest cieply i postoi z 30 min. to czasem trzeba wcisnac gaz albo zakrecic drugi raz ale nie mialem generalnie problemow z rozruchem. W sumie w benzyniakach problemy z rozruchem na cieplo wskazuja na niewyregulowane zawoery – to na pewno tez zrobie. Nie zauwazylem dymienia ale tez nikt za mna nie jezdzil i nie obserwowal wydechu.
Początkujący
 
Od: 29 mar 2007, 23:12
Posty: 11
Auto: 626 DiTD '98 liftback

Postprzez magicadm » 2 kwi 2007, 09:19

Moja pierwsza propozycja to porównanie z osiągmi innego DITD...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez yapko » 9 kwi 2007, 13:39

Zrobilem ponad 1000 km i nauczylem sie troche jezdzic tym silnikiem, poza tym po wymianie oleju i filtrow i przejechaniu 200 km chyba troche sie "odmulil". Wydaje mi sie ze poprawil sie zakres 1500-2000 obrotow, przyspiesza teraz plynnie od 1500 za wyjatkiem 5 biegu.
Mialem wczesniej wlane za duzo oleju, mam teorie ze ktos przesadzil z tym olejem i korbowody udezaly o lustro i "rzygalo" z odmy prosto do IC. Teraz troche przedmuchalo IC i zrobilo sie lepiej. Moze tez wtryski byly zasyfione albo filtr paliwa bo samochod stal 2 tygodnie i byl odpalany przy minimalnym poziomie paliwa – moglo zassac duzo syfu ze zbiornika.
Druga sprawa to przelozenie 2 biegu – jest zbyt wysokie moim zdaniem. Ktos nie przyzwyczajony odczuwa bardzo slabe przyspieszenie na 2-ce do 30-35 km/h poniewaz jest duza roznica pomiedzy 1 a 2. Zeby na dwojce trafic na 1500-1700 obr, trzeba przy ruszaniu dokrecic na 1-ce do 2700-3000 obr. W przypadku innych biegow wystraczy zmieniac przy 2300 i mamy 1700 na nastepnym.
Tak wiec stosujac obroty 1700-2500, jezdzi sie calkiem dynamicznie ale nie mam mowy o wciskaniu w fotel – mysle ze tak po prostu ma byc. Nie zmierzylem ostatecznie 80-120 na V ale wyprzedzania typu 80-110 albo 90-120 odbywaly sie na oko w okolo 10s wiec mysle ze przepisowe 14-15 s jest osiagalne. Najgorzej jest przy 80 bo to u mnie 1700 obrotow i slabo zaczyna na V ale juz od 1800 ciagnie lepiej.
Tak wiec moja technika to: 1700-2500 obr., ruszanie na I prawie do 3000 obr. i wrzucanie V przy 80 albo pozniej. 70 mozna co najwyzej jechac tylko z gory.
Spalanie srednio 5.7, dynamika zadowalajaca. Chyba po prostu oczekiwalem zbyt duzo dynamiki od tego silnika i zle dobieralem moment zmiany biegow.
Początkujący
 
Od: 29 mar 2007, 23:12
Posty: 11
Auto: 626 DiTD '98 liftback

Postprzez xANDy » 9 kwi 2007, 14:24

yapko napisał(a):Spalanie srednio 5.7, dynamika zadowalajaca. Chyba po prostu oczekiwalem zbyt duzo dynamiki od tego silnika i zle dobieralem moment zmiany biegow.
Wnioski bardzo mądre. Dodam tylko, że masa auta robi swoje – gdybyś miał 100kg mniej od razu odczułbyś, że jest żwawszy i to o wiele (GFka jest bardzo masywna).
Jedynki nie musisz aż tak bardzo przeciągać – bo dwójka spokojnie ciągnie od 1200-1500. Ten silnik ma 16 wentyli, ale 4 wlotowe są zamykane do 2200 rpm, i zachowuje się jak 8V (lepszy ciąg na dole), więc warto to wykorzystywać.
Zmierz 80-120 na V-tce tylko sprawdź jak jest z wiatrem (w oczy, w plecy czy z boku)... ta metoda daje dobry wyznacznik...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez waldek2000 » 9 kwi 2007, 14:53

yapko napisał(a):Zrobilem ponad 1000 km i nauczylem sie troche jezdzic tym silnikiem, poza tym po wymianie oleju i filtrow i przejechaniu 200 km chyba troche sie "odmulil". Wydaje mi sie ze poprawil sie zakres 1500-2000 obrotow, przyspiesza teraz plynnie od 1500 za wyjatkiem 5 biegu.

Tak wiec stosujac obroty 1700-2500, jezdzi sie calkiem dynamicznie ale nie mam mowy o wciskaniu w fotel – mysle ze tak po prostu ma byc. Nie zmierzylem ostatecznie 80-120 na V ale wyprzedzania typu 80-110 albo 90-120 odbywaly sie na oko w okolo 10s wiec mysle ze przepisowe 14-15 s jest osiagalne. Najgorzej jest przy 80 bo to u mnie 1700 obrotow i slabo zaczyna na V ale juz od 1800 ciagnie lepiej.

70 mozna co najwyzej jechac tylko z gory.
Spalanie srednio 5.7, dynamika zadowalajaca. Chyba po prostu oczekiwalem zbyt duzo dynamiki od tego silnika i zle dobieralem moment zmiany biegow.


Mam takie same odczucia po przejechaniu pierwszych 2 tys km, a na początku wydawało mi się że trafiłem na "zmulony" egzemplarz. Chyba oczekiwałem trochę więcej od turbodiesla, bo dzisiaj po raz pierwszy od 3 tyg. przejechałem się moim poczciwym starym lanosem i stwierdziłem, że ma o wiele dynamiczniejszy silnik a zakres obrotów ekonomicznych używany zazwyczaj jest tylko lekko wyższy, bo od 2 do 3tys.
W swoim DITD zmierzyłem kilkakrotnie elastyczność od 80 do 120 na Vb – wyniki dość różne w zależności od odcinka szosy od 12,5 do 16 s (pewnie trzeba przyjąć średnio 14s). Spalanie od 5,2l do 5,7/100 w zależności od tego jak często "mierzyłem elastyczność" :D – jazda w 75% poza miastem. Potwierdzam, że 70 km/h na Vb to tylko z górki albo po równym i bez przyspieszania – najprzyjemniej jedzie się gdy silnik ma ponad 1700obr a najlepiej ok. 2tys. bo nie ma nieprzyjemnych wibracji podczas rozpędzania (czyżby poduszki silnika??), natomiast na IVb od 60km/h rozpędza sie dość sprawnie.
Cieszę się że nie tylko ja miałem wątpliwości co do elastyczności omawianego silnika – po prostu nie jest najdynamiczniejszy w stosunku do masy auta przy obr. poniżej 2,2tys., ale za to bardzo oszczędny dla cierpliwego użytkownika (jak to dobrze, że mazdą będzie jeździć moja żona).
pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 13:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez xANDy » 9 kwi 2007, 19:31

waldek2000 kolega powyżej (yapko) mówił o 626 a Ty masz 323. Osiągi ma takie prawie jak Ty, więc to oznacza, że skoro on ma nieco zmulone autko to Twoje raczej tym bardziej takowe jest :|
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez skubi103 » 10 kwi 2007, 08:11

witam,

Mam pytanie odnośnie ustawienia czujnika położenia końcowego pedału gazu – jak ma on być poprawnie ustawiony?? jak kupiłem mazdę to czujnik ten był ustawiony tak, że przy około 1200 obrotach dawał jeszcze sygnał o "zerowym" położeniu pedału gazu. Skutkowało to między innymi tym, że po wciśnięciu pedału gazu pomiędzy 1300-1500 obrotów silnikiem szarpało – było czuć wyraźnie "dziurę" w obrotach – w chwili obecnej po przestawieniu czujnika w okolicę 850 obrotów tej "dziury" nie ma i silnik pracuje normalnie.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 cze 2006, 10:20
Posty: 10
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 323F BJ 2,0DiTD 2003

Postprzez waldek2000 » 10 kwi 2007, 08:19

To, że yapko pisał o 626 to wiedziałem , natomiast nie spodziewałem się że jest aż tak znacząca różnica masy własnej tych modeli – w papierach i na tabliczce w mojej 323f pisze coś około 1280kg.
Poza tym to już nie wiem co jeszcze można zrobić aby pozbyć się "muła" – intercooler dwukrotnie czyszczony, dolot raczej szczelny(jak na 100% to stwierdzić??), filtry wymienione. O ile dokładnie czytałem forum pozostaje sprawdzenie EGR i może katalizatora (ale katalizator też by mulił przy większych prędkościach obrotowych) no i wizyta w Mabi – do czego nie mam najmniejszej ochoty bez wyczerpania innych ewentualności.
Jak mozna sprawdzić prawidłowość lub nieprawidłowość działania EGR ??
Pewną wskazówką może być to, że rury elastyczne dolotu wypełniają się (twardnieją) dopiero przy 2500obr. a wcześniej nic nie można wyczuć ręką. Jak to jest w innych silnikach??
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 13:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez xANDy » 10 kwi 2007, 09:21

Według moich danych – masa efki 323 w dieslu to 1180 kg; masa 626 sedan to 1280 kg, masa kombicy 1390 kg (bez kierowcy). Skoro moja ma 13,5 do setki i tyleż samo na piatce 80-120 to znaczy, że sedan mnie na pewno wyprzedzi o 1-1,5 sek, nie wspominając o 323, które myknie, że ino dymek zobaczę.

Na 90% masz silnik RF4F czyli model po liftingu silnika (zgadza się?). Są tam dwa katalizatory – i to pierwszy lubi się zapychać a nie ten drugi. Pierwszy znajduje się 10 cm za turbiną i jego zapchanie potrafi nie tylko zamulić ale nawet uniemożliwić odpalenie autka.
Co do rur dolotu – do obrotów, w których otwierają się pozostałe 4 zawory (symulacja 8V) czyli do ok 2200-2300 ciśnienie doładowania jest małe, dopiero potem wzrasta, ale nie mam całkowitej pewności tegoż twierdzenia (wzrostu ciśnienia). U Ciebie jest chyba turbina ze zmienną geometrią a ja mam byepass więc nie bardzo jest jak porównywać.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez waldek2000 » 10 kwi 2007, 10:53

xANDy napisał(a):Na 90% masz silnik RF4F czyli model po liftingu silnika (zgadza się?).

Tego na 100% nie jestem pewny, ponieważ produkcja auta z końca 2000 a rocznik w papierach 2001, światła po liftingu. Na wyjściu filtra powietrza jest napewno przepływomierz ale na rurach nic już nie ma. W papierach pisze 74kW.
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 13:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez Styniu » 10 kwi 2007, 11:44

Czy DITD może sam się wyczyscić (dolot)? :)

Po przepłukaniu IC mechanik poradził mi, żeby porządnie 'przedmuchał' silnik na trasie. No więc przedwczoraj hejka w trasę, obroty na 4500 i męczę biedaka (przestawilem tez geometrię turbiny, by mocno dmuchala nawet na wysokich obrotach – to zaskutkowało pęknięciem węża doprowającego sprężone powietrze do IC, nie wytrzymał ciśnienia biedaczek ;) ).

I stało się coś dziwnego. W pewnym momencie silnik stracił moc, autko zaczęło zwalniać mimo gazu w podłodze a w lusterku za mną chmura czarnego dymu. Awaryjny pit-stop, żuraw pod maskę a tam niby wszystko ok.. Ruszam dalej i jest jakby lepiej.

Sytuacja powtórzyła się kilka razy, aż w końcu zero dymu, a autko jeździ jak nigdy dotąd! Przedtem było mułowate do 3500 rpm, po czym dostawało krótkiego 'kopa' do 4000 i koniec. Teraz ten 'kop' zaczyna sie w okolicach 2000 i aż do 4000 silnik ciągnie równiutko :) Do tego chodzi jakby ciszej (ale delikatnie kopci nadal).

Zmierzyłem elastyczność:
a) przed wydymieniem 80-120 na V biegu: 20 – 25 s
b) po wydymieniu: 13 – 14 :D


Oby tak już zostało! :)
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2006, 23:02
Posty: 77
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r

Postprzez nosekBd » 10 kwi 2007, 19:05

witam --mam problem kupiłem to cacko ---323 F ,2.0 DITD,2000r----i w czoraj w czasie jazdy się popsuło.Na 5 biegu brak mocy tylko 120 max.Reszta biegów chodzi ok , co jest tego przyczyną.Jak rozwiązać ten prob ---POMOCY
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 14:08
Posty: 21
Skąd: Białogard
Auto: Mazda 323 f BJ 2.0 DITD 2000 r-Była
Mazda 6 121 KM GY 2003 r-Jest OBECNIE

Postprzez xANDy » 11 kwi 2007, 10:28

nosekBd napisał(a):kupiłem to cacko
Kiedy, ile przejechałeś nim...
nosekBd napisał(a):Na 5 biegu brak mocy tylko 120 max
hmmm spójrz np. tutaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=33479
Poza tym – paliwo, filtry – to pierwsze co trzeba sprawdzić.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez nosekBd » 11 kwi 2007, 23:01

Witam--i dziękuje za porady.Dzisiaj byłem w warsztacie i jeśli chodzi o spadek mocy poradzono mi sprawdzić katalizator ,oraz sprężarke.Sprawdziłem spreżarke i zauważyłem że niedaje ciśnienia , powietrza na kolektor---czy to jest przyczyna słabej mocy samochodu.Jeśli chodzi o filtry dosłownie tydzień temu wymieniłem wszystkie na nowe oraz olej i wlałem Lotosa złotego 5w/40.Co do katalizatora nie wiem czy są one w dislach .w każdym razie mój mechanik powiedział mi żebym naprawił lub wymienił turbo sprężarke bo to ona jest chyba przyczyną spadku mocy w moim autku na 5 biegu.
Serce boli mam F dwa tygodnie i już sie zepsuła . :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 14:08
Posty: 21
Skąd: Białogard
Auto: Mazda 323 f BJ 2.0 DITD 2000 r-Była
Mazda 6 121 KM GY 2003 r-Jest OBECNIE

Postprzez nosekBd » 11 kwi 2007, 23:06

Po wymianie wszystkich filtrów przejechałem do czasu awarii jakieś 400 km.A obecnie mam nabite146549 km
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 14:08
Posty: 21
Skąd: Białogard
Auto: Mazda 323 f BJ 2.0 DITD 2000 r-Była
Mazda 6 121 KM GY 2003 r-Jest OBECNIE

Postprzez waldek2000 » 12 kwi 2007, 07:35

xANDy napisał(a):Według moich danych – masa efki 323 w dieslu to 1180 kg; masa 626 sedan to 1280 kg, masa kombicy 1390 kg (bez kierowcy). Skoro moja ma 13,5 do setki i tyleż samo na piatce 80-120 to znaczy, że sedan mnie na pewno wyprzedzi o 1-1,5 sek, nie wspominając o 323, które myknie, że ino dymek zobaczę.

Na 90% masz silnik RF4F czyli model po liftingu silnika (zgadza się?).


Dopiera dziś rano mam dostęp do dowodu rejestracyjnego i tabliczki znamionowej mazdy i chcę sprostować Twoje dane. Masa własna (masa pustego jak pisało w homologacji) 1263kg a maks. dopuszczalna masa 1735kg co stoi na tabliczce znamionowej pod szybą. Tak więc 323f DITD nie jest piórkiem i pewnie wielkich różnic w osiągach nie będzie względem 626.

W jaki sposób jednoznacznie stwierdzić jaki mam silnik, bo rok produkcji na VIN jest 2001 ale pierwsza rejestracja w styczniu 2001, co daje pewność , że wyprodukowano go 2000 w jesieni. Po wpisaniu VIN na rosyjskiej stronie wyskakuje że 90KM (pażdziernik), ale może się to ustrojstwo mylić. Na wyjściu z puszki filtra powietrza jest przepływomierz ale na rurach do i z intecoolera innych przepływomierzy i czujników nie ma.
pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 13:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323