Brak mocy, słabe osiągi, nie wkręca się na wysokie obroty
nie mam pomysłu....
czujniki walnięte? elektrolity w kompie (nie ma ich tam za dużo wcale)....
czujniki walnięte? elektrolity w kompie (nie ma ich tam za dużo wcale)....
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Czasami nie jest to takie proste więc chyba dobrze ze informują własciciela o planach naprawy ( weryfikacji )magicadm napisał(a): ich (....) obowiązkiem jest określić precyzyjnie źródło usterki
Albo .......hm nadal jest problem w pompie – bez urazy oczywiscie , nie znam tych ludzi ale roznie to jest z serwisami . W sprawie pomp nie zabieram głosu – nie robimy tego ( brak sprzętu bo jest bardzo drogi ) Podobny przypadek miał moj znajomy w 626 i po wizycie w Mabi auto smiga jak mojexANDy napisał(a):Oznaczałoby to, że jest wreszcie konkretna konkurencja względem Mabi.


Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):– jedno podejscie , jedna diagnoza,jedna decyzja) Moze i w Mabi jest drogo ale ......wszystkie ASO i nie tylko oddają im robotę.
Bo mają właściwy sprzęt...Reszta to niestety po troszę "znachorzy"samochodowi...
W tak beznadziejnej sytuacja jak Stynia przydałaby się druga Madzia na podmianki elementów...
Styniu – czy pompa po naprawie została ponownie skalibrowana i zaprogramowana na stanowisku diagnostycznym???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
No to co jeszcze robisz przed monitoremmagicadm napisał(a):W tak beznadziejnej sytuacja jak Stynia przydałaby się druga Madzia na podmianki elementów...

Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):No to co jeszcze robisz przed monitoremmagicadm napisał(a):W tak beznadziejnej sytuacja jak Stynia przydałaby się druga Madzia na podmianki elementów...![]()
Miałem na myśli raczej takie cuda na stanie ASO...
To byłoby i tańsze i szybsze rozwiązanie niż naprawa na chybył – nie trafił....
OT
Jak na razie honorowo oddaję krew – do oddawania części silnika to "transplantacji" jeszcze nie dorosłem...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
To był żart – pierwszy odruch po przeczytaniu Twojego postamagicadm napisał(a): do oddawania części silnika to "transplantacji" jeszcze nie dorosłem...
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
magicadm napisał(a):czy pompa po naprawie została ponownie skalibrowana i zaprogramowana na stanowisku diagnostycznym?
Doskonałe pytanie – otóż nie. Cała jej naprawa ograniczyła się do wymiany części mechanicznych, dlatego nie kosztowało to 3000 tylko 1600 (plus 600zł doliczył sobie ASO za montaż/demontaż..). Kalibracja przy użyciu odpowiedniego komputera i oprogramowania oznacza dla mnie wizytę w Berlinie lub Warszawie (chyba ta sama odległość, tylko do Berlina droga lepsza
Ogólnie ASO może nie jest super-profesjonalne, ale sam fakt, że walczą i informują mnie o wszystkim przed podjęciem kosztownych decyzji stawia ich w lepszym świetle, niż nie-autoryzowany serwis Mazdy, w którym byłem wcześniej.. tam poddali się po tygodniu i oddali autko z zepsutą klimą (na moje żądanie naprawy, powiedzieli, bym udowodnił im przed sądem, że usterka powstała u nich, porażka).
Od dzisiejszego poranka trzymam się nadziei, że to turbina i że w końcu uda im się to zdiagnozować/naprawić
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Styniu napisał(a):magicadm napisał(a):czy pompa po naprawie została ponownie skalibrowana i zaprogramowana na stanowisku diagnostycznym?
Doskonałe pytanie – otóż nie. Cała jej naprawa ograniczyła się do wymiany części mechanicznych
Kurcze, w jakimś numerze Autospeca czytałem artykuł o stanowisku do testowania-kalibracji pomp wtryskowych – i tam było napisane, że trzeba kalibrować...
Może zadzwoń do Mabi i podpytaj (byle byś nie trafił na emerytowanego Jankesa



– jak dłubanie przy turbo nie pomoże...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
witam,
Jestem po malym tescie po naprawie od wczesniej wspomnianego 'magika' u ktorego autko bylo 1,5 tyg. temu, normalnie jeszcze ciarki przechodza mi po plecach. Po dwoch latach jezdzenia mulem, teraz jest rakieta. Doslownie z miejca ma takie odejscie ze glowa boli. 1,2,3,4,5 i juz 160. Turbinka tak sie cudownie wkreca, brak mi slow. Pieknosc jazdy tym samochodem. Nareszcie
!
pozdrawiam i zycze powodzenia innym uzytkownikom 323F z tym problemem
Jestem po malym tescie po naprawie od wczesniej wspomnianego 'magika' u ktorego autko bylo 1,5 tyg. temu, normalnie jeszcze ciarki przechodza mi po plecach. Po dwoch latach jezdzenia mulem, teraz jest rakieta. Doslownie z miejca ma takie odejscie ze glowa boli. 1,2,3,4,5 i juz 160. Turbinka tak sie cudownie wkreca, brak mi slow. Pieknosc jazdy tym samochodem. Nareszcie

pozdrawiam i zycze powodzenia innym uzytkownikom 323F z tym problemem
- Od: 28 mar 2006, 14:53
- Posty: 68
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mondeo ST220 03' po lifcie
VTec – napisz co było, co naprawiał itd.
Namiary też się przydadzą na "mechanika od F1"
PS. wzrośnie Ci pewnie teraz spalanie...
Namiary też się przydadzą na "mechanika od F1"
PS. wzrośnie Ci pewnie teraz spalanie...

Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
magicadm napisał(a):Styniu – czy pompa po naprawie została ponownie skalibrowana i zaprogramowana na stanowisku diagnostycznym?
Coś wam powiem Panowie. Pompę od mazdy można złożyc z kilku sprawnych pomp (losowo dobierajac części oczywiście nie rozdzielając głowicy tłokorozdzielaczowej), bez żadnej regulacji włożyc do auta i będzie śmigac jak trzeba-nawet wprawny mechanik nie zauważy różnicy. Na pompie jest kośc ROM (po kalibracji zapisuje sie tam korekty dawek i katow wtrysku) i można ją założyc od innego auta i mazda tez bedzie dobrze chodzic(rozrzut dawek w granicy tolerancji która dla mazdy jest wyjatkowo wąska).
wysiadlem wlasnie z autka, nie moge nacieszyc sie jazda
, niemozliwie przyspiesza
. Ale magik nic nie chce powiedziec co bylo, glownie mowil o zgraniu mechaniki z elektronika w autku, a szczegolow nie chce zdradzic. A co do spalania, okaze sie jakie bedzie w ciagu kilku nastepnych dni, choc nie ukrywam, ze bede nadal cieszyl sie moca.
Moge podac numer do ow 'magika' na PW jesli bedzie ktos zainteresowany. Mozna przejrzec wczesniejsze post'y i moje zdanie na temat zamulenia w mazdzie, ale teraz ..... hmm poezja

Moge podac numer do ow 'magika' na PW jesli bedzie ktos zainteresowany. Mozna przejrzec wczesniejsze post'y i moje zdanie na temat zamulenia w mazdzie, ale teraz ..... hmm poezja
- Od: 28 mar 2006, 14:53
- Posty: 68
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mondeo ST220 03' po lifcie
tomekrvf napisał(a):można ją założyc od innego auta i mazda tez bedzie dobrze chodzic(rozrzut dawek w granicy tolerancji która dla mazdy jest wyjatkowo wąska).
Chociaż to jest pocieszające...
Czyli jak zwykle ktoś nam wmawia (tym razem BOSCH, czyli też zapewne i MABI), że trzeba coś regulować za grubą kasę, a i tak nikt i nic nie zauważy różnicy...
...chyba, że pompy innych firm faktycznie są aż tak rozjechane...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm napisał(a):Czyli jak zwykle ktoś nam wmawia (tym razem BOSCH
Pompy Boscha (EDC z HDK czy tez VP 29/30 lub VP44) trzeba regulowac
Jeszcze robilem eksperyment z pompa Denso V4 (min Mitsu Canter, Mazda ma V5) – przekładka elementów z innej pompy, inna kośc ROM-pompa tez mieściła się w tolerancji. Wniosek z tego taki ze wystarczy pompe złozyc z nowych(dobrych)części i auto będzie latac.
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
xANDy napisał(a):PS. wzrośnie Ci pewnie teraz spalanie...
Hmm, ja mam muła, który jednak apetyt na olej ma niezły – poniżej 8l nie udało mi się zejść na trasie. Po mieście też mniej więcej tyle (o dziwo).
Brak mocy naturalnie rekompensuje się przez dociskanie gazu do podłogi, a wtedy spalanie jest wysokie. Jeśli dobrze zgadłem z turbiną, to byłoby nawet logiczne: słabe doładowanie = niższa sprawność silnika i większe spalanie przy tych samych prędkościach.
VTec – gratuluję rakiety i dzięki za namiar na magika
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Styniu napisał(a):apetyt na olej ma niezły – poniżej 8l nie udało mi się zejść na trasie. Po mieście też mniej więcej tyle (o dziwo).
Czyli pompa jednak się wyrabia....a więc powietrza brak....
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Witajcie, garść świeżych wieści z frontu.
ASO po 3 tygodniach się poddało. Popłynęli na kosztach, bo niepotrzebnie regenerowali pompę i turbinę a ponieważ to nie pomogło, to oczywiście kasy ode mnie żądać za to nie mogli. Prosili mnie, że jeśli kiedyś ktoś znajdzie tego 'buga' to mam zadzwonić i powiedzieć im co to było
Co ciekawe, w ASO nie mają na etacie elektronika z prawdziwego zdarzenia.. Ostatecznie podejrzenia padły właśnie na coś elektronicznego, bo mechanika została już bardzo dokładnie prześwietlona.
Teraz czeka mnie wędrówka po elektronikach, ale raczej nieprędko, bo odkryłem, że jak zewrze się na czujniku doładowania przewód sygnałowy z napięciem (5V) to autko śmiga prawie dobrze
Ruszyć z piskiem można bez problemu, zbiera się też ładnie.. więc chwilowo nie czuję musu dalszych napraw.
ASO po 3 tygodniach się poddało. Popłynęli na kosztach, bo niepotrzebnie regenerowali pompę i turbinę a ponieważ to nie pomogło, to oczywiście kasy ode mnie żądać za to nie mogli. Prosili mnie, że jeśli kiedyś ktoś znajdzie tego 'buga' to mam zadzwonić i powiedzieć im co to było
Co ciekawe, w ASO nie mają na etacie elektronika z prawdziwego zdarzenia.. Ostatecznie podejrzenia padły właśnie na coś elektronicznego, bo mechanika została już bardzo dokładnie prześwietlona.
Teraz czeka mnie wędrówka po elektronikach, ale raczej nieprędko, bo odkryłem, że jak zewrze się na czujniku doładowania przewód sygnałowy z napięciem (5V) to autko śmiga prawie dobrze
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
VTec napisał(a):Jak wczesniej pisalem, wczoraj bylem u mechanika od turbin. Podczas jazdy testowej wyszlo iz turbina (czy szczelnosc intercoolera) z brakiem mocy nie ma nic wspolnego. W czasie rozpedzania autka, turbina zaczyna powolutku rozkrecac sie,lecz od 2,8 tys obr/min wzwyz praktycznie mozna uznac ze przestaje dzialac, dochodzi do 0,4 bar i praktycznie stoi w miejscu, a powinna osiagac 0,8-0,9 bar. Diagnoza: pompa paliwa nie podaje odpowiedniej dawki paliwa. Czy ktos mi moze poradzic co z ta pompa nalezaloby zrobic? A moze jest to sprawa czujnika na pompie? Moze jakiegos przekaznika?
czy turbina jest z kierownicą spalin
-
Gość
mazmarco napisał(a):czy turbina jest z kierownicą spalin
Chodzi może o zmienną geometrię łopatek? To też było sprawdzone, geometria zmienia się w pełnym zakresie bez żadnych oporów. Zresztą włożyli tam na próbę inną turbinę i żadnej różnicy nie było.
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości