
Będe testerem pompy GMB
Strona 1 z 1
Zakupiłem takie coś
http://allegro.pl/rozrzad-pompa-mazda-6 ... 08105.html nie wiem czy dobrze zrobiłem ale nie wywale na wymiane rzrzadu 1300zł do auta które kosztowało 5000zl takie czasy 

w mojej rodzinie było tyle aut i śmigały na pełnych zamienikach a w maździe taki zong 

Już pompa GMB jest w fazie testów 

40 tys to dla mnie dużo auto za dwa lata idzie do żyda ogólnie to sie zdenerwowałem bo za wymiane mi krzykli 250zł w sumie 260zł zapłaciłem bo musieli dolać płynu chłodniczego drogo mój znajomy tez w dieslu zapłacił 170zł i auto smigało normalnie
no ale rachunku ani nic nie dostał ja dostałem
no zobaczymy 
U mnie ta pompa już ponad 70 tys km ma najechane 
Jedną wymianę spokojnie przetrwa, a 180 tys km bym nawet na oryginalnej nie próbował przejechać...
Generalnie można kupić zestaw z paskiem Gates PowerGrip (to samo co oryginał Mazda a niższa cena) i zestaw rolek i napinacz NTN (również to samo co oryginał w opakowaniu Mazdy)
i z ceny ponad 1000zł robi się połowa, bo drugą płacimy za opakowania Mazdy 
Jedną wymianę spokojnie przetrwa, a 180 tys km bym nawet na oryginalnej nie próbował przejechać...
Generalnie można kupić zestaw z paskiem Gates PowerGrip (to samo co oryginał Mazda a niższa cena) i zestaw rolek i napinacz NTN (również to samo co oryginał w opakowaniu Mazdy)
- Od: 17 kwi 2012, 12:25
- Posty: 224 (0/1)
- Skąd: Opolskie (Krapkowice)
- Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 2000r. Pakiet Sportive, BI-XENON
Piter5700 napisał(a):U mnie ta pompa już ponad 70 tys km ma najechane
Jedną wymianę spokojnie przetrwa, a 180 tys km bym nawet na oryginalnej nie próbował przejechać...
Jeśli papiery mam w porządku, a raczej mam, bo miałem wymiany rozpisywane szczegółowo (poszczególne elementy rozrządu – komuś się chciało
dantes napisał(a):Jeśli papiery mam w porządku, a raczej mam, bo miałem wymiany rozpisywane szczegółowo (poszczególne elementy rozrządu – komuś się chciało), to moja pompa oryginalna przejechała od nowości 294 tys.
To akurat naprawdę niezły wynik

Też nie śmiem w ogóle wątpić, że japońskie nie wytrzyma, bo mam w rodzinie 4 japońce, z czego 3 to Mazdy, więc nie ma o czym mówić
Ale jestem zdania, że nigdy nie wiadomo kiedy ją szlag trafi, więc lepiej wymieniać co zmiana rozrządu, niż np. po 20 tys km od wymiany paska rozbierać, wymienić samą pompę i złożyć na tym samym rozrządzie, w szczególności na tym dość wrażliwym na ponowne ściskanie napinaczu...

- Od: 17 kwi 2012, 12:25
- Posty: 224 (0/1)
- Skąd: Opolskie (Krapkowice)
- Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 2000r. Pakiet Sportive, BI-XENON
Ja wymieniłem całość ok. 9k km po zakupie, czyli akurat "terminowo" wg przebiegu przy poprzedniej zmianie (90 k km). Pasek był właśnie wcześniej wspomniany Gates PowerGrip, ale był z wierzchu (od gładkiej strony) postrzępiony na brzegach. Wymieniłem na wszystko Ori a'la Riki i spokój
Pompy już nigdy nie planuję wymieniać (raczej ruda zeżrę Madzię doszczętnie do przebiegu 474 000) 
ogólnie to dobrze ze w ogóle ze zmienilem ten rozrzad bo jedna z rolek ta wieksza miała juz zamiar sie zatrzeć
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość