Problem jest poniżej 2000 obr auto muli nie żeby nie przyspieszało, ale po włączeniu klimy jest tragedia nie mogę przyspieszać mając mniej niż 2000 obr. Jestem świadomy dziury bo to prosta geometria łopatek turbiny i że załącza się mając 1950 obr. Ale żeby auto miało aż takiego muła ? Na ogrodzie przy moim domu posiadam drugą mazdę z tym że ze zmienną geometrią i rocznik 2003. Chodzi o samą reakcje na gaz jakim autem nie jadę to dodając gazu reakcja jest natychmiastowa niestety u mnie naciskam gaz i z łaską wielką po chwili się zbiera. Tak jak piszę jest tak do 2000 obr. Właśnie zabieram się za czyszczenie przepustnicy. Mam nadzieję że choć trochę to pomoże. Co jeszcze mogę zrobić mam wolny czas do poniedziałku, więc co się będzie dało to zrobię.
Będę bardzo wdzięczny za szybką odpowiedź.
Użyłem środku do czyszczenia przepustnicy, gdyż nie ma pełnej fotorelacji z rozłożenia. Zakopcił jak z komina czarny dym był widoczny jeszcze 30m dalej na wysokości około 10 m. Trawa cała czarna pewnie z miesiąc nic tam nie wyrośnie. Spróbuję jeszcze jutro w ten sam sposób wyczyścić. Póki co reakcja na gaz nie zmieniła się, tylko nie widać szarego dymu gdy przygaruję powyżej 3500 obr.
Problem poniżej 2000obr
Strona 1 z 1
sienkie napisał(a):Właśnie zabieram się za czyszczenie przepustnicy.
a gdzie ty masz w RF2A przepustnicę?
sienkie napisał(a):to prosta geometria łopatek turbiny i że załącza się mając 1950 obr.
a do 1950 obr. stoi w miejscu czy jak ?
na gorącym silniku jak zapala ?
Ogólnie rzecz biorąc to spalanie w trasie potrafię utrzymać na poziomie 3.2 3.5 czyli nieźle. Pali na rys nawet w zimie po dwóch dniach stania na mrozie. Tylko muli i to strasznie a jak klime załączę to jakbym ciągnął żaglówkę za sobą.
- Od: 12 maja 2012, 21:09
- Posty: 7
- Auto: 323f
RF2 2.0Dtdid
1999
Witam Czy w Premacy 2.0DITD 101PS Spalanie na trasie 7.5 to norma ? pare razy podciagalem do 180km/h a tak to 140-150-160 km/h
- Od: 27 sty 2015, 21:29
- Posty: 7
- Auto: Mazda Premacy 2002r po Liftcie 2.0 DiTd 101ps
przy takich prędkościach to tak.
Do 2500 obr. mocy brak.
Odłączyłem boost sensor i na chwilę było idealnie – silnik wkręca się na obroty jak kiedyś. Jednak po kilku sekundach zapaliła się lampka świec żąrowych (zaczeła migać), a motor znów dostał muła.
Po podpięciu sensora jest nieco lepiej ale nadal do 2500 wkręca się jakieś 2 sekundy
na trasie przyspieszenie do 100 km/h to jakieś 25-30 sek. 
Co to może być? Czy to kwestia przewodów elektrycznych dochodzących do boost sensora?
Odłączyłem boost sensor i na chwilę było idealnie – silnik wkręca się na obroty jak kiedyś. Jednak po kilku sekundach zapaliła się lampka świec żąrowych (zaczeła migać), a motor znów dostał muła.
Po podpięciu sensora jest nieco lepiej ale nadal do 2500 wkręca się jakieś 2 sekundy
Co to może być? Czy to kwestia przewodów elektrycznych dochodzących do boost sensora?
-
Alinoe78
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości