Zaglądając pod maskę spostrzegłem, że w zbiorniku płynu do chłodnic jest go za mało (znacznie poniżej minimum). Uzupełniłem, jednak po kilku dniach znowu to samo. Okazało się, że korek był nieszczelny – wymieniłem.
Po wymianie korka problem jednak nie zniknął. Co prawda pod korkiem płyn jest (przed wymianą korka płyn również tam "znikał"), ale w zbiorniku dalej ledwo co widać (mimo uzupełnienia kilka dni wcześniej prawie do maks). Rozumiem, że płyn zmienia objętość ale chyba nie aż tak.
Nie mogę znaleźć żadnych plam wskazujących na nieszczelność.
Ktoś może coś doradzić?
Czy w takim wypadku warto sięgnąć po jakiś płyn uszczelniający układ chłodzenia?