Witam,
mam taki problem z ładowaniem alternatora w mojej Maździe: alternator ładuje (sprawdzane ręcznie miernikiem), ale przy uruchamianiu silnika często nie zapala się lampka od ładowania (czasem się zapali, ale rzadko). Podejrzewam, że gdzieś nie kontaktuje jakiś przewód. Czy mam rację? czy ktoś mógłby mi podesłać / udostępnić schemat instalacji elektrycznej do silnika DITD 2.0? Z góry dziękuję za pomoc :–)
Nie świeci lampka – dioda ładowania (od alternatora)
Strona 1 z 1
Witam!
Przypinam się do tematu.
W ostatnich trzech dniach moja Madzia zaczęła mieć problemy przy rozruchu silnika – zauważyłem że w ogóle nie włącza się (nie zapala się) lampka braku ładowania akumulatora.
Dodam iż 3-4 miesiące temu oddałem alternator do naprawy i wymieniłem akumulator na nowy (bowiem wtedy kontrolka braku ładowania aku oraz woda w filtrze paliwa – nie gasły) i przez te 3-4 mies. nie było problemów.
PS. Mazda 323f 2.0 DiTD (BJ) 2001 r
Przypinam się do tematu.
W ostatnich trzech dniach moja Madzia zaczęła mieć problemy przy rozruchu silnika – zauważyłem że w ogóle nie włącza się (nie zapala się) lampka braku ładowania akumulatora.
Dodam iż 3-4 miesiące temu oddałem alternator do naprawy i wymieniłem akumulator na nowy (bowiem wtedy kontrolka braku ładowania aku oraz woda w filtrze paliwa – nie gasły) i przez te 3-4 mies. nie było problemów.
PS. Mazda 323f 2.0 DiTD (BJ) 2001 r
- Od: 7 lis 2011, 09:14
- Posty: 5
Odnośnie pierwszego pytania. Przewody pewnie są ok. Jeśli chodzi o to że raz lampka działa a raz nie to jest tylko wina zimnych lutów w liczniku bądź zły kontakt samej żarówki. Wyjmij licznik i oglądnij dokładnie ścieżki w okolicy lampki. O ile się nie mylę to w nowych licznikach żaróweczka to tylko informacja, a za wzbudzenie alternatora, odpowiada zazwyczaj układ elektroniczny wywołujący przepływ prądu dla wzbudzenia alternatora.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości