Jak w temacie zaświecila się kontrolka rozgrzewania świec żarowych. Silnik ma 101 km. Jechałem dzisiaj rano i było w porządku potem jak wracałem a przejechałem może 8 km nagle silnik zaczął drżeć na wolnych obrotach, tak samo drążek zmiany biegów. Silnik jakby miał zgasnąć. Jak dodałem gazu było dobrze. Dojechałem do domu i zobaczyłem że nagle zaświeciła się kontrolka żółta podobno od rozgrzewających się świec żarowych i temperatura silnika w chwile skoczyla do maksa. Co to może być ?
Kontrolka wygląda jakby precel taki zawijany na żółto. Może to rozrząd, albo pompa wodna, może świece żarowe.
Taka kontrolka jest tu
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=8844
Jeśli ktoś tak miał prosze o napisanie czegoś na ten temat.
gg 6269502
Mazda 323f Ditd świeci się kontrolka od świec żarowych
Strona 1 z 1
to jest tak zwana kontrolka "check engine" wskazujaca ze cos zlego dzieje sie z silnikiem w najlepszym wypadku to EGR, ale jak napisales ze skoczyla wskazowka temperatury na maxa, to obawiam sie ze moze byc bardzo bardzo zle, polecam szybka wizyte u lekarza mechanika. Obawiam sie ze mogles przegrzac silnik, sprawdz czy masz chlodziwo w chlodnicy i w zbiorniczku wyrownawczym jesli jest, to mogla siasc pompa wody. No ale niech sie wypowiedza jeszcze mega mozgowie 
- Od: 25 paź 2009, 21:30
- Posty: 39
- Skąd: Gorzów Wlkp
- Auto: Mazda323f BJ 99'
Samochodem nie jeździ sie szybko. Ostatnio jeździł tylko w mieście. Płynu w zbiorniczku pare dni temu było ok ale jak teraz spojrzałem to jest pod rezerwą. Na najwyższej temperaturze nie mogłem jechać dłużej niż 5 minut, ale zobaczyłem temp. dopiero jak już stanąłem.
Teraz czy jechać najpierw do diagnosty żeby sprawdził na kompie co to czy od razu do jakiegoś mechanika ?
A teraz pytanie jaki mechanik ma pojęcie o mazdach.
Teraz czy jechać najpierw do diagnosty żeby sprawdził na kompie co to czy od razu do jakiegoś mechanika ?
A teraz pytanie jaki mechanik ma pojęcie o mazdach.
- Od: 16 paź 2008, 00:03
- Posty: 36
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda 323F 2000r. TD 101km
Ok znalazłem usterke. Pękła guma, wężyk na samym dole chłodnicy. Wyciekł cały płyn chłodniczy.
Pewnie przez to zapaliła się kontrolka. Ale już pod samym domem. Z silnika nie parowało. A często widziałem jak w autach nie ma płynu i nawet maski nie szlo otworzyć bo leciała para. Tu tego nie było. A te upały to może sie zagotowała woda i szybko wyciekła.
Teraz pytanie czy jak wymienie wężyk i wleje płynu to moge odpalić silnik. Czy jak nie ma płynu to pompa wody dostała w du..e. Jak myślicie ?
To jest diesel to może coś jeszcze mogło by sie zniszczyć ?
Jak przekręcam kluczyk to kontrolka EGR chwile sie zapala i gaśnie. Czyli prawidłowo. Grzeje świece i można by odpalać.
Tylko czy jak znowu odpale to czegośnie popsuje.
Pewnie przez to zapaliła się kontrolka. Ale już pod samym domem. Z silnika nie parowało. A często widziałem jak w autach nie ma płynu i nawet maski nie szlo otworzyć bo leciała para. Tu tego nie było. A te upały to może sie zagotowała woda i szybko wyciekła.
Teraz pytanie czy jak wymienie wężyk i wleje płynu to moge odpalić silnik. Czy jak nie ma płynu to pompa wody dostała w du..e. Jak myślicie ?
To jest diesel to może coś jeszcze mogło by sie zniszczyć ?
Jak przekręcam kluczyk to kontrolka EGR chwile sie zapala i gaśnie. Czyli prawidłowo. Grzeje świece i można by odpalać.
Tylko czy jak znowu odpale to czegośnie popsuje.
- Od: 16 paź 2008, 00:03
- Posty: 36
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda 323F 2000r. TD 101km
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość