Mazda 323f Ditd świeci się kontrolka od świec żarowych

Postprzez wyspiarz » 12 cze 2010, 15:31

Jak w temacie zaświecila się kontrolka rozgrzewania świec żarowych. Silnik ma 101 km. Jechałem dzisiaj rano i było w porządku potem jak wracałem a przejechałem może 8 km nagle silnik zaczął drżeć na wolnych obrotach, tak samo drążek zmiany biegów. Silnik jakby miał zgasnąć. Jak dodałem gazu było dobrze. Dojechałem do domu i zobaczyłem że nagle zaświeciła się kontrolka żółta podobno od rozgrzewających się świec żarowych i temperatura silnika w chwile skoczyla do maksa. Co to może być ?
Kontrolka wygląda jakby precel taki zawijany na żółto. Może to rozrząd, albo pompa wodna, może świece żarowe.

Taka kontrolka jest tu
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=8844

Jeśli ktoś tak miał prosze o napisanie czegoś na ten temat.
gg 6269502
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2008, 00:03
Posty: 36
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mazda 323F 2000r. TD 101km

Postprzez klicek » 12 cze 2010, 16:30

to jest tak zwana kontrolka "check engine" wskazujaca ze cos zlego dzieje sie z silnikiem w najlepszym wypadku to EGR, ale jak napisales ze skoczyla wskazowka temperatury na maxa, to obawiam sie ze moze byc bardzo bardzo zle, polecam szybka wizyte u lekarza mechanika. Obawiam sie ze mogles przegrzac silnik, sprawdz czy masz chlodziwo w chlodnicy i w zbiorniczku wyrownawczym jesli jest, to mogla siasc pompa wody. No ale niech sie wypowiedza jeszcze mega mozgowie :)
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2009, 21:30
Posty: 39
Skąd: Gorzów Wlkp
Auto: Mazda323f BJ 99'

Postprzez wyspiarz » 12 cze 2010, 17:11

Samochodem nie jeździ sie szybko. Ostatnio jeździł tylko w mieście. Płynu w zbiorniczku pare dni temu było ok ale jak teraz spojrzałem to jest pod rezerwą. Na najwyższej temperaturze nie mogłem jechać dłużej niż 5 minut, ale zobaczyłem temp. dopiero jak już stanąłem.

Teraz czy jechać najpierw do diagnosty żeby sprawdził na kompie co to czy od razu do jakiegoś mechanika ?

A teraz pytanie jaki mechanik ma pojęcie o mazdach.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2008, 00:03
Posty: 36
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mazda 323F 2000r. TD 101km

Postprzez wyspiarz » 12 cze 2010, 17:43

Ok znalazłem usterke. Pękła guma, wężyk na samym dole chłodnicy. Wyciekł cały płyn chłodniczy.
Pewnie przez to zapaliła się kontrolka. Ale już pod samym domem. Z silnika nie parowało. A często widziałem jak w autach nie ma płynu i nawet maski nie szlo otworzyć bo leciała para. Tu tego nie było. A te upały to może sie zagotowała woda i szybko wyciekła.

Teraz pytanie czy jak wymienie wężyk i wleje płynu to moge odpalić silnik. Czy jak nie ma płynu to pompa wody dostała w du..e. Jak myślicie ?

To jest diesel to może coś jeszcze mogło by sie zniszczyć ?

Jak przekręcam kluczyk to kontrolka EGR chwile sie zapala i gaśnie. Czyli prawidłowo. Grzeje świece i można by odpalać.

Tylko czy jak znowu odpale to czegośnie popsuje.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2008, 00:03
Posty: 36
Skąd: Zielona Góra
Auto: Mazda 323F 2000r. TD 101km

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323