Mazda nie kopci mi na niebiesko jak wszystkim
Gdy na skrzyżowaniu stanę na kilka sekund i ruszę w lewo/prawo to w bocznym lusterku widzę czarną "zawiesinę" – taką chmurkę która przez kilka sekund się utrzymuje. jak w czasie postoju wcisnę gaz do dechy to kopci prawie jak traktor (też na czarno, z tym, że to już nie jest zawiesina, a masa dymu).
oleju nie ubywa.
O czym to może świadczyć? wg wiedzy zdobytej na forum dawka paliwo-powietrze może być nieodpowiednia. jaki jest koszt naprawy czegoś takiego?
Całkiem możliwe że ubywa mi płynu chłodzącego, ponoć wtedy do wymiany mam uszczelkę pod głowicą.
Co robić w pierwszej kolejności? Nie ufam już żadnym mechanikom, którzy patrzą tylko, żeby jak najwięcej kasy wydębić. Muszę wiedzieć od czego w mojej sytuacji zacząć, żeby mechanikowi nie przyszło do głowy rozbierać połowy silnika i zaśpiewać mi potem kilka tysięcy.