Zimny silnik – przyblokowany gaz

Kiedyś trzeba założyć pierwszy temat
Mój problem – jak silnik jest zimny (po nocy lub jak wychodzę z roboty w pochmurny dzień) po odpaleniu silnika mam na pedale gazu coś w rodzaju blokady – nie moge przekroczyć 1500 obrotów. Trwa to tak do 30 sekund w zależności od temperatury otoczenia. Jak się dobrze w fotelu zaprę, to wcisnę pedał "przełamując" tą blokadę. W książce nic nie znalazłem na ten temat i na forum również
Nie wiem, czy tak ma być (doszły mnie pokątnie słuchy, że ostatnie 323 i 626 mają takiego ficzera, żeby silnik dłużej pożył, ale nie chce mi się w to wierzyć) czy też powinienem się zacząć sią matwić?
Mój problem – jak silnik jest zimny (po nocy lub jak wychodzę z roboty w pochmurny dzień) po odpaleniu silnika mam na pedale gazu coś w rodzaju blokady – nie moge przekroczyć 1500 obrotów. Trwa to tak do 30 sekund w zależności od temperatury otoczenia. Jak się dobrze w fotelu zaprę, to wcisnę pedał "przełamując" tą blokadę. W książce nic nie znalazłem na ten temat i na forum również
Nie wiem, czy tak ma być (doszły mnie pokątnie słuchy, że ostatnie 323 i 626 mają takiego ficzera, żeby silnik dłużej pożył, ale nie chce mi się w to wierzyć) czy też powinienem się zacząć sią matwić?