Klub MazdaSpeed

Witam. Jeżeli trafiłem na zły dział to proszę o przeniesienie. Moja Madzia to 323F BJ silnik 1.8 114 KM. Obecny przebieg to około 196500km. Samochód posiadam od pół roku i kupiłem sprowadzonego z Niemiec z przebiegiem prawie 190 tys. km. Poprzednio według karteczki był zalany olej 10w40. Po zakupie samochód od razu pojechał do warsztatu na czynności serwisowe (wymiana oleju, filtrów, itd). Od czasu wymiany oleju słychać lekkie postukiwanie zaworów (poprzednio nie było słyszane). Zaradziłem się znajomego mechanika który polecił wymianę oleju na 5w30 (zalecany do tego modelu przez producenta), bądź 5w40. Obecnie również zalany mam olej 10w40 (bodajże Castrol Magnatec). Pytanie teraz się nasuwa, czy ten olej może być przyczyną postukiwania czy szukać przyczyn gdzieś indziej? Jeżeli tak, jakiej marki olej 5w polecacie do Mazdy? Dodam, że od czasu wymiany przez te 6-7 tys km. oleju nie ubyło. Silnik suchy, bez wycieków, oleju nie bierze. Jeżdżę głównie po mieście i niedługo przyjdzie tak czy siak czas na wymianę oleju. Pozdrawiam

10w40 jest olejem dopuszczonym przez Mazdę. Sam nalatałem na oleju takiej lepkości prawie 120 kkm. Nie wiadomo jak długo wcześniej chodziła na półsyntetyku w związku z tym zalanie 5w30 może więcej zaszkodzić niż przynieść korzyści. Omijałbym szerokim łukiem Castrola – w niemieckich autach może i działa,w japońskich jakoś do mnie nie przemawiał.
Swoją drogą przy wskazanym przez Ciebie przebiegu należałoby zajrzeć pod pokrywę zaworów bo (o ile nie masz gazu) należy sprawdzić luzy zaworowe i przeprowadzić ewentualną regulację.

Rozumiem że nie ma w tym silniku hydraulicznych popychaczy? W takim razie przy najbliższej okazji zabiorę się za to. A jaki olej polecasz w takim razie jeżeli nie castrola?

Nie ma. Regulacji zaworów w tym przypadku dokonuje się płytkami. Także stukanie zaworów nie będzie spowodowane olejem.
I też bym nie przesadzał, że zalanie 5w30 może zaszkodzić. Te silniki dużo lepiej chodzą na takim oleju tym bardziej w takich temperaturach jak obecnie są. A jeśli pojawiają się ubytki to należy je zlikwidować jak się należy, a nie zalewać coraz to gęściejszym olejem. 10w40 oczywiście nie zaszkodzi, ale ja bym zaryzykował i zrobił płukankę a potem 5w30 albo 5w40. Z tym że mogą się pojawić ubytki oleju jeśli okaże się że silnik wcale nie jest taki idealny.
Ja również odradzam Castrola. Od siebie mogę polecić Shell Helix Ultra, Valvoline czy też Ravenol. Generalnie obojętnie co byle spełniało określoną normę (nie pamiętam teraz jaka była do tych silników, ale będzie w instrukcji napisane). Jedynie wystrzegałbym się tego Castrola i Motula bo łatwo trafić na podróbkę.

djdejvidczenko napisał(a):Rozumiem że nie ma w tym silniku hydraulicznych popychaczy? W takim razie przy najbliższej okazji zabiorę się za to.

Popychacze hydrauliczne są,na nich leżą wspomniane płytki regulacyjne z tą samą średnicą dlatego wymagana jest regulacja co 90 kkm. Dużo lektury na temat regulacji zaworów znajdziesz w działach 626gf/gw, Premacy cp. W końcu to te same silniki.

tomeczek333 napisał(a):I też bym nie przesadzał, że zalanie 5w30 może zaszkodzić. Te silniki dużo lepiej chodzą na takim oleju tym bardziej w takich temperaturach jak obecnie są. A jeśli pojawiają się ubytki to należy je zlikwidować jak się należy, a nie zalewać coraz to gęściejszym olejem. 10w40 oczywiście nie zaszkodzi, ale ja bym zaryzykował i zrobił płukankę a potem 5w30 albo 5w40. Z tym że mogą się pojawić ubytki oleju jeśli okaże się że silnik wcale nie jest taki idealny.

Należy sobie zadać pytanie czy chcemy bawić się w inwestycje w silnik sięgające 3/4 wartości całego pojazdu? Czy,skoro się nic nie dzieje,lać to 10w40,puki chodzi niech chodzi...