Trzesie silnikiem, brak mocy, gasnie, wolne obroty

Witam, pisze do Was z pytaniem. Mam problem z moja Mazda 323f 2002r 2.0 benzyna+lpg
Otoz wszystko zaczelo sie od tego ze auto po odpaleniu chodzilo tak jakby na 3 cylindry, po rozgrzaniu silnika obroty faluja jak szalone, teraz doszedl problem taki ze jadac do pracy auto sie tak jakby przydusilo i stracilo 3/4 mocy obroty dalej szaleja w dodatku przy zrzuceniu na luz spadaja prawie do 0 i auto potrafi nawet zgasnac. Noo ogolnie auto chodzi jak traktor nie da sie go wkrecic na wiecej niz 3,5 tysiaca obrotow. Swiece wymienione kable sa okej bo mi mechanik sprawdzal wczoraj wyczyscil mi tez przepustnice i silnik krokowy ale problem jest nadal taki sam. Silnikiem trzesie jakby zaraz mial wyskoczyc z pod maski. Czy problem moze byc z cewka zaplonowa albo moze silnik krokowy jest juz do wymiany? Prosze Was o pomoc poniewaz ja jestem calkiem zielony w tym temacie.
Otoz wszystko zaczelo sie od tego ze auto po odpaleniu chodzilo tak jakby na 3 cylindry, po rozgrzaniu silnika obroty faluja jak szalone, teraz doszedl problem taki ze jadac do pracy auto sie tak jakby przydusilo i stracilo 3/4 mocy obroty dalej szaleja w dodatku przy zrzuceniu na luz spadaja prawie do 0 i auto potrafi nawet zgasnac. Noo ogolnie auto chodzi jak traktor nie da sie go wkrecic na wiecej niz 3,5 tysiaca obrotow. Swiece wymienione kable sa okej bo mi mechanik sprawdzal wczoraj wyczyscil mi tez przepustnice i silnik krokowy ale problem jest nadal taki sam. Silnikiem trzesie jakby zaraz mial wyskoczyc z pod maski. Czy problem moze byc z cewka zaplonowa albo moze silnik krokowy jest juz do wymiany? Prosze Was o pomoc poniewaz ja jestem calkiem zielony w tym temacie.