Klub MazdaSpeed

Siemka mam następujący problem,w ostatnim czasie zauważyłem puchnący górny wąż chłodnicy,i rudy nalot na korku,płynu nie ubywa,olej w normie pod korkiem brak mazi ,w zbiorniczku wyrównawczym brak śladów oleju czy unoszących się bąbelków, czy ma ktoś pomysł co sprawdzić,od czego zacząć typowałem uszczelkę pod głowicą ale już sam nie wiem
zrobiłem zdjęcia korka jak to wygląda

trzeba by sprawdzić czy korek przy odpowiednim nadciśnieniu przepuszcza do zbiorniczka.

Neonixos666 napisał(a):trzeba by sprawdzić czy korek przy odpowiednim nadciśnieniu przepuszcza do zbiorniczka.

tzn. że przy ponad 90+stopniach powinien przepuszczać ?

Nie chodzi o temperaturę a o ciśnienie, na korku masz wytłoczone pewnie przy ilu barach puszcza. Umyj go wyczyść, może ten osad go blokuje jakoś.

1.1 bara,umyje może coś pomoże

A jak tam termostat? Może on "głupieje"...
Ciśnienie w układzie to 1,3 bara wg. manuala,jeśli po rozgrzaniu silnika naddatek płynu trafia do zbiorniczka to (moim zdaniem) korek jest w porządku.

skoro górny wąż puchnie to znaczy że nie schodzi ciśnienie.

korek przeczyściłem jak się tylko dało ale dalej puchnie,termostat jak by wariował to dolny wąż powinien być chłodny tak mi się wydaje

Termostat w silnikach fp/fs znajduje się przy pompie cieczy (pewnie o tym wiesz),a napisałem swój post opierając się o swoje doświadczenie z przed 2 lat. Może nie "puchły" mi przewody ale,zwłaszcza górny,twardy był jak diabli. Wymieniłem termostat i od tamtej pory wszystko działa jak należy. Nie wiem czy się nie zamykał,czy nie otwierał ale coś z nim było nie halo.