Klub MazdaSpeed

Witam od wczoraj mam problem z swoją mazdą (323f sportive 2001r 130hp 2.0) Problem polega na tym iż auto nie odpala. Moim zdaniem może to być wina alternatora bądź świec. Jeśli chodzi o akumulator to myślę że nie jest rozładowany ponieważ światła czy radio działają , wszystkie kontroli po przekręceniu zapłonu sie świecą , dopiero w momencie przekręcenia kluczyka to końca wydobywa sie dziwny dziwny dźwięk z okolic silnika ("kryk , kryk , kryk" – częstotliwość bardzo szybka). myślę że może to byc winna alternatora bądź świec ponieważ to jak jak by stamtąd wydobywał się ten dźwięk , jednak czy przez świece może nie palić silnik (jeśli chodzi o ich wymianę to przyznaje że nie wymieniałem ich od ponad roku , dodam że auto posiada lpg) Proszę o jakieś podpowiedzi co to może być przyczyną takiej reakcji silnika.

wez miernik i sprawdz akumulator czy ma +– 12V.
a jesli chodzi o swiece, to najpierw powinien ci zakrecic zeby móc nie odpalic, a z tego co opisujesz, to nawet rozrudznik ci nie kreci. wiec albo akumulator, rozrusznik lub jakis kabel przy rozruszniku bym sprawdzil. wlacznie z przeczyszczeniem klem na akumulatorze. ale tak jak mowie najpierw sprawdz ile V ma akumulator

to kryk kryk to może być dźwięk przekaźnika rozrusznika.
Albo aku padnięte albo rozrusznik... to nie świece..

Witaj ! Pewnie znalazłeś już przyczynę tego Twojego "kryk" "kryk"– według tego co piszesz to przyczyna jest w braku styku w połączeniu akumulatora z rozrusznikiem. Jeśli rozwiazałeś problem to napisz to !
Pozdrawaim