Wariujące obroty na ciepłym silniku

Postprzez biegi1 » 27 lut 2014, 20:01

Witam
Mam następujący przypadek. Kiedy silnik jest zimny silnik pracuje idealnie. Natomiast po rozgrzaniu obroty zachowują się nieprzewidywalnie. Raz stoją równiutko po chwili spadają, coraz częściej silnik gaśnie na wolnych obrotach. Silnik próbuje się ratować i obroty na chwilę wchodzą na 1,5k i tak ciągle. Jest to tym bardziej uciążliwe, że samochód ma automatyczną skrzynię i w korku stojąc na D jest dodatkowe obciążenie przez co silnik tym bardziej gaśnie.
Po radach różnych speców w ostatnim czasie wymieniłem świece, była wykonana regulacja zaworów (instalacja LPG), podmieniałem przewody na nowe i nic nie pomogło.
Silnik pracuje tak samo źle na gazie jak i na benzynie.
Mam zamiar oddać auto do mechanika i tu prośba do forumowiczów.. może ktoś miał podobny problem i udało się go rozwiązać. Na co zwrócić uwagę mechanikowi, żeby nie dać się nabić w butlę.
Z góry dziękuję za wskazówki.
biegi1
 

Postprzez lukasz.b » 28 lut 2014, 20:28

Możliwe przyczyny:

1) Brak płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym, zły odczyt temp silnika=>zaburzenie mieszanki
2) EGR
3) uszkodzona uszczelka kolektora ssącego
4) przepustnica/ zawór wolnych obrotów IAC / regulacja TPS
5) Kończąca się cewka

Są to możliwe przyczyny gaśnięcia silnika na biegu jałowym , ja wymieniłem uszczelkę kolektora ssącego i pomogło :)
Poczytaj również tutaj:
viewtopic.php?f=424&t=136492
viewtopic.php?f=424&t=164980&view=unread#unread
viewtopic.php?f=424&t=156537&view=unread#unread
Obrazek
Obrazek
BratBuczosa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2009, 22:31
Posty: 1159 (7/11)
Skąd: Kraków/Rzeszów
Auto: Było: protege 5 FS-DE '03
Jest: 2.0t F4RT

Postprzez Krzysztof721 » 7 mar 2014, 08:27

Mam podobny problem. Obroty falujące i dodatkowo po lekkim dodaniu gazu i utrzymywaniu pedału w jednej pozycji obroty skaczą w równych odstępach 1500 – 750 i tak kilka razy po czym dopiero jakby coś się odblokowywało i wkręcają się na wysokie i już nie pływają góra dół. Po puszczeniu gazu sytuacja się powtarzała. Wczoraj walczyłem z TPS-em. Po pierwsze śrubę odbojnika ustawiłem tak, zeby przepusnica była całkowicie zamknięta ale się nie blokowała(udało sie). Ustawiłem TPS(jako, że jeszcze nie mam szczelinomierza – dziś kupię) prawie na styk czyli delikatne trącenie przepustnicy załacza wiatrak. Problem z pływaniem obrotów po lekkim wciśnięciu gazu ograniczył sie do jednej sekwencji 1500 – 750 po czym silnik wkręca się na wysokie i już nie pływa. Oczywiście po puszczeniu gazu i ponownym dodaniu śpiewka się powtarza. Jednak obrotomierz dalej nie stoi twardo na 750 na wolnychobrotach tylko pływa 700 – do 850 mniej więcej. Po szybkim dodaniu gazu i puszczeniu obroty spadają i zatrzymują się na 1000-1100 i tak przez kilka sekund. Po właczeniu klimy obroty skaczą do 1200 ale taka sytuacja wydaje mi się normalna, bo w drugim moim samochodzie(Carina E) dzieję się tak od zawsze. Co robić, gdzie szukać przyczyny? Dodam, że jak sobie posłuchałem odgłosów z rury z tyłu to da się słyszeć wyraźne i stałe prychanie. Podobno można jeszcze powalczyć z ustawieniem zapłonu ale jak to zrobić w silniku FP(1,8 16V 1998r). Uprzedzając pytania dodam, ze wczoraj wymieniłem kable WN, sprawdziłem świece(są czyściutkie), zajrzałem do przepustnicy(czysta), okleiłem bardzo dokładnie harmonijkę na rurze filtr – przepistnica taśmą szeroką i wzmacnianą(była nieco zmurszała ta rura) i nic. Obroty jak pływały tak pływają, z rury jak prychało tak prycha. Chciałbym wykonać kasowanie błędów ale nie znam procedury( w mojej carine E wystarczy wyjąć jeden bezpiecznik na 10 sek).
Dodam jeszcze, że kupiłem sobie tester sondy lambda i po podpięciu go pod sondę na wolnych obrotach nic na testerze się nie dzieje. Po lekkim dodaniu gazu i utrzymywaniu lekko podwyższonych obrotów sonda zaczyna pracować jak książka pisze czyli linijka testera pulsjue od 0,1V do 0,8V co sekundę. Czy sonda nie powinna tak pracować już na wolnych obrotach?
Początkujący
 
Od: 28 mar 2013, 12:01
Posty: 10
Auto: Mazda 323F BJ 1.8 16V 1998 r.

Postprzez rav 75 » 8 mar 2014, 06:02

Z ta sondą coś nie halo. Objaw walniętej uszczelki pod kolektorem dolotowym.
rav 75
 

Postprzez Krzysztof721 » 9 mar 2014, 17:13

Dziś zrobiłem sobie super tester z diody, podłączyłem go i wymigało mi coś takiego: 21, 22, 21, 23, 11, 15, 24. Dla pewności powtórzyłem test kilka razy i zawsze było tak samo jw. Pomoże mi to ktoś zinterpretować? :|
Błędy skasowałem, uruchomiłem ponownie silnik, potrzymałem go trochę na wysokich obrotach po czym znowu podpiąłem lampkę ale żaden błąd już się nie pokazał.
A tak BTW to gdzie można znaleźć porządną, po polsku tabelę kodów błędów do BJ FP?
Początkujący
 
Od: 28 mar 2013, 12:01
Posty: 10
Auto: Mazda 323F BJ 1.8 16V 1998 r.

Postprzez biegi1 » 12 mar 2014, 21:02

Witam
Jako, że rozpocząłem ten wątek to opowiem na jakim etapie są moje perypetie z moją Mazdą.
Pojechałem na diagnostykę komputerową i wyszło, że nie ma żadnych błędów. Wszystkie parametry pracy są OK. Natomiast człowiek mówił mi, że w tych silnikach była akcja wymiany cewek zapłonowych i dobrze by było sprawdzić w serwisie Mazdy...
No to jadę do serwisu Mazdy. Bez problemu dostałem info, że w moim aucie była wymiana przy 24500 km właśnie w ramach jakiejś akcji wymiany. Ale człowiek z serwisu rzucił pomysł, że może rozrząd przeskoczył, bo ponoć podobne są objawy jak u mnie ( czyli wariujące obroty na gorącym silniku).
No to oddałem auto człowiekowi, który regulował zawory, żeby sprawdzał do skutku po kolei wszystkie znalezione na tym forum wskazówki.
No to rozrząd OK
Przepustnica wyczyszczona
EGR OK
uszczelka kolektora OK

Według mechanika padła cewka. W serwisie 820 netto.
Na allegro tylko dwie aukcje z zamiennikami po 380zł
Może ktoś miał już do czynienia z takim zamiennikiem jak niżej?? Będę bardzo wdzięczny za opinię.
http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-mazda ... 35567.html
Jest jeszcze opcja zamówienia ze Stanów za około 160-200 dolarów + wysyłka.
biegi1
 

Postprzez Jakub BJ Sportive » 15 mar 2014, 14:57

Nie śpiesz się znajdź kogoś od kogo można by podmienić cewkę i wyjdzie. 8 stów to kawałek grosza a używki nie kupuj (ja się kiedyś skusiłem i pomogło na trzy dni) nie ma gwarancji ani zwrotu kasy...

Spróbuj najpierw podmianki.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 sty 2014, 13:55
Posty: 19
Skąd: Leśna, dolnośląskie
Auto: Mazda 323F Sportive, 2.0, 2001r

Postprzez Krzysztof721 » 15 mar 2014, 20:44

A ja się dziś zebrałem w sobie i zwalczyłem wariujące obroty. 3 godziny grzebaniny ale efekt był tego wart. Otóż walnięte były uszczelki pod przepustnicą i pod kolektorem ssącym. I to naprawdę walnięte. Dziury były na pół centymetra. Trochę dłubaniny przy tym jest jak się nie ma kanału ale teraz przynajmniej obroty stoją jak zamurowane. Najgorsze jest odkręcenie kolektora od głowicy , bo dostęp od góry do dwóch dolnych śrub jest nieciekawy ale się udało. Dzięki wszystkim za dobre rady. Bardzo mi pomogły.
Ps. Uszczelki u mnie chyba od nowości nie były ruszane, bo najwięcej czasu i to dosłownie zajęło mi zeskrobanie ich z przepustnicy i kolektora.
Początkujący
 
Od: 28 mar 2013, 12:01
Posty: 10
Auto: Mazda 323F BJ 1.8 16V 1998 r.

Postprzez biegi1 » 11 kwi 2014, 19:36

Melduję, że przyczyną moich problemów z pracą rozgrzanego silnika na wolnych obrotach była BARDZO uszkodzona uszczelka kolektora ssącego. Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Szczególne podziękowania dla Krzysztof721
Pozdrawiam
biegi1
 

Postprzez rav 75 » 12 kwi 2014, 14:04

A nie mówiłem...
rav 75
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323