Klub MazdaSpeed

Witajcie po remoncie mojej Fki mam dosyć uciążliwy problem. Mianowicie hałas silnika, Wszystko widać na filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=R_5RGuQ- ... hxGLtiTATg

Nagrałem ciepły silnik, gdy jest zimny jest jeszcze głośniej...

Sorki za jakość etc ale to nie chodzi o obraz...

na filmie nie widać ani nie słychać ale silnik czasami przerywa... (kable wymieniałem świece też, ale na jakieś NGK za 16zł sztuka...)

Co było robione: Wymiana panewek (acl race), Pierścieni (NPR), Wszystkie filtry, Kolektor wydechowy 4-2-1, Olej Mazda Original Oil 5W30, Głowica (Uszczelniacze, "niby wyregulowane zawory", dotarcie zaworów, Test szczelności, Planowanie[Po planowaniu jest 15bar kompresji na każdym cylku – sprawdzane 2 manometrami])
Oraz wiele innych "małych" części, jak simeringi pompy oleju itp.

Jeżeli ktoś wie co może być tego przyczyną to bardzo proszę o pomoc...

PS. pytałem w ARG Performance w Częstochowie Szef powiedział mi że to może być zła regulacja zaworów lub coś z rozrządem.

a moc ma?

sprawdz ustawienia paska rozrządu, sprawdź luzy zaworowe i widzę u Ciebie gaz, ta praca to na gazie czy na pb?
ile Ci zdjeli na planowaniu glowicy? 15 bar to raczej ok jak po remoncie.

jak masz gaz to kup świece do gazu a nie zwykłe

Wydaje mi się, że podobnie mi klepie rano przy temp 0 i nizej, ale przez chwile pomyslalem ze to moze panewki smarowania nie maja jeszcze dobrego, ale wydaje mi się, że to moze zawory tak cykaja te samoregulatory szklanki czy jak tam się to mówi. Ale z drugiej strony coś musiałoby być robione przy nich że się przytkały i smarowania nie mają. Silnik był robiony przez kogoś doświadczonego w takich naprawach? Od razu po remoncie pojawił się problem?

jakie samoregulatory? u nas hydrauliki nie ma więc wszystko jest na sztywno

Silnik remontowałem sam ze znajomym który już troszke tego przerzucił i zna się na rzeczy

Ten silnik jest na Filmiku ciepły, na zimnym jest 3x głośniej i nie czuć za bardzo mocy. Filmik był nagrywany na PB nie LPG

Rozrząd hmm... Składaliśmy według punktów więc powinno być ok. a na Ciepłym ma pełną moc (chyba) słyszałem gdzieś że po dużym planowaniu głowicy ona siada i może zmienić się ustawienie rozrządu, to prawda?

Głowica została ścięta o 2 setki czy jakoś tak (remontu głowicy nie wykonywałem osobiście, oddałem do zakładu)

Panewki itd są nowe uszczelnienia pompy olejowej itd są nowe więc ciśnienie oleju jest ok.

Też stawiam na zawory ale czy aż tak głośno??? ARG ma niestety teraz remont i muszę czekać aż skończą Może ktoś z was zna dobrego fachowca w Częstochowie i okolicach do 50km który zna się na tej głowicy i zrobi mi regulacje jak trzeba?


PS. Praca silnika na 100% nie jest normalna ponieważ kolega ma taką samą tylko bez kolektora 4-2-1 i tylko z 1 katem. I jego auta w ogóle nie słychać jak an zimnym tak na ciepłym, chodzi wręcz perfekcyjnie, jak będę się z nim widział nagram i wrzucę dla porównania.

(sory za odp z innego konta)

ja obstawiam te zawory i zrobi Ci to każdy sensowny mechanik, podejrzewam że pomieszali pestki...
zwłaszcza że to nie brzmi jak panewka, a nic innego raczej tam nie hałasuje.

Panewki są na 100% sprawne bo nowe, do tego usprawnione smarowanie więc...

No tak każdy tylko nie każdy na samochodzie, a każdy do którego dzwonie chce głowice na stół...

A propo szklanek/kieliszków są tam te "pastylki" czy trzeba całość szlifować? Gdzie to jest dostane i w jakiej cenie, bo u mnie wiele sklepów nic o tym nie wie...

płytki regulacyjne można zamieniać miejscami aby dostosować luz zaworowy ,robiłem regulację do wymiany była jedna płytka + regulacja (czyli np. zamiana miejsca ) koszt płytki to coś około 40 zł plus minus w serwisie mazdy i na oryginalnych płytkach ,co do zamienników to pewno ciężko i jakość taka sobie i trzeba mieć sporo płytek na dopasowanie właściwej ,jest też opcja szlifowania i są tacy co to robią ale według mojej wiedzy płytka jest utwardzana powierzchniowo i dostosowanie w ten sposób płytki ją osłabi i to się mści w silnikach zasilanych LPG gdzie sprawdzenia trzeba dokonać trzy razy częściej niż producent zaleca ale to zależy od użytkownika jak dba to ma .
o płytki zapytaj tutaj : http://www.motointegrator.autotrader.pl ... w-1070218/
najpierw dokonaj pomiaru jak sam to robisz a jak nie to warsztat który robi regulację płytkową i ma płytki na podmianę ,ale zacznij od pomiaru luzu to raczej każdy mechanik powinien ogarnąć i będziesz znał wynik (pomiar na zimnym silniku temperatura pokojowa )

j.w
płytki dostaniesz również w IC, ale warsztat co to robi powinien mieć u siebie ładny składzik pestek.
Ci co chcą głowicę na stół to chyba powinni zaprzestać pracy jako mechanik, bo tak nie ma nawet 1 małego powodu żeby zdejmować głowicę...
mój mechanik ogarnął zawory w 1 godzine z mierzeniem i zmianami pestek...


co do panewek – to że są nowe o niczym nie świadczy ale u Ciebie ostwariam zawory, ale ja bym oddał samochód do tego co Ci robił silnik – i co że ma remont – spier...ł to niech naprawia na podwórku bo do zaworów nie potrzebuje podnośnika zapłaciłeś za remont i silnik ma działać poprawnie

Silnik remontowałem sam ze znajomym, i silnik chodzi dobrze problem jest z głowicą która była robiona przez "specjalistę" w tej dziedzinie jak mi mówiono... efekt widać, a nawet słychać, najfajniejsze że za sprawdzenie szczelności, wymiane uszczelniaczy, planowanie i rzekomą regulacje zaworów skasował 600zł...

Oddał bym ją do naprawy ale gościu nie wystawił mi żadnego papieru ani potwierdzenia więc może mi spokojnie powiedzieć "Spier...." i tyle.

idź z nim pogadaj, a nie zakładasz od razu że ci powie [tiiit]....

ja nigdy nie miałem z tym problem,u, pomimo tego ze nic nigdy nie biorę od mechaników.

czekaj czekaj.... a głowica to przepraszam, nie silnik?

podjedz do tego kolesia co regulował, pokaz mu jak to chodzi, powiedz że wszystko sprawdzone i pozostają zawory, fakt jest taki że zawory sam możesz sprawdzić czy mają odpowiednie luzy, a jak nie to niech ktoś Ci to sprawdzi, same luzy, nie obstawiaj od razu że masz wszystkie do regulacji, bo może np 1 czy 2 klepią


pomijam fakt że jakbym sam robił remont i odebrał głowicę to wziąłbym ten szczelinomierz i sprawdził czy na pewno luzy są ok

Witajcie, dawno się nie odzywałem z powodu braku czasu, ale mam kilka wieści dotyczących problemu.

Wczoraj oddałem autko do mechanika który zmierzył mi luzy zaworowe są one takie: ssące wahają się 0.25-0.30, a wydechowe 0.30-0.39 bodajże, mechanik stwierdził że seryjnie jest coś koło 0.25 na ssaniu a na wydechu już nie pamiętam ale mówił że przy tak małych luzach nie powinno być aż tak silnego klepania.

Tyle się dowiedziałem więc skoro to nie jest chyba wina głowicy to na co jeszcze obstawiacie?

Nie pamiętam czy pisałem wcześniej ale mam wycięte oba katy i zrobiony kolektor 4-2-1 (to chyba nie wprowadziło by stukania?), sondy oscylują prawidłowo itp.

to jak to ktoś regulował skoro takie różnice są między zaworami? Te wydechowe co mają 0.39 (skąd wzieliście szczelinomierz tak dokładny? ja mam taki co 0,05 ) to trochę luźne... weź zrób normalną regulację tak jak powinno być i sprawdź jak będzie działał silnik

Podepnę się pod temat. Autem jeździ żona i niczego dziwnego nie słyszy, mnie ten dźwięk wydaje się za bardzo klekoczący, jak diesel i bardzo podobnie do autora wątku.
Wideo > http://youtu.be/dTsS69DAVZQ

Sam sobie odpowiem, za dziwne dźwięki odpowiadają wtryskiwacze gazu.