Klub MazdaSpeed

Witam
Od co najmniej półtora roku mam problem ze zrywającym się paskiem od alternatora w Mazdzie 323f Bj 1.6 16V rok 2001. Na samym początku regenerowany był alternator(w profesjonalnym serwisie) po przejechaniu kilkuset kilometrów pasek się zrywał(dwukrotnie). Później w ramach reklamacji mechanik wstawił mi drugi alternator i na niewiele pomogło ...może 100 km więcej. Zmieniłem mechanika i ten stwierdził, że alternator jest od silnika 1,5 , rolki nie są równo ustawione i dlatego się zrywa.
Osobiście kupiłem kolejny alternator , jak przyjechał został dokładnie sprawdzony przez Fachmana od alternatorów(w zupełnie innym warsztacie) był ok. i został zamontowany. Początkowo nie działo się nic...później od czasu do czasu krótko zapiszczał(2-3 sek) ... później jak wjechałem w kałużę to trochę (ale nie zawsze) piszczała... przy czym pasek wydawał sie być napięty. I tak do dziś czyli ok. 9 miesięcy i po przejechaniu ok 6-7 tys.km pasek pękł. Kolejny Mechanik ręce rozkłada ma szukać przyczyny....może ktoś miał podobne doświadczenia. Słyszałem o podobnych problemach w poprzedniej wersji i w silniku o ile pamiętam 1,8... pomóżcie bo mnie już k...ca bierze. i nie wiem co robić.
FilipK

My również dziękujemy za zainteresowaniem się naszym forum..
Jest takie miejsce, gdzie się można przywitać, opisać swoje auto....

pomóżcie bo mnie już k...ca bierze

Staramy się również dbać o poprawną polszczyznę i wyrażanie się "jako-takie", co oczywiście masz na uwadze, ponieważ z wielką starannością przeczytałeś regulamin forum,(a tu kwiatki w 1-ym poście..)..

Wymień kółka pasowe, załóż oryginalny pasek i odpowiednio napnij pasek osprzętu.
Jeśli nie leje Ci olejem po paskach a łożyska masz sprawne to tylko przekoszenie lub zużycie kół pasowych może powodować uszkodzenia pasków..

]My również dziękujemy za zainteresowaniem się naszym forum..
Jest takie miejsce, gdzie się można przywitać, opisać swoje auto....


Położyłeś mnie na łopatki.

Stałem się "GŁOSEM LUDU"

Trybun ludowy