Strona 1 z 1

ZL nie trzyma wolnych obrotów

PostNapisane: 21 kwi 2014, 23:43
przez wlodekBJ
Witam was, wszedłem w posiadanie bj-otki że jako kupiłem ją bardzo okazyjnie auto ma kilka bolączek mianowicie:
(Dodam że to tak wszystko na raz ;/ )
Autko gaśnie praktycznie wogóle nietrzyma wolnych obrotów (czasem na chwile ale i tak zgaśnie), wrażenie jakby pracowała na 3 cyl. na wolnych obrotach, jednak po dodaniu gazu wszystkie pracują równo.
Dotego totalny brak mocy takimi skokami raz jest raz niema( niedymi ). Bardzo szybko się też nagrzewa (lecz temp. w normie) i ciężko odpala mało tego leci trochę wody z wydechu. Że jako znam się troche na autach ( ale mazda pierwsza ) układ paliwowy wykluczam bo dzieje się dokładnie taksamo na LPG (sekw.) i na PB. Ja obstawiam przestawiony rozrząd a może upg a wy jak? Dodam że czuć jakby b. gorącym płynem pod maską ( taki charakterystyczny smród ). Narazie mam ją od dziś, jutro zaczynam walkę więc czekam na fajne pomysły !

PS. Jeśli coś nietak piszę to z góry sory ale jestem tu nowy ( już się przywitałem :) )

Re: Kilka problemów BJ 1.5 :)

PostNapisane: 21 kwi 2014, 23:50
przez benq323
Proponuje zmienic swiece, może podmienic przewody (cewki) i przede wszystkim spr bleby kompa i go zresetowac na benzynie

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

PostNapisane: 21 kwi 2014, 23:55
przez wlodekBJ
Czek się niepali i gaśnie odrazu po odpaleniu, jutro będę sprawdzał wszystko pokolei i zobaczymy dodam że jak się kręci rozrusznikiem to łapie, łapie ale bez "gazu" niezapali i tak jakoś dziwnie dlamnie to kręci jakby kompresji niebyło.. ale niema jak sprawdzić :(

PostNapisane: 22 kwi 2014, 09:59
przez xedos1972
cheka w przed lifcie nie ma więc nie licz że się zapali ,wykręć świece i zobaczysz jak tam ze spalaniem było o ile przed sprzedażą nie były wymienione . zapalać powinien bez gazu, coś mi się wydaję że jak latał sporo na LPG i nie była serwisowana to głowica śmietnik ,sprawdzenie kompresji by dało odpowiedź,regulacja zaworów jest płytkowa i na LPG sprawdzenie to po około 30 tys .wszystko jest na forum musisz tylko znaleźć ,zresetuj ECU ,odłącz minusową klemę +noga na hamulec na około 20 sek,później odpal silnik na PB i niech popracuje na wolnych i krótka przejażdżka .do wyświetlenia błędów jest złącze diagnostic po maską robimy zworkę w pinach + dioda led na 12V do ich wyświetlenia,sprawdź po resecie ECU bo większość może być pozostałością , choć skala błędów przed liftem jest raczej uboga .jak coś to pytaj zawsze ktoś podpowie .zacznij od poprawnej pracy na PB i niech silnik sobie ustawi pracę na benzynie (nie mieszaj z LPG ,najlepiej odłącz na elektrozaworze )

PostNapisane: 22 kwi 2014, 22:53
przez wlodekBJ
Sprawdzałem kompresję.. 6 , 7 , 6 , 7. Jutro czapka w górę i się okaże . Dziwi mnie że ciśnienie w układzie robi i do tego wiatrak musi chodzić cały czas (czyli pewnie ledwo wyrabia utrzymać temp.). Możliwym jest żeby upg puściła na wszystkich cylindrach? Bo jak to głowica to trochę nieteges ;P
Dodam że silnik wydaje się być bardzo gorący już chwilę na zimnym, znaki na rozrządzie też sprawdzone świece siwobrązowe nie czarne. Śmierdzi paliwem jak niechce odpalić.


EDIT.
Głowica zdjęta.. uszczelka pod głowicą przepuszczała na wszystkich cyl. a mało tego 4 zaw. wydechowe konkretnie wypalone ;/ nic dziwnego że taka kompresja.
Teraz mam problem z zakupem zaworów bo u mnie nigdzie niema a przez all.. niechcę kupować.
Wie ktoś może gdzie dostanę zaworki wydechowe 4 sztuki za niewielkie pieniądze do ZL-a?

Re: Kilka problemów BJ 1.5 :)

PostNapisane: 27 kwi 2014, 22:12
przez wlodekBJ
Przepraszam z góry że piszę nowy post.
Ale potrzebuję jakichś pomysłów, jak pisałem wyżej miałem problemy z kompresją i ciągle chodzącym wiatrakiem + buchające gorąco spod maski. Mianowicie wymieniłem cztery zawory wydechowe (bo były wypalone) , dotarłem wszystkie szesnaście + planowanie głowicy, nowe uszczelki (pod głowicę i kolektory) i po odpaleniu byłem załamany ;/ silnik dalej niechodzi na wszystkie gary (czuć i słychać że niema ciśnienia na wszystkich cylindrach nadal) dotego nadal okropnie się grzeje i przy odkręceniu korka chłodnicy wywala płyn np. przy przegazowaniu i przy pierwszym odkręceniu korka ( ale ze zbiorniczka nie ) Pomóżcie bo sam niewiem już co to może być ;/ czy niewymienione śruby głowicy mogły spowodować że nietrzyma nowa uszczelka, czy to wogóle może być uszczelka, aha no i jeszcze madzia nagrzewa się do połowy skali już po przejechaniu 500m – 1km gdy silnik z rana jest zimny ;/ Pytam o to wszystko bo niewiem sam czy jest sens znów ściągać głowice czy szukać innego motoru ? :(