Klub MazdaSpeed

Mam mały problem od kilku dni, a mianowicie przy około 4000 obrotów słychać głośny dźwięk jak by kawałek blachy czy czegoś drżało (można to też trochę porównać do wrzucania biegu bez sprzęgła ). Odgłos dochodzi z okolic silnika, z dołu. Może coś się poluzowało... Nie podoba mi się to, bo nigdy z czymś takim się nie spotkałam. Do tej pory auto nie sprawiało żadnych problemów, ale chyba nadszedł czas buntu. Macie jakiś pomysł co to może być?

A auto nie wibruje bardziej ?Bo może padła Ci ta olejowo hydrauliczna poducha ? U mnie jak poleciała to był głos jak z Robura powyżej 3k

Nie zauważyłam jakieś zmiany w wibracji, ale zacznę od tej poduchy. W sumie Jakiś czas temu mój facet coś wspominał, że muszę to wymienić, bo trochę trzęsie.

Bo kobiety inaczej odbierają wibracje i czasem traktują to za coś dobrego i pozytywnego ...

Niech sprawdzi, a jak będzie poduszka to będzie wydatek – nie polecam zamiennika z samą gumą, bo auto będzie jeszcze głośniejsze.

Miałem podobny problem, u mnie brzęczała blacha termiczna od rury wydechowej pod silnikiem. Problemem była obejma która przerdzewiała i nie trzymała dobrze tej blachy. Kupiłem nową obejmę z 11 zł, założyłem i po problemie.