Klub MazdaSpeed

Koledzy proszę o pomoc mam mazde 323f bj 1.6 i problem jest taki że mam po otwarciu maski na ciepłym silniku zauważyłem że stan płynu chłodniczego jest dobre 5cm ponad Max;( rano płynu było pomiędzy Max i min tak jak powinno być... Teraz tak Napewno się nie miesza z olejem bo sprawdzałem poziom oleju bez zmian, dynamika taka sama spalanie w normie itp zero chmur z tlumnika dodam ze podczas dodawania gazu słyszę jakby bardzo ciche bulgotanie/brzeczenie niewiem jak to opisać do końca.... samochód dopiero co z przeglądu wrócił i spaliny przeszedł bez problemu porosze o pomoc mam nadzieję że to nie uszczelka lub głowica może zapowietrzony układ ? Pomóżcie

siłą rzeczy jak silnik się nagrzewa to płyn ucieka do zbiorniczka wyrównawczego i ponownie układ chłodzenia sobie pobierze jak będzie taka potrzeba ,obserwuj to sobie i zobacz przed odpaleniem silnika jaki będzie poziom , nie uzupełniałeś w chłodnicy płynu po korek ?,jak będzie ci się mieszał to po pewnym czasie będzie kisiel na korku od wlewu oleju a szybciej będą bąble w zbiorniczku wyrównawczym (za obserwuj to jak zwiększysz obroty silnika )układ sam się odpowietrza.

Temperaturabjest idealna nic nie było dolewane pod maskę co drugi dzień zaglądam i na zimnym zawsze było pomiędzy Max a min a na cieplym może trosze o cm więcej ale zawsze pod kreską Max teraz jets 5cm ponad nie wydaje mi się że się ten płyn tak rozszerzył choc nie jestem pewien jak pisałem dopiero co od mechanika z przeglądu wrócił i może dolal do Max i nie powiedział bo klocki założył na koszt jego bo mu się nie podobały:) muszę zaputac.......

Dopisano 23 sty 2014, 23:10:

Ale spaliny wyszły ok ja mieszkam za granicą i tu jeżeli chodzi o emisję to są bardz regorystyczni a jak byś uszczelka/głowica puściła to by się mieszal płyn z olejem? Stan oleju ok kolor ok nie smierdzi płynem itp. I chyba płynu by ubywalo a nie na odwrót? Nie jestem pewien może się mylę...

Jak sie nie przelewa, nie ubywa, ani nic innego zlego sie nie dzieje to nie ma sie raczej czego czepiac. Znaczniki min max sa orientacyjne.

opisałem co może być ,szklanej kuli nie mam obserwuj co się dzieje pod maską to jedyna metoda .wszystko zależy gdzie walnie uszczelka i to też nie dzieje się od razu ,przerabiałem to w poprzedniej maździe trochę na własne życzenie ,pierwszym objawem było bulgotanie w zbiorniku wyrównawczym .

Jak szklanej kuli nie masz to pogadaj z Malyszem może ci pożyczy..... Wymienię płyn na nowy i Bede obserwował w jaki sposób mogę jeszcze sprawdzić czy peknieta uszczelka ? ?

A po co zmieniasz plyn ?

Bo autko mam od 5 miesięcy nie mam pojęcia kiedy był wymieniany autko ma najechane 140 tys. To tak żebym spokojnie spał:)

lisekcch

jak zaproponowałeś tak zadzwoniłem do Małysza i kula mi mówi abyś zdjął głowicę i zobaczysz stan uszczelki .
auto ma najechane 140 tyś. ja bym dodał ze 100-kę ,szczególnie gdy się okaże że padła ci uszczelka pod głowicą . przy takiej temperaturze ciężko jest rozgrzać silnik aby nadmiar płynu poszedł w wyrównawczy ,chyba że się nieźle bawiłeś na śniegu .
Ps. oczywiście nie życzę ci tego i chciałbym wierzyć w ten przebieg a na razie ciesz się mazdą i bezawaryjnej jazdy. Co ma być to będzie nie martw się na zapas .

Tu gdzie mieszkam to nie Polska tu tak nie robią bo auta tanie samochód kupiłem od 65 letniej kobiety mam całą historię serwisową i podany przebieg przy każdym przeglądzie i serwisie nie wydaje mi sie ze babcia w rogi wali a była jednym właścicielem

Dopisano 24 sty 2014, 15:55:

Śniegu też tu nie mam i temp. Nie schodzi poniżej +7 wymienię płyn zobaczę ile było starego i Bede czuwał pozdrawiam dzieki